napisał(a) Krystof » 06.08.2009 10:31
pedant 10 lat Fiatem bez usterek pojeździ...
nieprawda, są usterki niezależne od dbania - miałem fiata bravę (na przykład) to wiem - spalony układ w przełączniku świateł, odłamany kawałek metalu w skrzyni biegów, licznik, który przestał liczyć przejechane kilomery, no i też prędkościomierz, któy przestał pokazywać prędkość, do tego skutecznie niegrające radio i nie pamiętam już co jeszcze
auto odkupiłem od brata, który je miał z salonu i serwisował w ASO, mi się zepsuło jako 4-letnie
każdy zna setki takich sytuacji - są marki mniej i bardziej awaryjne
a o auto - zgadzam sięw 100% - trzba dbać - poziom płynów, przeglądy o czasie, wychładzanie chłodnicy i oszczędzanie silnika itp mogą nas częściowo uchronić przed niespodziankami