mirko napisał(a):- dizelsko gorivo EURODIESEL BS sa sadržajem sumpora do 10 mg/kg
- dizelsko gorivo EURODIESEL sa sadržajem sumpora do 50 mg/kg
- dizelsko gorivo DIESEL sa sadržajem sumpora većim od 50 mg/kg,
(...)
No... ale też w ON klasy premium jest większa liczba cetanowa (nie mylić z oktanową w PB). Czyli ten niewielki odsetek większej liczby cetanowej dla mało wysilonych silników, z fabryczną niską mocą, jest bardzo dobry. W silnikach diesla z dużą mocą, trudno dostrzec poprawę osiągów i poprawę pracy i spalania. To jest temat rzeka. Były testy na hamowniach obalające teorię wzrostu mocy, ale jest wielka rzesza ludzi którzy czują różnicę podczas jazdy na ON premium. To są tematy bez końca.
Ktoś zada pytanie:
Po co w ogóle tyle rodzajów ON?
Bo ekspansja silnika diesla bardzo się rozwinęła w ostatnich latach. Zmieniły się typy zasilania silnika i osiągi.
Zwykły diesel
bez turbo jest w stanie osiągnąć około 60-70 KM.
Z turbo (sami wiecie). Dla jednostki grupy AUDI czyli potocznie VW, blok silnika 1.9 (TDI) można bez jęków podkręcić do niespełna 200 KM.
Ale aby w/w podkręcony silnik długo pochodził, lub w ogóle silniki z CR i PD, ON musi być czyste, ponieważ do nowoczesnych i silnych diesli z turbo, duża moc wymusiła zaawansowane technologie z ogromnymi ciśnieniami roboczymi. Które przy zanieczyszczeniu ulegają awariom.
Podajże od września 2011 roku już wszystkie sprzedawane auta z dieslem pod maską mają mieć "PDF" (różne marki różne nazwy) czyli filtr cząstek stałych. Z uwagi na zanieczyszczenia jakie emituje ropniak. A to wykluczy używanie diesla do dojazdu do pracy po 2-3km. Bo taki filtr się zapełni błyskawicznie. A producenci paliw wychodzą na przeciw tym wszystkim i mają paliwa ON premium. Tak jak kolega
mirko zauważył ON premium ma chociażby mniej siarki.
My w Polsce ekologią w ogóle się nie przejmujemy. Dla przykładu jeżeli oddasz auto w Niemczech do serwisu na wymianę turbiny to w niemieckim serwisie wymienią od razu katalizator. A u nas zamiast katalizatora instaluje się strumiennice, pomijam że na stacjach kontroli pomija się w ogóle ten fakt z uwagi na społeczne wyśmianie.
Taką mamy mentalność i rzeczywiście nie mamy pojęcia po co do naszych aut z dieslem lać ON premium. Ważne żeby jeździł i mało palił i żeby ON była jak najtańsza.
Tylko miłośnicy motoryzacji, oraz Ci ludzie którzy zakupili swe auta w salonie i planują jeździć nimi przez lata bezawaryjnie zastanawiają się nad tym czym zalać bak.
Co nie odbija się bez echa.
Ponieważ są niezbite dowody, że silniki w ciągłej eksploatacji na ON premium są w lepszym stanie technicznym jak i ekologicznym, co przekłada się na ekonomię. Lecz większość z Nas liczy tylko kasę przy dystrybutorze.