Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pocztówka z Zante (2009)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010
Pocztówka z Zante (2009)

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 27.08.2011 15:52

Zante - fior di Levante

Na greckiej Zakynthos byliśmy dwa lata temu. Polecieliśmy z Itaką, bo nie chciało nam się szukać niczego na własną rękę, a i czasu jakoś wtedy nie było zbyt dużo. Jak przed każdym wakacyjnym wypadem, obłożyłam się literaturą i zanim zobaczyłam wyspę na własne oczy, dokładnie wiedziałam, co musimy zobaczyć, gdzie dobrze zjeść i gdzie poleżeć :hut: O Zante jest sporo informacji w sieci, nawet jest kilka ciekawych autorskich blogów. Literaturą literaturą jednak, a rzeczywistość rzeczywistością. Już wykupując wycieczkę wiedziałam, że jest to także cel wakacyjnych wypadów... połowy Warszawy! :roll: W biurze podróży w tym czasie pojawiły się trzy pary i każda z nich chciała na Zante! To skutecznie osłabiło mój zapał, ale apetyt na pocztówkowe widoki zwyciężył. Nic na to nie poradzę, że od kilku lat ciągnie mnie w stronę Grecji... :D

Wiele szczegółów pewnie mi już umknęło, dlatego relacja będzie odrobinę w innym stylu. Bez spowiedzi z każdej godziny :wink: danego dnia, a według kierunków podróżowania po wyspie.

Na mapce niebieską kreską zaznaczyłam, ile udało nam się zobaczyć. Wszystko, zgadza się! :lol: Przejechaliśmy wyspę wzdłuż, wszerz i jeszcze przed środek. Nie jest niby duża, jednak odległości od miejsca do miejsca są spore. Kręte i dość strome czasem drogi nie pozwalają na brawurę.
Obrazek

Mieszkaliśmy w Kalamaki (na czerwono). Uroczej małej, spokojnej miejscowości położonej 5 kilometrów od miasta, 7 kilometrów od lotniska, w zatoce Laganas.

Naturalnie byliśmy tam z małą, dwuletnią wówczas Nadią :D Lubię pokazywać jej świat moimi oczami 8O

Do tamtych wakacji wracam z ogromną przyjemnością. Może dlatego skusiłam się na relację... Wszystko zagrało idealnie. Biuro podróży wykorzystujemy jedynie w celu przelotu, jak zawsze. Na miejscu zarządzamy czasem i sobą wedle naszych reguł, poznając miejsce na wylot a nie tylko z perspektywy leżaka i parasola. I tak jest od 15 lat.

Zagrało więc idealnie. Świetna lokalizacja, najcudowniej położony hotel na wyspie (zorientowaliśmy się już po kilku dniach), doskonała baza wypadowa, znakomita kuchnia pod samym nosem, bezpieczna odległość od hałaśliwego centrum, pogoda, cisza i widoki. Nic nam więcej do szczęścia nie brakowało.


Przyznaję, kieruje mną czysty egoizm. Wypowiadając wojnę tegorocznemu latu (a raczej jego brakowi) wracam pamięcią wstecz i odgrzebuję Zante. Cudowne, tegoroczne wakacje na Cykladach (Mykonos) nadal nie dają mi spać, więc Zante jest trochę środkiem przeciwbólowym na te dolegliwości :wink:
Jest na forum jakaś relacja, ale nie znalazłam w nich moich miejsc, które tam pokochałam. Dlatego, poznajcie moją Zante! Zapraszam :D
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 07.09.2011 22:55 przez mahadarbi, łącznie edytowano 2 razy
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 27.08.2011 15:56

No i się doczekałam, brawo za zadanie domowe: "6"

:lol:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 27.08.2011 16:03

Dzięx, psorko! :wink:

No szarpie mnie ta Grecja niemiłosiernie, jak widzisz. Strasznie za nią tęsknię... :cry:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 28.08.2011 00:02

Wenecjanie ochrzcili Zakynthos Kwiatem Orientu (Fior di Levante).

Pamiętam moje zdziwienie, kiedy odkryłam, że wyspa ma dwa oblicza, diametralnie różniące się od siebie. Dwie twarze, zupełnie do siebie niepodobne.

Prawie całe wschodnie wybrzeże wyspy jest łagodne i pokryte piaszczystymi bądź też piaszczysto-kamienistymi plażami. Natomiast zachodnie jest w większości górzyste, wyróżnia się stromymi, wysokimi, białymi klifami oraz licznymi jaskiniami. O ile wschodnie jest niezwykle widowiskowe i porywające widokowo, o tyle to zachodnie właśnie zrobiło na mnie największe wrażenie. Trudność dotarcia w niektóre miejsca sprawiła, że pozostaną w pamięci urocze zatoczki, do których jechało się serpentynami, krętymi wąskimi zawijasami, z góry na łeb.

Całą wyspę porastają gaje oliwne, krzewy winne i drzewa cytrynowe. Półwysep Vassilikos to moja perełka na Zante. Tam gaje i kamienne domy robią największe wrażenie.

My mieszkamy w Kalamaki w hotelu Cristal Beach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Rewelacyjne położenie na samej plaży (nie ma takiego drugiego hotelu na wyspie!), z widokiem na okoliczne wyspy i z górą Skopos w tle, przyciąga włóczących się to tu, to tam.
Obrazek
Przez tą Skopos widok do złudzenia przypomina mi tegoroczny obrazek z mykonoskiej plaży.
Pięciokilometrowa plaża znakomicie nadaje się na długie spacery, można nią dojść do samego Laganas (hałaśliwego i okropnego, zresztą). Z hotelu blisko jest do centrum Kalamaki z barami i tawernami, ale my odkryjemy coś znakomitego pod samym nosem!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Te drewniane konstrukcje, które gęsto stoją na plaży to nic innego, jak lęgowiska żółwi Carreta carreta, z których słynie Zante. Teraz mają czas lęgu, dlatego to ostrzeżenie dla turystów, by widzieli z daleka i nie zakłócali im procesu :oops: /o tym szerzej przy plaży Gerakas, gdzie surowo egzekwowane są przepisy dotyczące zachowania względem żółwi/.
Obrazek

Hotel od strony morza prezentuje się jak gigantyczna rezydencja.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 28.08.2011 18:20 przez mahadarbi, łącznie edytowano 2 razy
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 28.08.2011 08:00

Na koniec wakacji taka relacja to jak miód ... Popatrzeć, poczytać , spakować tornister i zasuwać w dobrym humorze do szkoły :D
Oczywiście czekam na cd :D :papa:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 28.08.2011 10:49

Witaj, wojan!

Dlatego też i ja sobie tym sporą przyjemność robię - powspominać to, co piękne - bezcenne :D

Pozdrawiam Cię ciepło!
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 28.08.2011 10:50

Witaj, wojan!

Dlatego też i ja sobie tym sporą przyjemność robię - powspominać to, co piękne - bezcenne :D

Pozdrawiam Cię ciepło!
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 28.08.2011 10:52

Nadia jaka malutka :)
kamil1929
Cromaniak
Posty: 826
Dołączył(a): 27.09.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kamil1929 » 28.08.2011 15:03

Czekam i ja :wink:
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 28.08.2011 20:51

Vassilikos, Dafni, Blue Cave

Vassilikos to najpiękniejsza i najbardziej dziewicza część Zante. Zaczarowała mnie absolutnie i to ona jest poniekąd odpowiedzialna za tę relację :wink: Dzika, słabo zaludniona, naszpikowana gajami oliwnymi, przeuroczymi kamiennymi domami i lokalnymi galeriami, schowanymi w tych gajach właśnie. Bajkowo. Kiedy wszyscy zachwycają się wschodnimi plażami, ja najchętniej wynajęłabym sobie taki dom z kamienia w gęstwinie oliwkowej i zajęła się jakimś rzemiosłem :lol: Tu, na Vassilikos (tej części wyspy poświęcę znacznie więcej uwagi).

Już sama droga zasługuje na uwagę. Gaje oliwne po obu jej stronach wyglądają jak oszronione, jakby ludzkie oko o tej części wyspy zapomniało. Drogi dość kręte, ale szerokie. Wszak tu ciągną wszyscy, by zobaczyć legendarną plażę żółwi - Gerakas. Ale zanim pokażę Wam mój Vassilikos, zjedźmy na chwilę do Dafni.

Widoki przypominają toskański krajobraz. Strzeliste cyprysy pomiędzy winnicami i gajami oliwnymi, wiszącymi nad poszarpaną linią brzegową. Zachwycają mnie.
Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek

Jak dziś pamiętam zjazd do Dafni. Z drogi głównej w prawo, pod sporą górę. Nie będzie łatwo. Musimy pokonać kilka kilometrów wąską, krętą, szutrową drogą. Dafni, podobnie jak Gerakas, leży na obszarze parku National Marine Park Zakynthos i ze względu na ochronę żółwi w niektórych okresach bywa zamknięta.
Plaża rozciąga się na sporym obszarze.
Obrazek
Obrazek

Wspaniały widok na sąsiednią Peluso.
Obrazek

O dziwo, nie plaża mnie zachwyciła (piaszczysto-kamienista) a dojście do niej, jej lewa część, tuż pod wiszącą skałą. Żeby się znaleźć tu, gdzie teraz jesteśmy, musimy iść w pozycji skulonej staruszki dobre 20 minut. Z dzieckiem na ręku, z wózkiem i z resztą maneli. Nie jest łatwo. Płaskie płyty skalne co chwila są obmywane przez wodę, jest bardzo ślisko. Kiedy woda odpływa jest znośnie, kiedy przypływa pozostaje przytrzymywanie się skalnych ścian. Trochę harcore z małym dzieckiem 8O
Obrazek

Ta część plaży, pod skałami, nieformalnie zarezerwowana jest dla naturystów. Nikogo tu nie ma. Jedynymi naturystami jesteśmy my :wink: I mamy do dyspozycji nie tylko wiszącą skałę, ale i całą olbrzymią plażę.


A teraz w drugą stronę. Z południowego wschodu na północny wschód. Cel: Błękitne Groty (Blue Caves) i przylądek Skinari. Droga w kierunku Skinari równie malownicza.
Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

Im bliżej przylądka Skinari, tym więcej ofert z wycieczkami do grot (z Makrigialos, Mikro Nisi, St. Nicholas). A po drodze samotne budki z doskonałymi świeżo wyciskanymi sokami (grecka specjalność) i rozpływającymi się w ustach owocami. Budka stanie się miejscem charakterystycznym, bo bardzo często będziemy jeszcze przejeżdżać tą drogą. Bo tu albo się jeździ w kierunku Laganas i dalej, do środkowej części wyspy lub na zachód, albo do Zakynthos Town (stolica) i dalej na północny wschód, jak my teraz.
Obrazek

Po drodze jedna z naszych zaprzyjaźnionych tawern a w niej przemiła Albanka, która zawsze wybiega gościom na spotkanie :lol:
Obrazek

Albanka (nie pamiętam jej imienia) będzie tak uprzejma, że kilka razy doniesie nam obiad na plażę, która stała się jedną z tych 'naszych'. Żeby znaleźć się na plaży trzeba nieźle się nasapać. Zejście bowiem jest pionowe a trwa ok. 20 minut. Tawerna w każdym razie była milutka, choć tuż przy drodze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 28.08.2011 21:39 przez mahadarbi, łącznie edytowano 1 raz
kkra
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkra » 28.08.2011 21:12

Chętnie popatrzę na Zante:))
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 28.08.2011 21:25

Wielki błękit Blue Caves

Po drodze Xigia, jedna z piękniejszych plażyczek - cudów natury. W pobliżu znajdują się podwodne źródła siarkowe. Naturalne SPA dla skóry. Śmierdzi z daleka jak diabli :x Woda w tym miejscu nie jest tak przejrzysta, jak w innych częściach wyspy, ale widok doskonały. Dzięki temu, że smród jest tu nie do wytrzymania, mamy naturalny GPS i doskonałą nawigację :lol:
Obrazek
Obrazek

Dojeżdżamy do portu St. Nicholas i wyruszamy po wielki błękit. Tu można również zafundować sobie wycieczkę łączoną: Blękitne Groty - Zatoka Wraku. My jednak świadomie dozujemy przeżycia. Teraz wielki błękit, potem... turkuso-szmaragd 8O
Obrazek

Mówią o nich przeróżnie: Błękitne Groty, Błękitne Jaskinie. Jedno jest pewne - to obowiązkowy punkt programu na Zante, obok Zatoki Wraku. My popłyniemy niewielką łódką (20 osób). Grecy tymi łódkami podpływają bardzo blisko grot, do niektórych wpływają i przepływają pod skalnymi bramami.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Formy skalne rzeczywiście robią wrażenie, a przepływanie pod mostem ze skał zachwyca nawet maluchy.
Obrazek
Obrazek

Chętnych do kąpieli w grotach i tuż obok nich nie brakuje. Woda jest tu dosyć chłodna, ale przyjemnie orzeźwiająca.
Obrazek

A to już przylądek Skinari i tawerna, skąd roztacza się widok na pobliską Kefalonię.
Obrazek

Skinari to tawerna na klifie i latarnia morska. Miejsce urokliwe, ale my oglądamy go tylko od strony morza. Wolimy rozkoszować się błękitem wody odbijającej się w skalach i odwrotnie. W końcu tak rzadko ma się okazję oglądać ląd od strony morza...
Obrazek
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 28.08.2011 21:28

Witaj kamil1929, witaj kkra!

Miło Was u siebie gościć :D
mirso
Globtroter
Posty: 48
Dołączył(a): 06.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirso » 28.08.2011 22:29

czytam i ja
poproszę w miare mozliwości więcej szczegółów technicznych-trasa,dojazd,opłaty itp
Zdjecia piekne
Pozdrawiam
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 28.08.2011 23:01

Witaj, mirso!

Niestety, pamięć to ja mam dobrą, ale krótką :wink: Na Zante byłam dwa lata temu i szczegóły mi umknęły, tym bardziej ceny i wszelkie opłaty. Ci bardziej zamotoryzowani, którzy nawet do Grecji ciągną autami (janusz.w, KOL) pewnie będą bardziej zorientowani...
Następna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Pocztówka z Zante (2009)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone