Majówka nad Jadranem - tzw. "dłuuugi łikend"

[niezawodny]

W tym roku można się pobyczyć w IV RP od 29-tego kwietnia do 7-go maja biorąc tylko 3 ew. 2 dni urlopu Dla ludu pracującego, szczególnie z południa Polski wyjazd nad Jadran w tym okresie jest realny (odległość) - nad czym osobiście się zastanawiam
Czy ktoś już praktykował "długi łikend" na początku maja nad Jadranem
Jeśli tak to mam pytania;
1) Czego można spodziewać się po pogodzie na przełomie kwietnia i maja - późniejszy okres mnie nie interesuje
2) przeciętne temperatury w dzień/noc
3) temperatura morza - czy można się kąpać
4) Jak z dostępnością "bazy turystycznej" - tzn. czy apartamenty już otwarte Z własnego doświadczenia wiem że sporo aprtamentów to wille letnie Chorwatów z interioru, więc może ich jeszcze tam nie być.

Ja generalnie nastawiam się na turystykę "relaksacyjną" (zwiedzanie, może jakieś wędrówki górskie, rejsy, etc.) ale że pojechałbym z dziećmi to i kąpiel w Jadranie + plażowanko byłyby mile widziane.
Więc jak to jest w tym okresie?
Zakładam że na Istrii to raczej może być jeszcze za zimno ale może w Dalmacji...? A może jeszcze dalej na południe - w Czarnogórze
Kto zna temat niech melduje co wie

P.S.
No i rzecz jasna kto i dokąd się ew. wybiera Może kupą się na nich zwalimy

[krakuscity]

Temat był już kiedyś poruszany, sądzę, że można porozmawiać o tym na spotkaniu w przyszłym tygodniu, termin podamy wkrótce więc zapraszamy.
Będą tam osoby, które mają możliwość załatwienia apartamentu i transportu, bo gdyby znalazła sie pewna grupa chętnych to można jechać wspólnie małym busem. Myśle, że na spotkaniu będziesz mógł otrzymać odpowiedzi na pytania a nawet załatwić apartament.
Pozdrawiam

[gratkorn]

Byłam w Chorwacji na długim kwietniowo-majowym łyk-endzie w 1999 r.
Pogoda była przepiękna i nawet 1-2 maja się opalałam w Karlobagu na betonowych plażach ale woda była potwornie zimna. Wieczory i noce zimne. Podczas tego wypadu zwiedzaliśmy Zagrzeb i Plitwice. Potem górami jechaliśmy do Zadaru a stamtąd wybrzeżem spowrotem. W Plitwicach nie było problemu z noclegiem. Na wybrzeżu również .
Bardzo miło wspominam ten wyjazd - żadnych tłumów, spokój, cisza. Jadranka super-przejezdna. Tylko prosiaczków przy drogach nie było, ale babcie z serami siedziały

Serdecznie polecam taką turystyczno-krajoznawczą wycieczkę przed sezonem.

[madzia1981]

Prosze o relacje z tego spotkania,bowiem byłabym też zainteresowana wyjazdem w maju... Ten bus...to mógłby być świetny pomysł, myślałam o przelocie ale absolutnie się nie kalkuluje (w maju mało połączeń a tanich przelotów wcale)
Pozdrawiam
Magda

[kokoS]

W tym roku można się pobyczyć w IV RP od 29-tego kwietnia do 7-go maja biorąc tylko 3 ew. 2 dni urlopu Dla ludu pracującego, szczególnie z południa Polski wyjazd nad Jadran w tym okresie jest realny (odległość) - nad czym osobiście się zastanawiam
Czy ktoś już praktykował "długi łikend" na początku maja nad Jadranem
Jeśli tak to mam pytania;
1) Czego można spodziewać się po pogodzie na przełomie kwietnia i maja - późniejszy okres mnie nie interesuje
2) przeciętne temperatury w dzień/noc
3) temperatura morza - czy można się kąpać
4) Jak z dostępnością "bazy turystycznej" - tzn. czy apartamenty już otwarte Z własnego doświadczenia wiem że sporo aprtamentów to wille letnie Chorwatów z interioru, więc może ich jeszcze tam nie być.

Ja generalnie nastawiam się na turystykę "relaksacyjną" (zwiedzanie, może jakieś wędrówki górskie, rejsy, etc.) ale że pojechałbym z dziećmi to i kąpiel w Jadranie + plażowanko byłyby mile widziane.
Więc jak to jest w tym okresie?
Zakładam że na Istrii to raczej może być jeszcze za zimno ale może w Dalmacji...? A może jeszcze dalej na południe - w Czarnogórze
Kto zna temat niech melduje co wie

P.S.
No i rzecz jasna kto i dokąd się ew. wybiera Może kupą się na nich zwalimy

Proponuję załatwić autobus i cały wspólny wypad z "drewutni" do Makarskiej poprzez:
www.travelcro.com Chorwacka Agencja Turystyczna travelCRO

[Plumek]

W tym roku można się pobyczyć w IV RP od 29-tego kwietnia do 7-go maja biorąc tylko 3 ew. 2 dni urlopu Dla ludu pracującego, szczególnie z południa Polski wyjazd nad Jadran w tym okresie jest realny (odległość) - nad czym osobiście się zastanawiam
Czy ktoś już praktykował "długi łikend" na początku maja nad Jadranem
Jeśli tak to mam pytania;
1) Czego można spodziewać się po pogodzie na przełomie kwietnia i maja - późniejszy okres mnie nie interesuje
2) przeciętne temperatury w dzień/noc
3) temperatura morza - czy można się kąpać
4) Jak z dostępnością "bazy turystycznej" - tzn. czy apartamenty już otwarte Z własnego doświadczenia wiem że sporo aprtamentów to wille letnie Chorwatów z interioru, więc może ich jeszcze tam nie być.

Ja generalnie nastawiam się na turystykę "relaksacyjną" (zwiedzanie, może jakieś wędrówki górskie, rejsy, etc.) ale że pojechałbym z dziećmi to i kąpiel w Jadranie + plażowanko byłyby mile widziane.
Więc jak to jest w tym okresie?
Zakładam że na Istrii to raczej może być jeszcze za zimno ale może w Dalmacji...? A może jeszcze dalej na południe - w Czarnogórze
Kto zna temat niech melduje co wie

P.S.
No i rzecz jasna kto i dokąd się ew. wybiera Może kupą się na nich zwalimy

Proponuję załatwić autobus i cały wspólny wypad z "drewutni" do Makarskiej poprzez:
www.travelcro.com Chorwacka Agencja Turystyczna travelCRO

Dzięki Kolejny klonie...

Ale doprawdy to niepotrzebne - miejsc na długi weekend już dawno nie mamy No - i nie zajmujemy się załatwianiem transportu
Pomysł organizowania majówki upadł - również ze względów czysto egoistycznych - unikamy problemów z zawistnymi klonami Niech im gula skacze - nie nasz problem
Jeśli taka potrzeba wyjdzie oddolnie - proszę bardzo - mamy różne możliwości na miejscu - no - ale oczywiście chcemy zarobić Więc kto nie chce zapłacić - musi się obejść smakiem, albo liczyć tylko na siebie. Niektórym to trudności żadnych nie sprawi zresztą Nie stać nas jeszcze na akcje charytatywne

A jak znam (z postów oczywiście) Niezawodnego, to i tak pojedzie "w ciemno"

Co do kwater - faktem jest, że wielu Choratów w maju, to dopiro zaczyna myśleć, że sezon się zbliża... Z apartamentami bywa róznie - jedni je wykańczają, inni remontują, a jeszcze innym się nie opłaca na te parę dni sprzątać i wszystko przygotowywać do sezonu. U niektórych będzie trzeba poczekać 2-3 h aż "ogarną" apartman Jeszcze inne są zamknięte na siedem spustów

Pogoda - jest różna - czasem jest upał, a czasem mniejszy Zazwyczaj jednak jest duuużo słońca i to załatwia sprawę Woda w morzu oczywiście chłodniejsza niż latem i nie da się siedzieć w niej kilkadziesiąt minut - ale da się popływać. Polecam wtedy nurkowanie - przejrzystość jak nigdy!
Noce chłodne - nie da się siedzieć w krótkim rękawku Wystarczy sweter, bluza, wiatrówka i po kłopocie

Na spotkanku w "Drewutni" będzie film z majówki i zdjęcia z kwietnia
O spotkaniu powiadomimy tu jutro - jak szczegóły ustalimy

Plumek

[krakuscity]

Plumku listopadowy klon znanej tu osoby robi Ci fajną reklamę a ewentualny "szef:" od transportu też w Drewutni będzie , ale to nie ja nim jestem.

[niezawodny]

A jak znam (z postów oczywiście) Niezawodnego, to i tak pojedzie "w ciemno"

Tylko kobieta wyczuje faceta Tak, tylko w ciemno jadę, indywidualnie, z rodziną, ale jestem otwarty na ew. spotkanie na miejscu z fajnymi Cro-maniakami, czy nawet na wspólną trasę do/z HR.

Co do kwater - faktem jest, że wielu Choratów w maju, to dopiro zaczyna myśleć, że sezon się zbliża... Z apartamentami bywa róznie - jedni je wykańczają, inni remontują, a jeszcze innym się nie opłaca na te parę dni sprzątać i wszystko przygotowywać do sezonu. U niektórych będzie trzeba poczekać 2-3 h aż "ogarną" apartman Jeszcze inne są zamknięte na siedem spustów

Pogoda - jest różna - czasem jest upał, a czasem mniejszy Zazwyczaj jednak jest duuużo słońca i to załatwia sprawę Woda w morzu oczywiście chłodniejsza niż latem i nie da się siedzieć w niej kilkadziesiąt minut - ale da się popływać. Polecam wtedy nurkowanie - przejrzystość jak nigdy!
Noce chłodne - nie da się siedzieć w krótkim rękawku Wystarczy sweter, bluza, wiatrówka i po kłopocie

Plumek

Takich właśnie informacji szukam n/t tego terminu bo wtedy w HR nigdy nie byłem i spodziewam się że to będzie zupełnie inna Chorwacja - może nawet ciekawsza? Dzięki Plumek za info - na ciebie zawsze można liczyć A jeśli idzie o wasz wspólny wyjazd to napiszcie jaki macie program, to może się gdzieś nasze drogi skrzyżują... Ja jeszcze nie mam gotowego pomysłu, tzn mam póki co 2 (50:50):
1) Sarajewo-Mostar-Dubrownik-Czarnogóra (może nawet Albania)
2) Istria - Wenecja-Rzym-Słowenia

A jak znam życie i siebie to wyjdzie coś 3-go
Zastanawiam się czy w Czarnogórze poczatek maja to już aby nie lato? Może tam Jadran byłby już w miarę cieplutki (powyżej 20stopni)?

[krakuscity]

A jeśli idzie o wasz wspólny wyjazd to napiszcie jaki macie program, to może się gdzieś nasze drogi skrzyżują... Ja jeszcze nie mam gotowego pomysłu, tzn mam póki co 2 (50:50):

Wspólnego wyjazdu na razie nie ma więc i programu. Tak sobie kiedyś myśleliśmy, że warto by wspólnie pojechać ale na tym się skończyło.
Pozdrawiam

[Plumek]

A jak znam (z postów oczywiście) Niezawodnego, to i tak pojedzie "w ciemno"

Tylko kobieta wyczuje faceta Tak, tylko w ciemno jadę, indywidualnie, z rodziną, ale jestem otwarty na ew. spotkanie na miejscu z fajnymi Cro-maniakami, czy nawet na wspólną trasę do/z HR.

No ja to raczej na miejscu... Zawsze możesz do nas wpaść na piwko - gdybyś się kręcił gdzieś po Makarskiej Riwierze Szczegóły na priva, albo może na spotkaniu w "Drewutni"

Plumek

[Użytkownik usunięty]

No to się Krakusy dogadały...piwo dostępne od Jadrana po Rynek krakowski. Jak na Ślunsk nie chcecie przyjechać to bawcie się tam dobrze.
Pzdr

[krakuscity]

Jak na Ślunsk nie chcecie przyjechać to bawcie się tam dobrze.
Pzdr

Na Ślunsk zawsze można przyjechać przynajmniej na kilka godzin a potem ewentualnie w dalszą droge. Trzemu ni ,to tylko 80km.

pozdrav

[Plumek]

Jak na Ślunsk nie chcecie przyjechać to bawcie się tam dobrze.
Pzdr

Na Ślunsk zawsze można przyjechać przynajmniej na kilka godzin a potem ewentualnie w dalszą droge. Trzemu ni ,to tylko 80km.

pozdrav

He he he
Dla mnie nawet 1280

A Twoje wścieklaki Slapol sa nie do pobicia!

Plumek

[Użytkownik usunięty]

...

A Twoje wścieklaki Slapol sa nie do pobicia!

Plumek

Miło mi Plumek, że pamiętasz...

[slawek66]

No to się Krakusy dogadały...piwo dostępne od Jadrana po Rynek krakowski. Jak na Ślunsk nie chcecie przyjechać to bawcie się tam dobrze.
Pzdr

a kto powiedzial ze nie chcemy ?
na razie ciasno z kasa, moze na jeden dzien ....