napisał(a) LRobert » 02.08.2009 14:54
Ta część hotelu niestety była straszna.
Dotyczyło to pokoi, ścieżek (braki kostki albo strasznie nierówne hodniki) nawet roślinność była w stanie opłakanym. Na pozostałym terenie ścieżki równe, zielone roślinki. Moim zdaniem powinni tą część hotelu jak najszybciej zamknąć i wyremontować lub zrównać z ziemią i zbudować od początku.
Źle to świadczy o hotelu, który pomijając ten fragment jest całkiem przyjemny i sympatyczny. Dziwie się też AlfaStarowi bo sądzę, że oni dobrze wiedzą w jakim stanie są te pokoje ( my wiedzę zdobyliśmy z internetu, łącznie z numerami pokoi). I hotel i biuro sami sobie robią negatywną reklamę.
Moim zdaniem to co robią to głupota. Teraz rozmyślamy czy walczyć z biurem w tej sprawie. Zobaczymy jakie będą postanowienia. To jeszcze trochę o hotelu.
My wybraliśmy hotel ze względu na rafę. Jeśli ktoś preferuje baseny to się rozczaruje ponieważ jest tylko jeden basen większy i jeden mały. W zasadzie w żadnym nie da się popływać. Spory teren hotelu powoduje, że nie ma jakiegoś tłumu czy tłoku. Jako ciekawostkę należy uznać sporą liczbę Egipcjan na wczasach. Widoczne to było głównie w drugim tygodniu naszego pobytu. Życie hotelowe jest dosyć monotnne. Śniadanie, plaża, obiad, plaża lub basen, kolacja, występy, bar i tak w kółko. Jedzenie dobre, chociaż trochę mało urozmaicone. Wszechobecne kurczaki, bardzo dobre ciasta, trochę innego mięsa. Było sporo sałatek i miejscowych dań. Niektórych nawet spróbowałem. Codziennie animatorki prowadziły jakieś akcje na plaży i przy basenie. Kumulacja miała miejsce wieczorem przy kolacji. Codziennie oglądaliśmy jakieś występy. Niestety w drugim tygodniu pobytu program był ten sam. Mogliśmy zobaczyć to co umknęło nam w pierwszym tygodniu. Tak apropo oglądam właśnie na Discovery program tego wariata co to lubi węże. Program jest o wężach, które są wymieniane w papirusach o Kleopatrze. Dobrze, że nie spotkałem żadnego bohatera tego programu w czasie pobytu w Egipcie. Przy okazji zobaczyłem wnętrze piramidy w telewizji. My na miejscu ze zwierzątek to mieliśmy trochę ptaków, jaszczurek i rybki w morzu. Co dwa dni w hotelu jechała zadymiara, która ostraszała lub tępiła owady. To teraz trochę zdjęć przygotuję.