napisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 21.05.2008 12:16
Mojemu mężowi (i mnie już też) najbardziej podczas naszych zimowych wizyt w Pl doskwiera
brak słońca...
Tak naprawdę to tunel Sv.Rok jest swoistego rodzaju "granicą" pomiędzy "dwoma światami". Jadąc od strony Splitu (ok 20 grudnia każdego roku) wjeżdzamy w tunel oglądajac słońce przy temperaturze powyżej 10 st.C, a wyjeżdzamy z niego często w śnieg, mgłę i mróz....
Nie myślcie, że zima w Dalmacji to "bajka". Bura mocno daje w kość. Kiedy wieje, nie ma znaczenia, że termomert pokazuje temperatury znacznie powyzej zera, bo o konforcie cieplnym nie ma mowy - odczuwalność temperatury jest taka jak podczas lekkiego mrozu (o zawrotnej prędkości i mocy wiatru nie wspominając).
Ale tu najczęściej jednak świeci słońce, otacza nas zieleń, kwitnące kwiaty i zioła (to ostatnie to przywilej życia na wsi). A to ma bardzo pozytywny wpływ na samopoczucie.
P.S. Pablo, a po co było starszyć Południowca ekstremami (chyba że na zasadzie - "my też mamy się czym pochwalić", chciałeś zaszokować obcokrajowca)? Teraz za tę jego (i nie tylko jego) opinię o zimie w Polsce trochę i Ty ponosisz winę
Pozdrawiam