Kajakiem po Adriatyku...

napisał(a) **Krzysztof1956** » 24.11.2011 16:49

W drugiej połowie czerwca zamierzam wybrać się do Biogradu i stamtąd rozpocząć kilkudniową wędrówkę kajakiem - zamierzam opłynąć Otok Pasman i Ugljan . Czy ktoś mógłby mi poimóc w zebraniu potrzebnych informacji? Interesuje mnie przede wszystkim możliwość biwakowania na tych wyspach, pogoda w tym czasie etc. Pozdrawiam serdecznie.

napisał(a) **longtom** » 24.11.2011 17:12

Poznaniaki to fajne chłopaki. :!:

Cześć Krzysztof.
Zapraszam do mojej tegorocznej relacji
W tym roku tydzień spędziliśmy na Pašmanie. I nawet troszkę pływaliśmy dmuchanym kajakiem. Relacja właśnie się pisze. Myślę, że coś pomocnego w niej znajdziesz.
Fajny pomysł taki rejs.
pzdr :wink:

napisał(a) **Kadi** » 24.11.2011 17:37

Poczytaj, może troszkę Ci pomoże:

http://www.anonimus.com.pl/cmk.html

Pozdrawiam
Krzysiek

napisał(a) **Krzysztof1956** » 24.11.2011 19:43

No tak, Poznaniacy to faktycznie fajne chłopaki - bo sam nim jestem...dzięki za te informacje...Chorwacja swego czasu mnie urzekła, archipelag Karnati do tej pory liznąłem jedynie z pokładustatku wycieczkowego, teraz jakąś jego część chcę obejrzeć z pokładu kajaka...chc zabrać Kleppera Aeriusa II i wraz z kolegą z namiotem powłóczyć się trochę w okolicach Biogradu...te dwie wyspy są dość blisko, niemniej nie wiem jak wyglądają ich zachodnie brzegi - czy są dostępne czy też wysokie klify uniemożliwaiją przybicie...no tak, przepłynąłem kajakiem wiele tysięcy kilometrów, niemniej jednak tzw niebieska woda jedt dla mnie terenem prawie dziewiczym...

napisał(a) **Laks** » 24.11.2011 22:14

Jak jedzie się samochodem, albo płynie statkiem to żal człowieka ściska ile urokliwych niedostępnych miejsc przy brzegu omija, toteż na następny wyjazd do Chorwacji również zaopatruję się w kajak do turystyki przybrzeżnej

napisał(a) **Krzysztof1956** » 25.11.2011 07:29

Kajak jest wspaniałym osiągnięciem geniuszu ludzkiego...kiedyś umożliwiał przeżycie, dziś zaś dzięki niemu możemy doznać wielu przeżyć natury estetycznej...faktycznie, oglądanie krajobrazu z pokładu statku to nie to samo co z pokładu kajaka...kajak potrafi się wejść w zatoczki, przycupnąć przy wąskim skrawku brzegu...co do turystycznego kajakarstwa morskiego - punktem odniesienia dla wielu pozostaje Wacław Korabiewicz, który przepłynął m.in. z Polski do Indii!!! Ostatnio sporo osób kajakuje po błękitnych wodach, zaś Olek Doba przepłynął Ocena Atlantycki, w planach ma pokonanie Pacyfiku!!!!...

napisał(a) **Rysio** » 25.11.2011 08:18

Krzysztof1956 napisał(a):...pogoda w tym czasie etc.

Nikt Ci nie wywróży pogody na kilka miesięcy wprzód. Kapitanaty i mariny mają chyba najbardziej dopracowane szczegóły pogodowe dla konkretnych miejsc i tam powinieneś na miejscu zasięgnąć informacji czego możesz się spodziewać.

Największym zagrożeniem na Jadranie dla wszelkiego sprzętu pływającego są bora i jugo. Np tu możesz trochę na ten temat poczytać. Dobrze by było gdybyś się zaopatrzył i zapoznał z tą pozycją, bo choć wiele informacji w niej zawartych nie będzie dla Ciebie istotnych to znajdziesz w niej skrótowo opisane wiele zatok w których w razie czego będziesz mógł przycupnąć.

napisał(a) **Laks** » 25.11.2011 09:36

Z Polski do Indii na kajaku? Szacun.

Lepiej mu poszło niż Kolumbowi na 3 dużych statkach.

Ale jak sobie na YT oglądam statki transportowe bujane na falach co mają kilkadziesiąt metrów to ciekawi mnie jak kajak by tam wyglądał.

napisał(a) **Krzysztof1956** » 25.11.2011 12:37

O wspomnianej przeze mnie wyprawie Korabiewicza można poczytać w "Kajakiem do Indii" Jego autorstwa...

napisał(a) **Laks** » 25.11.2011 14:27

Sama postać też ciekawa.

Ale jeśli chodzi o powieści "morskie" to jednak fenomenem dla mnie pozostaje "Znaczy Kapitan"

napisał(a) **Krzysztof1956** » 26.11.2011 08:06

No, książka Korabiewicza nie jest morską opowieścią! Jest to raczej realcja - kiedyś, kiedy byłem młodym chłopakiem trochę rozpalała moja wyobraźnę ale nie możanbyło - tak jak obecnie - po prostu wziąć paszport i sobie pojechać więc tego typu eskapady były raczej nieosiągalne...teraz tych barier nie ma, no może dla niektórych trochę finansowe, dla niektórych z kolei zdrowotne ale ja zawsze twierdzę. że jeśli ma sie nadal tzw "głupie pomysły" to jeszcze nie jest tak źle!!!

napisał(a) **Krzysztof1956** » 26.11.2011 08:57

Jeszcze jedno, trochę szukałem w necie - ale jak na razie nie znalazłem - mapki pokazującej obszar rezerwatu Kornati...wiem jedynie, że około 90 wysp jest nim objętych...czy ktoś może mi pomóc w tej materii??

napisał(a) **FUX** » 26.11.2011 10:05

Obmierz sobie obszar, jaki obejmuje NP Kornati, przelicz, ile jesteś w stanie pokonać dziennie i podziel przez 2-3 na nieprzewidziane...
Wg. znanej mi wiedzy, biwakowanie na dziko na lądzie jest zabronione.
"Baza turystyczna" na archipelagu jest raczej ascetyczna; w każdym razie z rewiru, jaki znam.
Zwiedzanie tego akwenu powiększonego o Pasmany, to ribem w tydzień jest co robić. No chyba, że ktoś chce na wodzie spędzać więcej, niż 3-5 h dziennie.
Pamiętaj jeszcze o słońcu, które Cie skutecznie spali.
Do kajaka chyba kabrio nie będziesz zakładał... :lol:

napisał(a) **Krzysztof1956** » 26.11.2011 12:17

Dzięki...no tak, w park narodowy raczej nie będę wpływał...wydaje mi się, że spróbuję popłynąć wzdłuż wschodnich brzegow Otok Pasman potem Ugljan, przedostwć się poprzez wysepki na Dugi Otok, przepłynąć wschodnim grzegiem a następnie poprzez małe wysepki powrócić do Biogradu...co do bazy turytycznej - nie zxależy mi na tym: wygody mam na co dzień i atrakcją dla mnie - starego kajakarza śródlądowego - są "spartańskie warunki"...słońce chorwackie znam - juz się z nim stykałem ale w lipcu...

napisał(a) **FUX** » 26.11.2011 12:21

A Ty masz/mialeś coś wspólnego z AKK Akorus?