Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wielkanocna Europa

Luksemburg niepodległość od Holandii uzyskał 23 listopada 1890 roku. Pełna nazwa kraju – Wielkie Księstwo Luksemburga. Kraj ten jest 120 razy mniejszy od Polski. W Luksemburgu znajduje się ponad 150 banków. Gospodarka Luksemburga opiera się głównie na bankowości, ubezpieczeniach, przemyśle stalowym i rolnictwie.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16645
Dołączył(a): 30.06.2010
Wielkanocna Europa

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 09.05.2011 21:27

Witam,

tydzień czasu się zbierałam, ale w końcu mam czas :)

Tegoroczna Wielkanoc jak dla nas była wyjątkowa, bo inna niż wszystkie dotychczasowe. Już w czasie Bożego Narodzenia podjęliśmy decyzję, że skoro siostra nie może na ten czas do Polski przyjechać to my jedziemy do niej. I tak zaczęły się przygotowania..... :roll: spis rzeczy do zabrania, czyli przede wszystkim jaka kiełbaska i szyneczka, czyli to co brakuje na obczyźnie :D (to mama) oraz planowanie, co zobaczyć (to ja z synem). Pan M - droga, ale to oczywiście w oststnich dniach.

Byliśmy juz tam w zeszłym roku w czerwcu, więc wiedzileśmy, co możemy mniej więcej zobaczyć, co odpuśić, a co koniecznie trzeba zobaczyć. Tym razem jedziemy autkiem, więc nie ogranicza nas transport

I tak w Wielki Piątek, zaraz po pracy pakowanie, pakowanie i jeszcze raz pakowanie (kiełbaski to podstawa :) i o 19:20 (z 2 godzinnym opóźnieniem) ruszamy :hut: Przed nami 1 200 km ... tylko gdzie ..... i podpowiem, że nie do Cro - nie ten dział :)

Jeśli będą chętni na czytanie, to jutro rozwiązanie zagadki i nasza nietypowa Wielkanoc :)
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13257
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 09.05.2011 21:31

Pewnie, że będą :lol:
Ja pierwsza :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15302
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.05.2011 21:44

Druga :D
Też spędzamy Wielkanoc wyjazdowo, więc chętnie poczytam.
Bodek1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 23.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bodek1 » 09.05.2011 21:46

zagadki fajna rzecz,też się przysiadam.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3462
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 09.05.2011 21:59

Byłem parę lat w odwrotnej sytuacji że na różne święta przyjeżdżałem do domu.
Strzelam to co mi odległością pasuje - Holandia, Belgia? A może Alzacja?
pzdr :)
Kamil
HAncur
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 695
Dołączył(a): 29.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) HAncur » 09.05.2011 22:57

Ja na razie myślę o takich wyjazdowych Świętach, więc się dołączam do czytelni. :D
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 10.05.2011 14:55

Dla nas Wielkanoc, to tylko w domu z rodzinką i przyjaciółmi. Już widzę minę mamy, rodzeństwa i innych bratanków jakbym powiedziała, że nie będzie nas na śniadaniu w niedzielę, albo że nie będą mnie mogli polać wodą w poniedziałek ;)
Z największą przyjemnością jednak zobaczę jak wygląda to ze strony podróżnika ;)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16645
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 10.05.2011 20:05

Witam wszystkich,

tak jak obiecałam dziś rozwiąznie, gdzie spędziliśmy te Święta :D

W celu wyjaśnienia:
Roxi napisał(a):Dla nas Wielkanoc, to tylko w domu z rodzinką i przyjaciółmi. Już widzę minę mamy ...

te Święta za granicą, bo siostra nie była w stanie przylecieć do Polski, więc nam łatwiej było spakować się w autko i pojechać do niej i połączyć Święta z krótkim wiosennym urlopem :D

ale wracając do wyjazdu,

jesteśmy zapakowani, opóźnieni i w sumie zmęczeni (bo od 5 na nogach, musiałam wcześniej iść do pracy, aby wcześniej wyjść :? ) i przed nami 65 km najgorszej części trasy :evil:

Wyjeżdżamy z Suchej B, Wadowice i kierunek Zator, a potem Chrzanów i w końcu AUTOSTRADA wprawdzie polska, ale zawsze już więcej można jechać niż 70, a zaraz 40 :evil:
Kierunek Zgorzelec ... Pierwszy postój na stacji w Katowicach, jemy pesto - nie ma to jak ciepła kolacja :D , jedziemy dalej, Krzysio w GPS nie ma trasy od Bolesławca, więc jedziemy w poprzek mapy :D
Niemcy już są, idziemy się przespać, a potem dalej jedziemy: Drezden, Erfurt, tankowanie: końcówka do gazu się przydaje (specjalnie na ten wyjazd kupowana), sami tankujemy (nie ma to jak ten pierwszy raaazzzz :D , cena z paragonu za LPG: 0,879 EUR,
Jedziemy: Koblenz, Tier i granica Luksemburga (jakie tanie paliwo! i piękna słoneczna pogoda) Tak to nasz cel Wielkie Księstwo Luksemburga, a dokładnie jego stolica.

Po 1205 km i 16 godzinach jazdy (w sumie 2 spania i śniadanko na parkingu) jestesmy u celu :sm: Początek Świąt i urlopu. Siostra z okna nas wypatrzyła, bo białe blachy biją po oczach :D
Wyładowujemy paczki, walizki, pakunki, polskie kiełbaski i jeszcze masę innych rzeczy i nosimy na 3 piętro - bez windy.
Jesteśmy padnięci, ale Święta i wolne to jest to co Misiaczki lubią najbardziej :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59977
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.05.2011 20:46

W Luksemburgu spędziłem tylko jeden dzień. Dwadzieścia lat temu...
Teraz więc chętnie zabieram się z Tobą. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
HAncur
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 695
Dołączył(a): 29.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) HAncur » 10.05.2011 21:12

Ja byłam trochę później niż Franz - jakieś 15 lat, więc też się dołączam z wielką radością. :D :D :D
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3462
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 10.05.2011 23:48

zawodowiec napisał(a):Strzelam to co mi odległością pasuje - Holandia, Belgia? A może Alzacja?

Blisko byłem :)

Franz napisał(a):W Luksemburgu spędziłem tylko jeden dzień. Dwadzieścia lat temu...

Ja tam często miałem po drodze przejazdem więc byłem kilka razy po parę godzin. Raz gdzieś tam spałem na rozłożonym siedzeniu w samochodzie na parkingu. Po mieście Luksemburg raz się przeszedłem. Chętnie zobaczę więcej.
pzdr
k
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16645
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.05.2011 18:23

Luxembourg jest (w mojej opinii) krajem rzadko odwiedzanym przez polskich turystów, co najwyżej w przelocie w kierunku zachodnim. A szkoda, bo miasto jest przepiękne.

Zdjęcia, które tu postaram się umieścić (muszę sobie przypomnieć jak to się robiło :oops: będą z tego i zeszłego roku. Nie wszystkie miejsca udało się w tym roku odwiedzić ponownie, a jak już byliśmy to było ostre słońce i zdjęcia są do kitu :(

Pogoda nas rozpieściła, było cieplutko i słonecznie. Pierwsze opalanie na kocyku już za nami :hut:

Teraz przerwa w pisaniu, bo muszę sprawdzić do notatek jak to z tymi zdjęciami :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16645
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.05.2011 20:10

No zwiedzamy miasto :D Na początek symbole Księstwa
Obrazek

Obrazek

i najbardziej znany most - dawny akwedukt - miasta - most ten umieszczany jest na wielu pocztówkach, a nawet na tablicy wjazdowej do miasta (brak zdjęcia, bo z auta nie udało się zrobić :(
Ale most obejrzany, ze wszystkich stron :D

Obrazek

Obrazek

Parę informacji o tym małym Księstwie: powierznia to niewiele ponad 2,5tys. km kw. a ludność - 500 tys, z czego nie całe 300 tys. to rodowici Luksemburczycy, w stolicy mieszka 1/5 mieszkańców.
Głową państwa jest Wielki Książę Henryk (sam za żonę ma Kubankę :D i nie mieszka w stolicy, gdzie znajduje się Pałac Książęcy, ale w zamku za miastem - Colmarberg

Palais Grand-Ducal

Obrazek

przed wejściem do Pałacu stoi strojna straż - zdjęcie nie do pokazania :D , a budynki przylagające do Pałacu stanowią siedzibę Parlamentu. Niestety w środku nie byliśmy, bo zwiedzanie tylko w okresie letnim :evil:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16645
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.05.2011 20:49

Kilka praktycznych informacji:

Parkowanie w mieście jest płatne i wynosi od 0,4 - 1,5 EUR/h, a max. czas parkowania zależy od odległości od centrum , im bliżej tym krócej (max 2 do 10 h). W mieście nie ma centrów handlowych, na obrzeżu jest jeden duży sklep z butikami i kilka mniejszych (ale do naszych galerii handlowych to im daleko)

Paliwo w Luxemburgu jest tanie :D tj. takie jak w Polsce, LPG po 0,631 EUR/l, 95 - 1,3 EUR i jest najtańsze w okolicy, co widać na stacjach przygranicznych, gdzie Niemcy leją benzynę do kliku karnistrów :D niektórym zapewne pojawił się uśmiech na twarzy :D

Językiem urzędowym jest flamandzki, francuski i niemiecki, ale na ulicy to proponuję język żabojadów lub Angoli 8)

W mieście jest lotnisko, ale żadna tania linia tu nie przylatuje (polityka państwa). Najbliższe lotnisko jest w Bruxeli i we Frankfiurcie-Hann. Jako, że korytarze do startu i do lądowania są nad samym miastem, chyba obawiają się o za duży huk, a oni mocno dbają o swoich obywatelów :D

Miasto warto zwiedzać pieszo, wszędzie blisko, rowerem (sieć wypożyczalni, co kilkadziesiąt metrów są stojaki z rowerami, trzeba się zarejestrować lub w automacie na karcie kredytowej zablokować 150 EUR kaucji) lub piętrowym zielonym autobusem

W mieście ma siedzibę wiele Instytucji Europejskich, które znajdują się zarówno w ścisłym centrum miasta jak i w dzielnicy finansowej, którą jako pierwszą się widzi wjeżdżając do miasta.

Trochę z historii:

Luksemburg był przez wieki pod władaniem różnych mocarstw, od rzymskiego począwszy. Ścierały się tu wpływy francuskie, niemieckie, holenderskie, belgijskie. Księstwo rozrastało się lub znikało z map. O burzliwej przeszłości świadczą choćby liczne zamki obronne, rozsiane po całym kraju. W czasach rzymskich (ok. IV w.) zbudowano w miejscu późniejszego targu rybnego (Marche-aux-Poissons) strażnicę, strzegącą ważnych szlaków handlowych. W roku 963 hrabia Zygfryd, podpisał umowę o wymianie ziem z opactwem Saint-Maximin w Trewirze i otrzymał obszar m.in. dzisiejszej stolicy Księstwa wraz z niewielką budowlą warowną, wznoszącą się nad rzeką Alzette - Rocher du Bock. W kontrakcie pojawiła się pierwszy raz nazwa Lucilinburhuc (łac.) - Mały Zamek&. Hrabia Zygfryd w krótkim czasie rozbudował i unowocześnił twierdzę, zaś wokół niej zaczęła rozrastać się osada - dzisiejsza stolica Luksemburga.

Do największych atrakcji należą kazamaty, budowane począwszy od roku 1644, najpierw przez Hiszpanów, a następnie przez Vouban'a - francuskiego inżyniera wojskowego i jeszcze w XVIII wieku przez Austriaków.W ostatecznym kształcie kazamaty posiadały 23 km wydrążonych tuneli i galerii, schodzących nawet do 40 m pod powierzchnię ziemi. Umieszczono w nich prawie całe miasto: piekarnie, zakłady rzemieślnicze, kuchnie, lazarety, centra dowodzenia, stajnie, magazyny, itp. oraz koszary. W latach 1867-1883 rozebrano bądź zasypano 90% fortyfikacji. Jednak do dnia dzisiejszego dotrwało 10% struktury pierwotnej i 17 km tuneli, dając nam wyobrażenie o potędze twierdzy. W czasie I i II wojny światowej urządzono w kazamatach schrony dla ludności cywilnej, które mogły pomieścić 35 000 osób. Dzięki swym fortyfikacjom, Luksemburg zwany był w średniowieczu Gibraltarem Północy. Kazamaty i fortyfikacje wraz ze Starym Miastem, w roku 1994 zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. (informacje pobrano z polska.lu)
Pod tymi ruinami są już Kazamaty
Obrazek
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16645
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 24.05.2011 17:17

Po długiej przerwie (dużo pracy w pracy, co powoduje, że popołudniami już na kompa nie bardzo chce się patrzeć) będę nadrabiać zaległości. Mam nadzieję, że wybaczycie tą nieobecność :oops:
Mam nadzieję, że mimo przerwy znajdą się chętni do zwiedzania uroczego miasta-państwa. Zapraszam na spacer 8) proszę wziąść okulary i kapelusze

Informacje praktyczne już za nami, teraz czas na subiektywne odczucia.

Centrum miasta otoczone jest od południa wąwozem - malowniczy wąwóz to miejsce spacerów, spotkań, miejsca na lekkie sporty i na ciepłe popołudnia. Mimo że górą wąwozu (nad jego zboczami) przechodzą główne szlaki komunikacyjne miasta, w wąwozie jest błoga cisza i spokój, ma się wrażenie, że wyjechało się daleko poza miasto.
(jednak się nie uwolnię od konkretów - nawyk inżyniera :D

Kilka ujęć zrobionych właśnie na ścieżce spacerowej w wąwozie.
Obrazek

Obrazek

I jedno zdjęcie - wąwóz widziany z góry, z mostu

Obrazek

Od północy ścisłe centrum miasta otoczone jest parkiem miejskim pełnym trawników (można po nich chodzić i biegać i grać w piłkę) oraz rabat kwiatowych.

Obrazek

Obrazek

W parku rano ludzie ćwiczą jogę, w godzinie lunchu jest pełno krawaciarzy, a po południu młodzieży (w tym tych palących shishę :sm: Park jest bardzo czysty, wręcz wymuskany jak niektóre przydomowe ogródki.

W parku znajduje się duży plac zabaw, który o każdej porze dnia oblegany jest przez najmłodszych i tych trochę starszych. Park robi furorę, bo jest położony blisko centrum, a mimo to w pięknym zielonym spokojnym miejscu. Jest tu wielki drewniany statek piracki,
Obrazek

Obrazek

zjeżdżalnie, huśtawki zrobione opon, ale przede wszystkim "urządzenia wodne" - to chyba najlepsze określenie. Są tu pompy wodne - dzieci same pompują wodę (w kilku miejscach woda sama wypływa spod kamieni), która płynie ustaloną trasą, tzn. przebieg tej trasy jest regulowany przez same dzieciaki na zasadzie podnoszenia i opuszczania śluz i właśnie to tych śluz są największe kolejki, a w kolejce słychać angielski (mało), francuski, niemiecki, portugalski (sporo), hiszpański i kilka przypadków polskiego - od małego należy bywać w środowisku międzynarodowym :D

Są także takie wielkie śruby oraz system rynien którymi można "pompować" wodę na wyższe lub niższe poziomy - nie ma to jak krótka lekcja mechaniki :D :wink: Oczywiście odwiedziny parku to stały, żelazny punkt programu codziennego pobytu w Luxie.

Obrazek

Obrazek
Następna strona

Powrót do Luksemburg - Lëtzebuerg



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies