Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

KORSYKA & WENECJA 2006

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004
KORSYKA & WENECJA 2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 25.09.2006 19:04

WENECJA -> KORSYKA 2006

Po tygodniowym czasie „aklimatyzacji powakacyjnej” mogę napisać, że tegoroczne wakacje były bardzo, bardzo udane. To tak w skrócie :P

Zapewne nie uda mi się stworzyć tak dokładnej relacji i miłej w czytaniu jak to zrobił Maciek wracając z Włoch ale postaram się nie zanudzać.

Na początek obraliśmy kierunek WENECJA gdzie zaplanowaliśmy jednodniowe zwiedzanie. Dojechaliśmy szybko i bezproblemowo. Sugerując się wypowiedziami z Forum wybraliśmy kemping Miramare. Wybór okazał się trafiony. Kemping mały, kameralny, czysty, w bezpośredniej bliskości przystani, z której odpływają stateczki – Punta Sabioni. Odległość do przystani to zaledwie 10min spacerek, bilet to 12E na 24h na wszelkie tramwaje wodne oraz autobusy. Podróż stateczkiem to jakieś 60min i …. dopływa się do samego Placu Św. Marka. Wenecja …. przynajmniej nas oczarowała (!!!) niesamowite miejsce. Całodzienny spacer jest nieco męczący ale było warto, teraz w planach Wenecja nocą … na pewno wrócimy tam nie raz. Podobały nam się również małe miejscowości w rejonie Aniano, bardzo urokliwe,

…..a potem w drogę do Livorno (prom na Korsykę). Z Wenecji to jakieś 3h drogi. Zgodnie z tym co pisał Maciek dojazd jest dobrze oznakowany, z tym że literki na znakach jakieś takie małe hehehe. Byliśmy dość wcześnie bo jakieś 8h przed promem ale bez większych problemów spędziliśmy noc w porcie śpiąc na karimatach ( zresztą „takich jak my” było kilka samochodów). Prom pojawił się po godzinie 6 rano i zaczęto przygotowywać samochody do wjazdu tj,. każdy wyciąga bilecik i naklejeczka na szybkę. Ja nieco zdenerwowana bo … miałam bilety drukowane w domciu, zamawiane przez net ale….. wszystko ok. Kod paskowy był najistotniejszy dla tych Panów. Internet to potęga!!! Podróż – 4h, jak dla mnie bardzo męcząca, jakoś nie za bardzo odpowiada mi pływanie no ale trzeba było przeżyć.

W końcu dotarliśmy…… pogoda na promie trochę nas … przestraszyła bo było zimno ale to tylko złudzenie ponieważ bardzo wiało.
W Basti powitał na upał jakieś 29 stopni ale taki przyjemny. No i pierwsze wrażenia….. Bastia ok., ale bez zachwytu, obrzeża mnie nie zachwyciły … wręcz miałam kwaśną minę…. Kilka kilometrów dalej zaczął się zmieniać krajobraz i wrażenia. Udaliśmy się na południe w rejon pomiędzy Bonitacjo i Porto Vecchio.

Pierwszy kemping to Kemping Rondinara – wybór internetowy okazał się trafiony. Kemping położony na odludziu (ja osobiście preferuję takie miejsca), dojazd 6km krętą i wąską drogą (męczący), ceny bardzo przystępne – 2osoby, auto, namiot to 15,60E. Kemping znajduje się w odległości 400m ścieżką do plaży o tej samej nazwie, drogą troszkę więcej bo nie w linii prostej. Jest to jedna z bardzo popularnych plaż bo … jest po prostu bardzo ładna. Troszkę nas zdziwił fakt, że za parking ( i jednocześnie jedyną możliwość zaparkowania przy plaży – nie da rady gdzie indziej) należy zapłacić 3E ale jak się okazało mieszkając na kempingu wjazd jest darmowy.
Kemping dość zatłoczony jak na wrzesień, ogólnie ok. Troszkę nieporządek się wkradał.
Kilka dni później odkryliśmy kemping znacznie fajniej położony i w niedalekiej odległości od jednej z najpiękniejszych plaż w tym rejonie Palombaggi. Ehhhh cóż to za miejsce. Kemping nie posiada strony WWW położony jest po prawej stronie jadąc w stronę Palombaggi skręcając na miejscowość Bocca di l’Oru jadąc od strony Bonifacio (nazy niestety nie pamiętam). Do plaży na tym kempingu ( innej niż Palombaggia) też jest 400m bardzo fajną ścieżką a do Palombagii jakieś góra 1km samochodem. Cena to jakieś 18, 50 E - nie ma zróżnicowania cen w zależności od sezonu. Kemping mniejszy niż ten wspomniany wyżej, bardziej zadbany, bardziej kameralny – następnym razem na pewno tam zawiatamy…… bo następny raz na pewno będzie 
Rejon bardzo ciekawy i urokliwy. Miasteczka Bonifacio, Porto Vecchio i pozostałe małe i przyjemne, Wypady w góry robią wrażenie. Cicho, spokojnie, miło. To wrażenia.

Na ostatnie dni przenieśliśmy się na północ, Droga z rejonu Bonifacio do Calvi zajęła nam cały dzień i strasznie nas wymęczyła – było jednak WARTO!!!!! Cudowne widoki!!!! I zapewne nastepny wyjazd na tą wyspę pozwoli na dłuższe pobytu w Cargese, czy Porto. Ahhhh pięknie. Ajaccio też mimo wyłącznie spoglądania na nie zza okna samochodu pozostawiło bardzo pozytywne wrażenie.

Co do północy…. Kempingi w rejonie Calvi,Algajola i I’lle Rousse były dla nas nie do przyjęcia. Położone jakby w mieście, przy drodze, nie kameralne i jak dla nas z niezbyt atrakcyjnymi plażami… Dotarliśmy do miejsca, w którym droga N197 przestaje biegnąć wzdłuż wybrzeża i postanowiliśmy zostać na kempingu przy plaży Ostraconi. Początkowo również nie byliśmy do końca zadowoleni ponieważ jest on położony również w bezpośredniej bliskości drogi ale już inaczej bo po pierwsze nie ma tam żadnej miejscowości a kemping jest otoczony pięknymi górami a droga jest niewidoczna .. niestety słyszalna jak Jadrańska. No coż po kilku dniach drogi już nie było słychać, bo chyba jest tak, że jak człowiek się źle nastawi to wszystko mu przeszkadza. Okazało się, że plaża piękna a droga do plaży a raczej ścieżka o przerażającej ( przynajmniej nas odległości 700m) okazała się ulubioną częścią dnia … bo prowadzi wśród pastwisk, z mostkiem przez rzekę i otoczona jest cudownymi górami !!!!Na maila podeślę fotki  Plaża w połowie naturystyczna ale duża więc jeśli komuś to przeszkadza znajdzie dla siebie kont. Ceny niestety już wyże bo 20E za noc w tym samym „zestawie”.
Rejon północny również przypadł nam do gustu, szczególnie ST. Florent i miejscowość Nonza na Cap Corse….. i tu kłania się kolejny wyjazd bo czasu nie starczyło na wszystko a jest co oglądać. Tam też jest kilka ciekawych kempingów ale niestety mimo szczerych chęci nie sprawdziłam ich. W czwartek kiedy wybraliśmy się na tą wyprawę po prostu padało ale po pewnym czasie już nie padało a po prostu niemiłosiernie lało jakby chciało zatopić wyspę. Nie dało się wyjść za auta. Skończyło się to ewakuacją kempingów) po stronie wschodniej wyspy i wpychaniem na prom zalanych samochodów, zerwaniem dróg itd…. Ogólnie pogoda była super.

Wrażenia ogólne. Piękna wyspa o specyficznym charakterze, mnóstwo miejsc do zobaczenia, Francuzi jakoś mało uśmiechnięci i nie dbają o zabytki ( auta jeżdżą po cytadelach, ściany obdrapane ……). Odniosłam wrażenie, że chyba by się nie zmartwili jakby Bonifacio wpadło do morza hehehe. To takie subiektywne odczucia.

I wcale nie jest tak źle cenowo, choć tankowanie „boli” a ceny w sklepach są … „inne „ niż w Polsce :P
krzysiek M.
Croentuzjasta
Posty: 271
Dołączył(a): 01.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek M. » 25.09.2006 19:13

No pięknie!! Mam nadzieje ,że rozwiniesz jeszcze niektóre watki. Ciesze si.ę ,ze miło spedziłaś urlop.MOze jeszcvze kilka namiarów na campy no i co w szczególności warto zobaczyć , no i fotki!
Pozdrawiam K.
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 26.09.2006 07:19

Oczywiście, że rozwinę watki. Proszę tylko o pytania, wolę odpowiadać na konkretne - nie mam talentu Macka w opisywaniu.

Co do kempingów i namiarów.
Kemping Rondinara http://www.rondinara.fr/ Na pierwszym zdjęciu na stronce widać parking, naprawdę nie ma innego miejsca do zaparkowania. Plaże są dwie, ta która jest pokazywana ( na dośc nieatrakcyjnych zdjęciach) jest jedną z popularniejszych w tym rejonie i rzeczywiście jest ładna. Ale jest i druga w bezposredniej bliskości - żwirkowa (inna niż chorwackie) i tam juz ludzi nie ma. Nie jest jednak tak atrakcyjna jak ta piaszczysta niemniej my lubimy troche spokoju więc i tam bywaliśmy.

Informacje na stronie kempingu sa jak najbardziej aktualne - cena zgadzała się co do eurocenta :P , kemping spory bez podziału na parcele, cięzko wbić szpilki hehehe, cienia sporo, fajny basen, drogi sklep, wjazd tylko w godzinach od 8:00 - 22:00 ( ta zasada obowiązuje chyba na większości kempingów, po 22 wejście na nogach wyłacznie a samochód zostawiamy prezed bramą. Z tego co ustaliłam w recepcji w lipcu i sierpniu znalezienie miejsca graniczy z cudem!!!Zresztą wszyscy radzą to samo .... OMIJAĆ KORSYKĘ W SEZONIE.

Zdjęcia ... samego kempingu - :oops: przyznaje zapomniałam zrobić ( a sama zawsze chce zobaczyć) - mam napewno z basenu fotke z widokiem na tą zatokę ze żwirkową plażą. Mogę powiedzieć, że zdjęcia zamieszczone na stronie nie mijają się z prawdą :) Po dojechaniu na miejsce zobaczyłam to na co byłam przygotowana :) z tym, że jedne mały minusik - co mnie osobiści ekoliło w oczy - niektórzy "turyści" zapominają o tym, że co 10m na kempingu jest kosz na śmieci....

Drugi kemping ( strona północna) - http://www.village-ostriconi.com/ ( heheh fotki na tych stronkach sa mało "swieże"). Tutaj minus bliskości drogi rekompensuje plaza, i dojście ( fotki na maila). Co do samego kempingu - robi wrażenie niezadbanego .... bo brak solidnego ogrodzenia i w sumie to nie mam się do czego doczepić hehehe, troche za drogo jak na standart ale i tak uważam, że to najlepszy kemping - ponizej podam adresy tych, które według mnie odpadają. jesli ktoś się wybierze w to miejsce to po wjeździe na kemping polecam zajrzec na mapkę kempingu i szukac miejsca w takim "dokłu" położonym przy samych pastawiskach dla krów - tak troszkę na uboczu kempingu. Wydaje mi się, że tam jest większy spokój ( chodzi o drogę, bo jest to połóżone nisko a i przyjemnie tam jest ) Hehehe osobiscie iwdziałam jak wypuścili stado z małymi "krówkami" i biegałay miedzy namiotami hehehehe.

Teraz te które odiwedziałam i jak dla nas były poprostu nieodpowiednie ...
http://www.campinglebodri.com/
http://www.camping-calvi.com/


Widziałam jeszcze jeden za Ile-Rousse - lepszy ale brak plazy - kamienie wyłącznie i to takie waskie - niby ok ale jednak pojechaliśmy dalej. Niestety nie pamiętam nazwy a stronki nei mogę znaleźc. Niemniej to jest ostatni kemping w tej miejscowości jadac w stronę Bastii i jest zaraz przy drodze. ceny jakieś 18-19E.

Ten z kolei chciałam zobaczyć bo wydawał się jakby trochę schowany i spokojnieszy - przegapiliśmy go szukają miejsca ( upał, cały dzieńw aucie itd) a potem zawsze się jakoś tak składało, ze było ciemno jak tam jechałam... Coż może ktoś inny tam bedzie i coś napisze. http://www.dolce-vita.org/

Tutaj dodam jeszcze http://www.camping-kevano.com/ byłam sprawdziłam, mnóstwo cienia, spokojnaniezatłoczona plaża, ceny to akies 17,5 E, położóny poza miejscowością


Edit: kemping koło plazy roccapina - schowany, niewidoczny z drogi i nieoznakowany ale ciekawy - taki zapomniany. Fajne miejsce.
Ostatnio edytowano 26.09.2006 07:46 przez ally, łącznie edytowano 1 raz
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 26.09.2006 07:38

Co do miejsc do zwiedzania. przede wszystkim:Bonifacio, Porto Vecchio, Calvi, Porto, Cargese, Girolata ( tam nie dojechałam ale podobno pięknie - takie informacje przekazywali sasiedzi na kempingu heheh), I'll Rousse ( choć tutaj takśrednio bym powiedziała ale warto zajrzećnapewno, szczególnie popatrzeć jak graja w kule), St. Florent ( bardzo przyjemne miejsce, pięknie położone w bezpośredniej bliskosci Cap Corse - gdzie mnie osobiscie zauroczyłam Nonza - nie wiem jak to zrobiono ale domy wiszą praktycznie na skałach a pod spodem - pod urwiskiem duża plaża - czarna :) ) - ten rejon mnie zauroczył a i jest tam kilka kempingów, nieomieszkam tam wrócić bo mam tam sporo do zobaczenia. Drogi sa bardzo widokowe na Korsyce i dosc męczące dla kierowcy i pasażera równiez - na mnie działały doś negatywnie ... hehehehe. Ale warto bo np. Bavella to dojazd piękną górską drogą i niesamowite górskie szczyty. Piękny jak pisałam jest tez przejazd drogą z południa na półcnoc wybrzeżem zachodnim, tutaj szczególny jest odcinek od Piany ( która jest rewelacyjnei położona - robi wrażenie wjazd) do samego Porto, tam jest droga na jedno auto, cudowny widok i mnóstwo turystó szwedających się pod rodze heheheh. Pięna jest dorga własnie z kempingu Ostraconi do St. Florent :) Bastia jakoś mnie nei ciągnęła ...nie wiem czemu ale już tak mam hehehe.

Dodam jeszcze Campomoro ( tu też jest kemping) z jego wieżą genueńską i pięknymi formacjami skalnymi, Roccapina z skalnym lewem i tutaj .... jest kemping, schowany w lasku, niewidoczny z drogi, nieoznakowany a jest :) fajne miejsce.
Ostatnio edytowano 07.10.2006 16:28 przez ally, łącznie edytowano 1 raz
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 27.09.2006 11:28

No dalej, dalej pisać jeszcze :lol: miło się wspomina jak wymieniasz te znane z wakacji miejscowości ;) Trochę mnie dziwi Twoja opinia a kampie w Algajoli ale może coś się tam zmieniło, droga była blisko ale my byliśmy rozbici przy plaży więc nie przypominam sobie hałasu. Ten camp pod I'll Rousse kojarze właśnie między nim a tym w Ajgajoli wybieraliśmy. Z kolei ten w Calvi nam się nie spodobał był wtedy strasznie zatłocxony.
Oj tęsknię za Korsyką, najbliższe wakacje to na pewno będzie powrót do Chorwacji a potem może znów Korsyka ? :lol:
PozdraVki
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 27.09.2006 11:57

Maćku. Ten kemping wydał nam się taki "nie schowany, w samym centrum" i do tego pomiędzy kolejką ( hehehe osobiscie widziałam - JEŹDZI hehehe ) i drogą. Nie dla nas poprostu. Ten przy plaży Ostarconi jest też przy drodze ale brak miejscowości w pobliżu i te góry ... drogę rekompensują.

Pytajcie. Będzie mi łatwiej. Jedno jest pewne wrócimy tam napewno. Macku tak naprawdę to decyzja o wyjeździe na tą wyspę zapadła po Twoich relacjach, dlatego bardzo, bardzo dziękuję!!!!
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 09.10.2006 22:32

A jak sytuacja wygląda z kwaterami lub pensjonatami na Korsyce?
Są jakieś informacje na domach typu "aprtmani vel domatia"?
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 10.10.2006 09:07

Jeśli chodzi o kwatery prywtane czy apartamenty to sprawa ma się tak. Osobiście nie poszukiwałam takowych ale zerkałam. Tak więc, z moich obserwacji wynika, że na Korsyce szukamy "residence" lub "chambers" ( tu nie potrafię sobie przypomnieć tej nazwy ale to są właśnie kawtery prywane lub inaczej pokoje do wynajęcia). Takich tabliczek było nawet sporo, z tym, że residence są raczej bliżej wody a chambersy heheh tak przy drochach, choć to nie jest zasadą.

Korsyka ogólnie pod tym wględem jest zupełnie inna niż HR. A to dlatego, że (przynajmniej w moim odczuciu) małe miejsowości nie są położóne bezpośrednio nad wodą, a jeśli są to residence :) sa położone raczej kaskadowo i troszkę do palży jest. W HR raczej jest tak, że te domy sa blizej wody i w większych skupiskach ( choć to zalezy od rejonu).

Rezydencje czy te pokoje do wynajęcia znajdują się zazwyczaj w niskich, parterowych domach, schowanych w makki tak, że ich praktycznie nie widać, co moim zdniem jest plusem.

Tak więc jeśli szukasz w necie to raczej residence a nie apartaments 8)

Koło plaży palombaggia jest mnóstwo rezydencji, fajne miejsce.Ale do plazy zawsze troszkę jest na nogach.
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 10.10.2006 09:12

niezawodny napisał(a):A jak sytuacja wygląda z kwaterami lub pensjonatami na Korsyce?
Są jakieś informacje na domach typu "aprtmani vel domatia"?


A informacje "na domach" lub kierunkowskazy są.Choć nei w jakiejś oszałamiającej ilości.
Z tym, że nie sądze by w sezonie można było coś znaleźc w ciemno. Z tego co zaobserowałam ilośc ludzi we wrześniu świadczy o tym, że w sezonie na wyspie jest nieyborażalna ilośc turystów a brak tam hoteli ( widziałam moze dwa i to w zabudowie miejskiej:Calvi nparzykład). Zresztą moje obesrwacje i wczesniejsze informacje potwierdzili pracownicy kempingów na których byłam i tyryści z którymi rozmawiałam.... Napweno jest trudno coś znaleźć.Tak więc lepiej coś zarezerować, a tu z kolei jest ryzyko, że miejsce nam się nie spodoba.
ALL
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ALL » 21.01.2007 21:51

Super relacja

Mam pytanko dotyczące promu z Livorno do Bastii.
Gdzie i jak zamawialiście bilety i jaka jest cena.

Dzięki za odpowiedź
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 22.01.2007 09:52

Ja zamawiałam bezpośrednio w Bastii telefonicznie podając numer karty kredytowej.
Mozna ze strony www http://www.toute-la-corse.com/location- ... -corse.htm tu też znajdziesz interesujące cię terminy i ceny.

Można tez zamówić w biurze http://www.interkors.com.pl/index.php?go=firma


Cena za dwie osoby i zwykle osobowe auto to jakieś 600zł tam i spowrotem. Im wcześniej kupisz tym większe szanse, ze trafisz na promocje.
ALL
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ALL » 23.01.2007 19:26

Jeszcze troszkę o promach.

Z jakim wyprzedzeniem zamawiałaś bilety?
Czy jak się ostatecznie zdecydujemy jechać (zawsze przecież coś może wypaść) to początek czerwca według Ciebie nie będzie za pożno na rezerwacje ?

I czy bardzo kołysało na tym promie bo moja żonka nie za bardzo lubi przebywać na pływających obiektach.
:wink: :wink: :wink:
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 23.01.2007 20:24

Problemów z zakupem napewno nie będzie - problem jedynie w cenie. Ja chyba kupowałam w lipcu n apoczątek września i pamiętam, że już było o 100zł drożej.
Na stronce możesz sprawdzać jakie są aktualnie promocje itd.

Ja z zasady nie lubie takiego kupowania z wyprzedzeniem ale tu nie ma wyjścia - jednak lepiej wczesniej bo taniej a i na miejscu przekonasz się jaka ilość samchodów wjeżdża na taki prom ..... sporo i nie kursują zbytnio czesto.

Prom płynie 4h i nawet w czasie podróży powrotnej kiedy wiało i padało fale nie były zbyt odczuwalne ( ja tez nie przepadam za statkami hehehe) ... poza tym taki prom nie wyjdzie jesli jest zła pogoda.
ALL
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ALL » 24.01.2007 22:44

Dzięki za info.
Myśle że teraz moją ukochaną żonkę będę z czystym sumieniem mógł jeszcze bardziej uspokoić.

Tak więc teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko dalej planować ten wyjazd tym bardziej, że po kilku ostatnich pobytach w Cro widzę że zaczyna jej to bardziej pasować.
I nie dziwię się bo po drodze na Korsykę mozna jeszcze odwiedzić Wenecję i być może ta pochyloną wieże w Pizie (chyba jeszcze jest ?)

Pozdrawiam i nie żegnam sie bo być może powrócę z prośba o jakieś dodatkowe informacje.
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 25.01.2007 10:21

Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś pytania to chętnie pomogę :D
Polecam też lekturę tematu forum/viewtopic.php?t=5931 - "Jak nie Chorwacja to ...???" i dalej "Korsyka - porady ....."

Pamiętajcie jednak, że Korsyka to zupełnie odmienne miejsce od HR. Ma swój specyficzny klimat.
Dlatego poleciłam też drugi temat o Korsyce na form ponieważ Maciek ( ja pojechałam dzięki jego relacjom) ma niekiedy nieco inne odczucia niż ja i to pozwala na uzuskanie porównania.

Pozdrawiam i polecam przystanek w Wenecji po drodze :D jest super.

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
KORSYKA & WENECJA 2006
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone