Znalazłem miejsce na ziemi :) Vrbnik i jego plaże.

[Bahama]

W sobotę 3 lipca naszym oczom ukazał się piękny Vrbnik ! Jedno z najciekawszych miejsc jakie widziałem w Chorwacji




No i wróciłem. Napiszę teraz krótko, czas odpocząć po podróży
Podzielam zdanie Toudeego i innych wychwalających to miejsce ! Vrbnik jest po prostu... nie wiem jak słowami opisać to miejsce
Chorwacja w pigułce, piękna starówka, super zróżnicowane plaże, cisza, spokój, nie ma tłumów, turyści docierają zwykle na wycieczkę jednodniową . Przepyszne wino Zlahtina pędzone w prawie każdym domu

Dziś zamieszczam zdjęcia plaż, żeby zachęcić do odwiedzenia Vrbnika Zjechałem cały Krk i rozmawiając z niewieloma (?) Polakami w tym roku w Chorwacji, podzielali moje zdanie Vrbnik zdecydowanie najlepszy na odpoczynek, nawet dla rodzin z małymi dziećmi.

Oto plaże

W samym miasteczku niewielka żwirowa plaża Zgribnica, gdzie miejsce i tak znajdziecie nawet w godzinach szczytu ( w przeciwieństwie do Baśki - normalnie w Makarskiej było więcej wolnego na plaży


Plaża w marinie, na którą wchodzi się tunelem między skałami, malutka, piękna, warto pójść tam rano i zarezerwować miejsce



Kozica to plaża oddalona o 5 min. marszu od Vrbnika w kierunku południowym, przez las piniowy malowniczą ścieżką. Tam również zawsze znajdzie się miejsce



Półwysep Sv. Marka - kierunek Risika - 5 km od Vrbnika , piękna piaszczysta plaża dla małych dzieci i dorosłych. Parking 20kn/dzień



I PEREŁKA ! Plaża Potovośce - 5 km od Vrbnika , dojechać na nią można przed Vrbnikiem skręcając w prawo (jest oznaczenie) lub w samym mieście jazda ulicą Grohot. UWAGA - dla kierowców o mocnych nerwach Spotkać samochód jadący z przeciwka na podjeździe prawie pionowym o ilości miejsca na jedno auto i przepaści obok - Bezcenne Mnie się udało ... Za to plaża marzenie - zawsze wolne miejsca - 30kn/dzień.




Czystość wody na każdej plaży w Vrbniku przedstawia się tak: cudowna !

[adikos]

no to jako pierwszy zasiadam i czekam na ciag dalsz,tym bardziej ze za kilka dni mnie to czeka

[toudee]

Bahama napisał:

Podzielam zdanie Toudeego i innych wychwalających to miejsce ! Vrbnik jest po prostu.

Cieszę się, że rośnie grono wielbicieli tego miejsca.
Mam nadzieję na jakąś relacyjkę.
Chętnie przypomniałbym sobie "stare kąty".
Jechałeś w ciemno, czy załatwiałeś wcześniej apartamenty (w "Mare..." u Matyldy?)
Ja na pewno jeszcze tam wrócę, szczególnie, że w jednym z postów na forum znalazłem info o kolejnych fajnych plażach na zachód od miasta (było zdjęcie chyba z google earth).

[Bahama]

Nie jestem zwolennikiem relacji typu dziś jadłem na śniadanie...
Podam więc trochę więcej informacji praktycznych i o samej kwaterze.

Kwaterę zamówiłem po raz pierwszy przez niemiecki InterChalet i był to strzał w dychę ! Na zdjęciach było gorzej niż w rzeczywistości Za apartament 4-osobowy zapłaciłem 360 euro + 20 euro taxy klimatycznej. Czyli 380 / 7, wychodzi 54 euro na dzień. Apartament chyba najlepiej położony w Vrbniku. Dwa tarasy, i z jednego i z drugiego widok na starówkę i na Adiatyk, w oddali Velebit i świecący się w nocy Novi Vindolski. W razie czego podaję namiary chociaż chata wykupiona chyba do września, Milovčić Marija Frankopanska 25 51516 Vrbnik tel. 051 857 360 e-mail adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl. Niestety w Vrbniku należy rezerwować wcześniej, byłem świadkiem poszukiwań 2godzinnych rodaka z Poznania niestety. W końcu znalazł coś na 3 dni, potem już ktoś wjeżdżał.
Oto panorama z mojego apartamentu.


2 pokoje, kuchnia, łazienka i niestety bez klimatyzacji. Tylko jedna ciekawostka... W apartamencie mimo upałów ponad 30C było chłodno ! Bardzo miła pani gospodarz tłumaczyła nam że tak jest dom usytułowany, że wiaterek od morza, osłonięcie i klimy nie trzeba. I to była prawda Pierwszy raz w Chorwacji nie dokuczało mi gorąco w apartamencie...

Kilka wskazówek praktycznych. W Vrbniku jest jedna piekarnia. Pyszne pieczywo , wiadomo do najtańszych nie należy, ale do tego się już przyzwyczaiłem w ciągu chorwackich wojaży. Przeciętny Kruh od 7-10 kuna. W miasteczku są dwa znowu niezbyt tanie sklepy, więc jak ktoś chce bardzo przyoszczędzić to w krku dwa Konzumy. Jeden w samym centru, drugi BigKonzum na wylocie na Rijekę. Lepiej robić zakupy w centrum w Plusie, market Supec mniej asortymentu ma.

Pyszne obfite obiady i co ciekawe nie droższe niż w innych częściach Chorwacji w konobie Vrbnicka Zlahtina w samym centrum na małym placu koło bankomatu, kawiarni piekarni na takim podwyższeniu po schodkach. Cecha charakterystyczna spod baldachimu leci na gości zimna para Porcja obiadowa około 60-70kn z piciem. Ciekawostka - najtańsza gastronomia na wyspie jest... w najbardziej obleganej Baśce... Np zestaw rybny i owoców morza - patera dla 2 osób - tylko 140 kn, byłem mile zaskoczony.

Obok tej konoby Vrbnicka Zlahtina gdy pójdziecie trochę w górę w stronę kościoła jest pizzeria gdzie są najlepsze i największe sladoledy ! 6 kn za 3 gały ! Mała dziewczynka ładuje na wafel trzy potęne kopy lodów- pyszne !

Można również w Vrbniku zjeść pyszną pizzę. Lokal nazywa się Morska Villa i jest usytułowany po drugiej stronie miasteczka za kościołem, przy ruinach starego zamku. Ma świetny taras z widokiem na morze. Super pizza Calzione - taki rogal ogrony zawijany za 45kn - polecam !


Oryginalna Zlahtina w butelkach około 50 -60 kn ! Oszaleli Na szczęście prawie każdy dom pędzi ! Wystarczy wejść zapytać Wtedy za 1l - około 25-30 kn. Wino pyszne - mocne jak diabli

3-4 lipca trafiliśmy na festiwal wina Zlahtina, zabawa do rana. Bardzo głośni w weekendy Czesi , w dni powszednie masteczko senne i idealne do wypoczynku.

[Bahama]

Jeszcze kilka zdjęć z Vrbnika

[Bahama]

Tak dla porównania

7 lipca 2010 r. godz. 15.00

Byłem w Baśce 1 dzień, na krótko polecam Jakoś na jednej z najdłuższych chorwackich plaż miejsce znalazłem dla rodziny Woda świetna, niesamowity kolor.

Nawet w Makarskiej tylu Czechów i Węgrów nie było, żebym miejsca nie mógł poszukać.

[jan_s1]

Nie jestem zwolennikiem relacji typu dziś jadłem na śniadanie...

Mam pytanie: co dzisiaj jadłeś na śniadanie?



Tyle w tej Chorwacji miejsc nieznanych! Chciałoby się na Pelješac, Hvar, a teraz i do Vrbnika. Czy starczy życia?

[Bahama]

Do rezydentów. Co ci Chorwaci z tymi autami robią Przecież to okazy !

[piamir]

Witam. Zasiadam i czytam. Znów kolejne, piękne miejsce w Cro. Czy starczy żywota żeby to wszystko objeździć. Pozdrawiam

[Użytkownik usunięty]

....
3-4 lipca trafiliśmy na festiwal wina Zlahtina, zabawa do rana. Bardzo głośni w weekendy Czesi , w dni powszednie masteczko senne i idealne do wypoczynku.

Cosik mi się Panocku wydaje, ze niedługo w Jarocinie tyz bydzie głośno ...ale Ty już odpocznięty, więc dasz radę...
Wyspa Krk (Njivice) to nasz pierwszy wyjazd do Crolandii w 2001 roku, wspominam miło, ale w tej chwili Dalmacja prowadzi z Północą 7:1 ...no chyba że jakieś super foty jeszcze wkleisz...
Pozdrav

[Bahama]

U mnie Istra , Kvarner - Dalmacja - 3:2

[wit]

Bahama a masz foty z Silo, bo tam jadę za parę dni. Pozdrawiam i częstych urlopów w Croatii

[Bahama]

Bahama a masz foty z Silo, bo tam jadę za parę dni. Pozdrawiam i częstych urlopów w Croatii

Z Silo zdjęć nie mam, ale przejeżdżałem przez tę miejscowość. Tak mnie poprowadziła nawigacja Niby najlepsza droga do Vrbnika i co ? Nawigacja miała rację ! Jechałem ze 30 min. drogą wąską na jedno auto z doskonałą nawierzchnią Śmialismy się , że trafiliśmy na koniec świata. Takie wrażenie zrobiło na mnie Silo, chociaż domów tam sporo i na forum piszą , że w sezonie sporo turystów tam przebywa. Chyba wielkich atrakcji tam nie ma, za to wypoczynek gwarantowany ! Niedaleko słynna jaskinia Biserujka.

Więcej o Silo masz tutaj np.
http://www.tzo-dobrinj.hr/dobrodosli_pl.asp


PS. Właśnie patrzę na viamichelin i oczom nie wierzę. Tych dróg na mapie nawet nie ma... Jechałem przez Klimno, Silo i dalej do Risiki cały czas wybrzeżem \

[dagmara2003]

A ja się zastanawiałam gdzie uderzyć w tym roku..... I chyba postawimy na Vrbnik

[gdyl]

Vrbnik to bardzo sympatyczne, trochę leniwe i ślicznie położone miasteczko. Z zabytków są tam pozostałości murów obronnych i trzy kościoły. Architekturka miasta raczej kiepska. Sporo wąskich uliczek ( na jednym ze zdjęć Twoja córka jest na ( jak twierdzą we Vrbniku ) najwęższej ulicy na świecie. W tygodniu jest raczej spokojnie. W soboty i niedziele ciężko znaleźć miejsce w knajpie ( Austriacy, Czesi i Węgrzy ). Dwa - trzy wieczory w tygodniu na głównym placu są organizowane albo występy, albo potańcówki. Polecam, o ile ktoś lubi tłumy dni wina ( 28-29.08.2010 ). Fajna imprezka. W knajpce na tym mniejszym placu , jak się idzie do biura Mtildy, koło masarni można zjeść trochę regionalnej kuchni z Vrbnika i często występują jakieś klapy lub inne kapele. Tak jak piszesz, na głównym placu, w knajpce z lewej strony są najlepsze lody na całej wyspie. Jedna kuglica kosztuje 6 kun. Faktem jest, że ta jedna gałka to tak jak nasze trzy. ale to w Cro normalka. Na pyszny deserek można się udać do portu w Malinskiej do Albańczyków ( oni prowadzą prawie wszystkie cukiernie w Cro ). Za apartament u Nenada ( dwa pokoje dla czterech osób, aneks kuchenny, klima, łazienka z toaletą i przesympatyczni gospodarze ) płacę do 21.08 - 56E a po 21.08 chyba 51E. Nenad ma też apartamencik dwuosobowy za trzydzieści kilka E. Siedzę sobie wieczorem pod parasolem, z tyłu w kojcu sapie mi Bingo, Czarny ( kot ) przychodzi na polską kiełbasę, w dali w lesie beczą owce a ja sączę sobie zlahtinkę. SUPER ! Na plaży Zgribnica w skałach siedzi sporo krabów, które dla mojego małego są niewątpliwą atrakcją i cały czas muszę tam z nim pływać , natomiast na Kozicy trzeba uważać na jeżowce, których jest tam sporo, ale za to czasami na plaży są dwie - cztery osoby. Na wyspie można sobie zwiedzić śliczny Krk, Baskę z piękną ale przeludnioną plażą ale za to sympatycznym starym miastem, czarną plażę koło Silo, jaskinię i miasteczko Dobrinij ze ślicznym widokiem na wyspę. Bardzo lubię Vrbnik. Świetnie mi się tam wypoczywa. Jest to miasteczko trochę inne od tych, w których do tej pory byłem w Cro i bardzo mi to odpowiada. Jeszce jedna ważna uwaga. UWAŻAJCIE Z JAZDĄ PO WYSPIE W NOCY !!!! Można się nadziać na drodze albo na owce albo na pasterza i wtedy jak twierdzi Nenad - wielki problem!