napisał(a) 2salamandra22 » 25.06.2007 12:14
W namiocie sztućce, garnki, kubki, itp. trzymam na rozkładanym koszyku skladającym się z 4 pięter. (są takie w marketach), fajnie sie składają i mozna na nich trzymać wszystko, służą jako osączarka do garów, na górze papier toaletowy i kosmetyczki. Ręczniki suszę na sznurku (warto wziąć). Bardzo przydatny jest dywanik taki piankowy, łazienkowy do położenia przed wejściem do strefy sypialnianej namiotu, żeby gołymi stopami nie przenosić piachu do śpiworów, zamiast dywanika może być karimata (w moim namiocie w przedsionku nie ma podłogi). W tym roku kupiłam dodatkowo coć w rodzaju żagla jako osłona przed słońcem 4x4 m myślę że wystarczy, szkoda miejsca na parasol. Koniecznie jakieś oświetlenie namiotu, takie które także może stać na stoliku gdy się nocami rakiję spożywa. Cenne rzeczy trzymam w aucie, na wszelki wypadek nie przed Chorwatami a rodakami. Miska do zmywania, deski do krojenia, palniki, butla. Pozdrawiam