Witam Was drodzy Cromaniacy i zapraszam jednocześnie na krótką fotorelację ze spowodowanego losowymi przyczynami naszego rodzinnego wypadu "na Marsa" w dniach 25.04 - 3.05.2009.
Mieszkaliśmy w hotelu Sol y Mar Abu Dabbab, który niczym się specjalnie nie wyróżnia spośród innych egipskich kombinatów turystycznych. Na plus można zaliczyć mu jedynie niezłą jak na realia tego regionu kuchnię.
Zatoka Abu Dabbab, przy której hotel jest położony, stanowi natomiast rezerwat przyrody - do pięknej piaszczystej plaży w kształcie rogalika z obydwu stron przylega dziewicza jeszcze rafa koralowa - wystarczy do niej przejść parę kroków po miękkim piachu... Bogactwo życia podwodnego w tym "grand bleu" robi wielkie wrażenie...
Dzisiaj zrzucę pierwsze fotki.
PZDR