Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Austria-Taury ,Włochy- Adriatyk i Garda / 09/2009

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Austria-Taury ,Włochy- Adriatyk i Garda / 09/2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2009 17:03

Witam !

Kilka tygodni minęło już od wakacji - ale właśnie teraz- w te krótsze i często ponure dni, można znaleźć trochę czasu by podzielić się wrażeniami z minionego urlopu i przy okazji przeżyć go jeszcze raz. Uważam , że jednym z lepszych sposobów na wybór celu podróży są relacje tych, którzy odwiedzili dane miejsca.

Dlatego tak lubię ten dział FORUM "Jak nie Chorwacja to ... ???".

Może opis naszych wakacji skusi kogoś do zobaczenia przepięknych okolic w których byliśmy w tym roku , a tym co tam byli - z pewnością przypomni fantastyczne chwile . Gorąco polecam te regiony także na wczesno-jesienne wypady . My na Zeller See i jego atrakcje trafiliśmy szukając (na różnych forach w tym "cro.pl") informacji o ciekawych miejscach w drodze na południe - kierunek Chorwacja , Włochy. Nad włoskim Adriatykiem byliśmy kilka razy . Gardę widzieliśmy przejazdem z Chorwacji przez Wenecję w 2005 roku. Wtedy zdecydowaliśmy aby powrócić tu na dłużej.

Tegoroczne wakacje zaplanowaliśmy tradycyjnie na trzy tygodnie września. Pierwszy tydzień Ziemia Salzburska - w Thumersbach nad brzegiem Zeller See , następny to odpoczynek nad Adriatykiem w okolicach Wenecji i ostatni tydzień w Tignale na zachodnim brzegu jeziora Gardy. Plan wykonaliśmy w 100 % . Spróbuję opisać i potwierdzić zdjęciami to, co zobaczyliśmy . Prawda jest jedna - ile czasu byśmy gdzieś nie spędzali to dla nas i tak zawsze za krótko , przeważnie postanawiamy tam jeszcze wrócić - co w jakiejś tam części realizujemy!
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 29.10.2009 17:23

No to czekamy :)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2009 17:37

Dzień pierwszy - 5 wrzesień

Pobudka o 3 rano , mała kawa - załadowanie podręcznego bagażu /główny zapakowany wieczorem/ i o 3.45 - przed nami 1100 km , najgorsze to te 200 do granicy w Świecku. Pogoda kiepska - leje deszcz , w okolicach Pniew oberwanie chmury - wody po osie - jazda 30 na godzinę . Przed granicą tankowanie i za Odrą przestało padać. Dalej już sprawnie , miedzy Berlinem a Norymbergą jeszcze kawa i śniadanie a potem Monachium i dalej A8 i zjazdem 112 w Siegsdorf na Zell am See . Z tego miejsca zostało nam 75 km. To już jak w domu!!!
O godzinie 13 z minutami dojeżdżamy do Maria Alm - w związku z tym ,że apartament mamy od godziny 15 postanawiamy zwiedzić to miejsce. Pogoda super - miasteczko prześliczne , góry ,kwiaty, czysto - po prostu Austria.

...zjechaliśmy z autostrady...
Obrazek

...między Lofer a Maria Alm...
Obrazek

...Saalfelden...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

http://picasaweb.google.pl/wmagma/AustriaDzien1?authkey=Gv1sRgCIKmpZXNwNvV-wE&feat=directlink
Ostatnio edytowano 27.06.2010 10:53 przez mariusz-w, łącznie edytowano 2 razy
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 29.10.2009 17:43

no git, prosimy dalej
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2009 18:13

Parę minut po piętnastej meldujemy się w pensjonacie "Kitzsteinhorn" na wschodnim brzegu Zeller See.
http://www.seeappartement.com/sommer_e.htm

Apartament zabukowany już w lutym Neckermann - cena 912 zł za siedem dni . Bardzo ładny, dwa pokoje - dzienny , sypialnia ,kuchnia itd. Posiada balkon z pięknym widokiem na jezioro Zeller See i miasteczko Zell am See na przeciwnym brzegu , oraz okoliczne bliższe i dalsze szczyty Alp. Jest tam też mała restauracja oraz wydzielone miejsce do opalania i kąpieli - taka mini plaża . Jedyny mankament - to bardzo mało miejsc do parkowania , w sezonie może być to problem - ale my na szczęście jesteśmy we wrześniu- a to nie sezon. :)

http://picasaweb.google.pl/wmagma/AustriaDzien11?authkey=Gv1sRgCLjGocnh_4uPRQ&feat=directlink

Około siedemnastej byliśmy już "zadomowieni" i nakarmieni , postanowiliśmy nie tracić czasu na siedzenie w apartamencie , bo przecież właśnie dzisiaj na lotnisku w południowej części jeziora rozpoczynało się Air Expo Zell . Po paru minutach byliśmy już na Flugplatz Zeel am See, a tam targowo -biesiadnie , kolorowo,"odlotowo"!!!.

http://picasaweb.google.pl/wmagma/AustriaDzien12?authkey=Gv1sRgCL35heSGpeTa-QE&feat=directlink

Gdy już napatrzyliśmy się na wychuchane ,wypucowane samoloty i na ich podniebne ewolucje pozostał nam jeszcze jeden punkt programu na ten dzień , a mianowicie odwiedziny w Bruck znajomego / inne forum "eksperta" regionu Zell am See . Wizyta była o tyle zapowiedziana , że odgrażaliśmy się na forum , iż po dotarciu na miejsce zameldujemy się. Było to nasze pierwsze spotkanie on live, a nie jak do tej pory on line. Przy kawie wymieniliśmy informacje - my o tym jak było na trasie - znajomy o tym , jaka czeka nas pogoda przez dalsze dni pobytu, o atrakcjach regionu i priorytetach zwiedzania . Po zwiedzeniu jego " królestwa" wróciliśmy do naszego apartamentu ,by przez resztę kończącego się dnia popijać piwko i podziwiać widoki z "naszego" tarasu.

I tak powoli pierwszy dzień wakacji dobiegał końca.
Ostatnio edytowano 29.10.2009 23:15 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 29.10.2009 19:28

I ja zostawiam swój ślad, bo od jakiegoś czasu zbieram dane o Austrii :D

Czy tylko mój komputer nie pokazuje mi zdjęć - po otworzeniu konkretnego linku oczywiście?

pozdrawiam i czekam na cdn...
:D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.10.2009 19:45

Tymona napisał(a):....Czy tylko mój komputer nie pokazuje mi zdjęć - po otworzeniu konkretnego linku oczywiście?...

Nie tylko Twój - wygląda na to, że zdjęcia są w albumie prywantnym a z niego nie ma mozliwości ogladać - trzeba zmienic tryb na "publiczny" :wink:

Zapisuje sie do czytelni 8)

EDIT: już widac fotki :wink:
Ostatnio edytowano 29.10.2009 19:47 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2009 19:46

Ok - zaraz poprawię . przepraszam !!!
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2009 20:20

Myślę ,że powinno być już dobrze .
Ostatnio edytowano 13.12.2009 00:21 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 30.10.2009 07:40

Już jest ok :P
Piękne zdjęcia, czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 30.10.2009 09:28

Dziękuje za informację. Cieszę się że linki działają - łatwiej mi wstawic adres albumu niż pojedyńcze zdjęcia - a i pokazywana lokalizacja wykonania zdjęcia na "Wyświetl mapę" też jest fajnym dodatkiem.

...ciąg dalszy - pewnie już wieczorem.

Pozdrawiam
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.10.2009 18:21

Piękne zdjęcia, czekam na ciąg dalszy.
Pozdrawiam
:)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 30.10.2009 19:08

Dzień drugi. 06.09.09

Plany zwiedzania na ten dzień uzależnialiśmy od tego co na niebie. Jeśli bezchmurne to jazda przez Grossglocknerstrasse , jeśli trochę zachmurzone to tamy w Kaprun , gdyby padało wąwóz i sztolnie górskie w Taxenbach Kitzlochklamm. Pobudka w okolicach siódmej , wypad na balkon i oczy w niebo / trochę chmur/ czyli wersja tamy, co prawda w górach pogoda lubi ... .

Śniadanie , kawa i jeszcze raz oczy w niebo - o 8.24 wyglądało tak ...

http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien2Ranek?feat=directlink

Dziewiąta z minutami wyruszamy - kierunek Kaprun.

Po przejechaniu około 18 kilometrów dojechaliśmy do piętrowego parkingu na końcu doliny . Zostawiamy samochód / parking bezpłatny / i ruszamy w kilku minutowy spacer do budyneczku, w którym jest kasa. Było ciepło ,wilgotno , szumiała woda spływając po zboczach i rozbijając się o skały . Powietrze cudowne , wszystko pachnie górami. :)
W Alpenhaus Kesselfal kupujemy bilety ze zniżką 5 % z uwagi na to , że posiadamy kartę meldunkowo-rabatową otrzymaną w pensjonacie. Dostajemy foldery i zajmujemy miejsca w autobusie czekającym przed budynkiem. Mimo, iż to niedziela , ludzi jak na lekarstwo , z nami jakieś +- 12 osób . Pewnie jeszcze za wcześnie dla grup zorganizowanych - one w okolicznych hotelach kończą dopiero Frühstück .
Bardzo nas to cieszy , bo kto lubi tłok na wakacjach i to w górach !
Po kilku minutach autobus ruszył krętą drogą i wąskimi - bardzo wąskimi tunelami. Następnie przesiadka na platformę - windę Lärchwand, która podwozi nas / 431 m w górę/ do następnego autobusu . Znowu jazda ciemnymi tunelami , w których ściany momentami znajdują się + - około 0,5 metra od zewnętrznych krawędzi autobusu .
O 10.20 jesteśmy na miejscu , cała podróż od momentu wyjazdu z apartamentu trwała godzinę z minutami.

http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien21?feat=directlink


...no to teraz czas zacząć poranno - dopołudniowy niedzielny spacer ! Z jednej strony zbiornik jeziora Wasserfallboden (1672 m n.p.m.) , z drugiej jezioro Mooserboden (2036 m n.p.m.) Tego opisać się nie da - to trzeba zobaczyć !!!

http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien22?feat=directlink

http://www.tauerntouristik.at/en/kaprun/index.php


Po obejrzeniu tych wszystkich cudów natury i techniki inżynierskiej , ruszyliśmy w drogę powrotną. Oczywiście znów autobus - winda - autobus - spacer - parking.

2.5 minuty filmu z naszej jazdy w dół:

http://www.youtube.com/watch?v=05eFfvTQsYI
Ostatnio edytowano 01.01.2010 22:42 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 30.10.2009 19:47

Zgodnie z sugestiami znajomego , że damy radę zobaczyć obydwie atrakcje w jednym dniu - dalszy plan na ten dzień to wjazd na lodowiec Kitzsteinhorn.
http://www.kitzsteinhorn.at/


Cofamy się około dwóch kilometrów w kierunku Kaprun i znów parking , kasa /ponownie rabat 5% / i linowymi kolejkami - dwie przesiadki wjazd na 3.029m n.p.m. Pierwsza przesiadka na 1.976m n.p.m. druga w Alpincenter (2.452m n.p.m.)
Na wysokości 3.029m natura sprawia nam niespodzianki, co chwila odsłaniając z chmur inne części alpejskiego krajobrazu . Tutaj także ludzi niewiele , narciarzy brak - za ciepło , mokry , miękki śnieg ,a wychodzące z poza chmur słońce jeszcze bardziej go topi . Także sople zwisające z półek skalnych płaczą.


Na tej wysokości to już chyba ostatnie takie dni w tym roku.

http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien23?feat=directlink

Zjeżdżając kolejką "Gletscherjet " do Thoerl w Dolinie Kaprun , widać po prawej stronie pozostałości toru szynowej kolejki "Kaprun 2" - która 11 listopada 2000 roku stała się czarną kartą w historii lodowca Kitzsteinhorn.

http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien24?feat=directlink


Artykuł - Polska.pl
http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia/article.htm?id=87883

Film -National Geographic.
http://www.youtube.com/watch?v=lIQIA3nCS58

Film "IZBA PAMIĘCI"
http://www.youtube.com/watch?v=gqg9-ZS-mUo

Wróciliśmy do apartamentu po godzinie 16 - szybkie przygotowanie obiadu, a może kolacji ! :) - a następnie wyruszyliśmy wschodnią promenadą w kierunku Thumersbach i północnej części jeziora . Spacer około siedmiu kilometrów .

http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien25?feat=directlink

Po powrocie, mocno " popołudniowa kawa", segregacja wrażeń dnia i obserwowanie alpejskiego zachodu słońca.

http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien26?feat=directlink

Jutro Grossglocknerstrasse - to pewne - w TV zapowiedzieli ,że pogoda będzie bardzooo - bardzoooo ok.

Pozdrawiam.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 02.11.2009 21:03

Dzień trzeci - 07.09.09

Wstałem parę minut po szóstej rano . Mam coś takiego ,że na wakacjach "mogę nie spać " . Siedzę do czarnej nocy a i tak po paru godzinach coś mnie z łóżka wyciąga. Pewnie to ta " chytrość", że jak wakacje - to nie leżeć tylko "wakacjować" . :) Nie napiszę tutaj co na ten temat sądzi druga połowa naszego wakacyjnego timu... .

Zrobiłem sobie cichutko kawę i usiadłem na tarasie , przede mną panorama jeziora i gór zmieniała się jak szkiełka w kalejdoskopie - co chwila inne kolory i formy. Czyli nie ma tego złego ... .
http://picasaweb.google.pl/wmagma/Dzien30?feat=directlink

Zgodnie z planem dzisiaj Grossglockner Hochalpenstrasse .
http://www.grossglockner.at/


Trasę tę pokonaliśmy jadąc do Włoch w 2007 roku, też 7 września / druga rocznica :) /. Wówczas poświęciliśmy na to dwa dni z jednym noclegiem w Fusch , drugim w "Wallackhaus" za przełęczą Hochtor . Niestety wtedy pogoda nie dopisała , z uwagi na zagrożenie lawinowe nie mogliśmy dotrzeć do lodowca Pasterze. Odnogi na Edelweisspitze i w kierunku lodowca na Kaiser-Franz -Josefs-Höhe , były zamknięte. Tak wtedy wyglądała trasa :
http://picasaweb.google.pl/wmagma/Hochalpenstrasse2007?feat=directlink


Koniec retrospekcji :)

Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 03.11.2009 18:38 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
Następna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Austria-Taury ,Włochy- Adriatyk i Garda / 09/2009
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone