Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

Apartament czy hotel? Ile to kosztuje, co warto wybrać, na co zwracać uwagę. Jeżeli szukasz odpowiedniego miejsca noclegowego, pisz tutaj. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Regulamin działu
Prosimy nie umieszczać w tym dziale żadnych postów zawierających treści, które mogą zostać uznane za reklamę. Moderatorzy zastrzegają sobie prawo do usunięcia postów w tym dziale bez podania przyczyn - proszę nie wysyłać następnych postów z pytaniem "co się stało z moim wątkiem". Nieprzestrzeganie powyższych postanowień grozi banem.

[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004
Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 03.12.2007 21:36

Wyjazd w ciemno do Chorwacji, czyli bez wcześniejszej rezerwacji pobytu w prywatnych kwaterach / hotelach to jest to co tygrysy lubią najbardziej :wink: Osobiście w t ten właśnie sposób spędzam wakacje w HR od początku czyli wielu-wielu lat, jak również zwiedzam ten kraj podczas niewakacyjnych wycieczek.
Główne zalety takiej formy wyjazdu to pełny luz:
1) nie trzeba się stresować że gdzieś trzeba o jakiejś porze zdążyć
2) można na miejscu wybrać miejsce i lokum które całkowicie nam odpowiada
3) można na miejscu zadecydować jak długo chcemy tam zostać
4) gdy nam się nie podoba to możemy po jednym dniu zwinąć manatki i pojechać w inne miejsce
5) można negocjować cenę pobytu i z reguły będzie taniej, niż jeśli zdecydujemy się na zakup "wczasów" w jakimś biurze podróży.
6) można uniknąć korków podczas piątkowo-sobotnich szczytów komunikacyjnych bo nie jesteśmy przywiązani do tzw. turnusów, trwających zawsze od soboty do soboty
Zalet wyjazdu w ciemno jest wiele a najważniejsza jest ta, że tylko w taki sposób można całkowicie być niezależnym i swobodnie kreować własne wakacje na bieżąco, wedle aktualnych kaprysów i zachcianek. Tym bardziej warto że Chorwacja jest wręcz stworzona do takiej własnie formy turystyki.

Większość osób wyjeżdżających do HR, zwłaszcza po raz pierwszy, decyduje się na zakupienie pobytu przez biuro turystyczne aby mieć wszystko "pewne i zorganizowane". Rzecz w tym, że właśnie wykupując pobyt w HR poprzez biuro turystyczne nic nie jest pewne – w szczególności nie jest pewne to czy miejsce, do którego się wybieramy będzie odpowiadać naszym gustom i potrzebom i w efekcie czy wakacje bedą udane.
Ja przykładowo, zawsze chcę mieć do dyspozycji jakiś taras lub duży balkon z widokiem na morze a optymalnie dodatkowo z widokiem na góry. Zaś nie życzę sobie mieszkać przy ruchliwej ulicy bo ruchliwej ulicy stanowczo mam dość na co dzień w odróżnieniu od błękitnego Jadranu.
Wykupując pobyt w biurze podróży nigdy nie wiemy w jakie warunki trafimy; jak będzie wyglądał nasz apartament/pokój, w jakim będzie stanie i otoczeniu itd.
Natomiast biuro podróży oferuje nam tzw. "święty spokój" bo o nic nie trzeba się martwić, wystarczy dojechać do celu i zaakceptować to co zastaniemy. Więc oczywiście wyjazd w ciemno ma tą pewną wadę, że trzeba go sobie samemu zorganizować na miejscu - tak więc tej formy turystyki nie polecam nikomu, kto tego nie lubi.

Większość osób biorąca pod uwagę wyjazd w ciemno ale nie mających w tym praktyki w HR, obawia się czy znajdzie samemu wolną kwaterę. Zupełnie niepotrzebnie bo Chorwacja na takich właśnie turystów w ciemno jest nastawiona. Większość domów nad Adriatykiem to kwatery na cele turystyczne oznaczone wielkimi szyldami informacyjnymi: "apartmani" (=apartamenty) lub "sobe" (=pokoje) i oczywiście są one do wynajęcia. Wystarczy zapukać do drzwi i zapytać właściciela a ten już zwykle stanie na głowie żeby nas zatrzymać. "Apartman" oznacza kompletne mieszkanie z kuchnią i łazienką zaś "sobe" to pokój z łazienką lub bez.
Standardem jest dokładne pokazanie przez właściciela co konkretnie oferuje; zwykle właściciel pokaże wszystko co aktualnie ma wolne do wyboru. Jeśli się nam nie podoba należy grzecznie mu podziękować i nikt się na nas nie obrazi bo tak to wszystko (normalnie) tam funkcjonuje i oczywiście wtedy manewr należy powtórzyć w innym miejscu aż do skutku czyli gdy to NAM będzie odpowiadało = gdy znajdziemy to czego szukamy.
Nie warto się zrażać nawet kilkoma niepowodzeniami; czasem trafi się w idealne miejsce za pierwszym podejściem a czasem za piątym; kwestia szczęścia. Dodam jeszcze, że jeśli jest to piątek lub sobota to zwykle nawet nie trzeba szukać właściciela bo to gospodarz szuka nas; na rogatkach każdej miejscowości czekają na nas różni "wysłannicy" tychże gospodarzy bądź oni sami (podobnie jak polskich miejscowościach turystycznych) i warto skorzystać z ich usług, zwłaszcza w sezonie, gdy już nie wszystko jest wolne.
Częstą obawą przy wyjeździe w ciemno jest kwestia czy będą wolne miejsca?, czy nie zostanę wraz z rodziną "na lodzie" czyli bez dachu nad głową? Odpowiedź jest zawarta w prostej regule, rządzącej wakacyjnym ruchem turystycznym w Chorwacji; poza szczytem sezonu, przypadającym na okres 20.07 - 20.08 w Chorwacji nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem wolnych miejsc.
Idealna sytuacja jest przed sezonem (od maja do połowy czerwca) i po sezonie (od połowy września) gdy 90% miejsc jest wolnych a im bliżej początku/końca sezonu turystycznego tym ten % zbliża się do 100.
Poza sezonem można przebierać w ofertach a sameceny kwater są dużo niższe. Gdy jedzie się na wycieczkę do HR np. z początkiem maja, wówczas rezerwacja czegokolwiek zupełnie mija się z celem.
Odwrotna sytuacja jest w szczycie sezonu.
Okres pomiędzy 20.07 a 20.08 z uwagi na masy Niemców i Włochów nie jest najszczęśliwszy do wyjazdu w ciemno. Zwłaszcza w regionach najbardziej popularnych wśród Włochów jak np. Istria ale też w innych popularnych wśród wszystkich turystów rejonach jak np w Dubrovniku, na Riwierze Makarskiej i na ulubionych wyspach (Krk, Rab, Pag, Hvar, Korczula) mogą być problemy ze znalezieniem wolnych miejsc a na pewno nie będzie już komfortowego wyboru bo co lepsze miejsca będą "przebrane". Więc takiej sytuacji należy się wystrzegać a jeśli koniecznie jedziemy w ciemno szczycie sezonu to należy kierować się do równie sympatycznych a mniej popularnych miejscowości turystycznych, co często owocuje odkryciem jakiegoś urokliwego miejsca, do którego później chętnie się wraca... 8)

Optymalnym dniem tygodnia na dojazd na miejsce w którym chcemy się zatrzymać na wakacje jest poniedziałek, względnie niedziela i wtorek bo wtedy gdy dane lokum jest wolne to niemal na pewno będzie wolne aż do soboty. I oczywiście unika się wtedy korków dojazdowych wypadających w piątki i soboty. Gdy jedzie się z całą rodziną, w zależności od pory dojazdu do miejsca docelowego, należy po przyjeździe albo wysłać rodziną na plażę (przed wieczorem) albo do knajpy (gdy jest już wieczór) żeby mieć trochę czasu na znalezienie odpowiedniej kwatery. 2 godziny na poszukiwania powinny w zupełności wystarczyć i to przy założeniu że będziemy bardzo wybredni do czego mamy pełne prawo. Przy odrobinie szczęścia to czego szukamy znajdziemy w ciągu kwadransa.
Z powyższych względów odradzam przyjazd na miejsce w godznach późno-wieczornych bo wtedy nie tylko nie widzi sie dokładnie co sie bierze ale też człowiek bywa zmęczony a rodzina (zwłaszcza żona) zestresowana brakiem lokum. Dlatego im wczesniej przyjedziemy, np. przed południem tym lepiej.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.12.2007 16:02

Przerzucam ze "swoich" noclegów kilka linków, które bardziej pasują do Twojego niż mojego wątku:

Dla tych, którzy nadal mają watpliwości czy jechać "w ciemno" czy z rezerwacją polecam lekturę któregoś z poniższych wątków:

forum/viewtopic.php?t=8592&highlight=
forum/viewtopic.php?t=7443&highlight=
forum/viewtopic.php?t=8800&highlight=
forum/viewtopic.php?t=12183&highlight=
a w razie zainteresowania tematem lepiej by było je rozwinąć niż zakładać kolejny na ten sam temat
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 20.12.2007 19:55

Jeśli mogę wypowiedzieć swoje ale, czytając to forum parę lat. :wink:
Czasami ten wyjazd w ciemno oznacza ,ze jedziemy do tej samej kucy na Pagu czy do tej samej miejscowości i wybranego już apartamentu.Czy też jak niektórzy tutaj jadą w ciemno do domów swoich znajomych. :wink: :D
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 20.12.2007 22:37

AndrzejJ. napisał(a):Jeśli mogę wypowiedzieć swoje ale, czytając to forum parę lat. :wink:
Czasami ten wyjazd w ciemno oznacza ,ze jedziemy do tej samej kucy na Pagu czy do tej samej miejscowości i wybranego już apartamentu.Czy też jak niektórzy tutaj jadą w ciemno do domów swoich znajomych. :wink: :D

Każdy "CRO-weteran" ma swoje ulubione miejsca, do których chętnie wraca. Wyjazd do znajomych ma ten minus, że trzeba jednak wcześniej rezerwować miejsce a potem się wywiązać z tego terminu bo wiadomo, że taka znajomość zobowiązuje. Moi chorwaccy znajomi z Pagu okazali się być na tyle operatywni, że już w styczniu mają wykupiony cały dom (kilka apartmanów) i to od 1-go maja do 1-go października. Czyli już dziś musiałbym u nich rezerwować a nie mam na to ani ochoty ani możliwości już dziś o tak odległych sprawach decydować. Nie każdy też może zaplanować tak odległy czas.
Dlatego wolę decydować w ostatniej chwili odnosnie tego kiedy i dokąd jadę. Ostatnio jadąc w ciemno na Istrię decyzję o wyjeździe podjąłem 3 dni przed startem, gdy okazało się że uda mi się wyrwać na początku lipca. Jak dla mnie jest to jeden z wielkich plusów wakacji w Chorwacji.
PONTO KRYSTYNA
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 19.12.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) PONTO KRYSTYNA » 31.12.2007 12:02

Jak w ciemno to w ciemno,wyjeżdzając planujemy tylko region a i to w trakcie jazdy nie jest pewne czy tam dotrzemy.Nie mieliśmy problemu z kwaterą,zaznaczam że staramy się szukać ich przed południem.
stypkaa
Odkrywca
Posty: 60
Dołączył(a): 18.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) stypkaa » 25.01.2008 11:14

niezawodny napisał(a):...
Główne zalety takiej formy wyjazdu to pełny luz:
1) nie trzeba się stresować że gdzieś trzeba o jakiejś porze zdążyć
2) można na miejscu wybrać miejsce i lokum które całkowicie nam odpowiada
3) można na miejscu zadecydować jak długo chcemy tam zostać
4) gdy nam się nie podoba to możemy po jednym dniu zwinąć manatki i pojechać w inne miejsce
5) można negocjować cenę pobytu i z reguły będzie taniej, niż jeśli zdecydujemy się na zakup "wczasów" w jakimś biurze podróży.
6) można uniknąć korków podczas piątkowo-sobotnich szczytów komunikacyjnych bo nie jesteśmy przywiązani do tzw. turnusów, trwających zawsze od soboty do soboty
Zalet wyjazdu w ciemno jest wiele a najważniejsza jest ta, że tylko w taki sposób można całkowicie być niezależnym i swobodnie kreować własne wakacje na bieżąco, wedle aktualnych kaprysów i zachcianek. Tym bardziej warto że Chorwacja jest wręcz stworzona do takiej własnie formy turystyki.
...
Większość osób biorąca pod uwagę wyjazd w ciemno ale nie mających w tym praktyki w HR, obawia się czy znajdzie samemu wolną kwaterę. Zupełnie niepotrzebnie bo Chorwacja na takich właśnie turystów w ciemno jest nastawiona. Większość domów nad Adriatykiem to kwatery na cele turystyczne oznaczone wielkimi szyldami informacyjnymi: "apartmani" (=apartamenty) lub "sobe" (=pokoje) i oczywiście są one do wynajęcia. Wystarczy zapukać do drzwi i zapytać właściciela a ten już zwykle stanie na głowie żeby nas zatrzymać. "Apartman" oznacza kompletne mieszkanie z kuchnią i łazienką zaś "sobe" to pokój z łazienką lub bez.
Standardem jest dokładne pokazanie przez właściciela co konkretnie oferuje; zwykle właściciel pokaże wszystko co aktualnie ma wolne do wyboru. Jeśli się nam nie podoba należy grzecznie mu podziękować i nikt się na nas nie obrazi bo tak to wszystko (normalnie) tam funkcjonuje i oczywiście wtedy manewr należy powtórzyć w innym miejscu aż do skutku czyli gdy to NAM będzie odpowiadało = gdy znajdziemy to czego szukamy.
Nie warto się zrażać nawet kilkoma niepowodzeniami; czasem trafi się w idealne miejsce za pierwszym podejściem a czasem za piątym; kwestia szczęścia. Dodam jeszcze, że jeśli jest to piątek lub sobota to zwykle nawet nie trzeba szukać właściciela bo to gospodarz szuka nas; na rogatkach każdej miejscowości czekają na nas różni "wysłannicy" tychże gospodarzy bądź oni sami (podobnie jak polskich miejscowościach turystycznych) i warto skorzystać z ich usług, zwłaszcza w sezonie, gdy już nie wszystko jest wolne.
Częstą obawą przy wyjeździe w ciemno jest kwestia czy będą wolne miejsca?, czy nie zostanę wraz z rodziną "na lodzie" czyli bez dachu nad głową? Odpowiedź jest zawarta w prostej regule, rządzącej wakacyjnym ruchem turystycznym w Chorwacji; poza szczytem sezonu, przypadającym na okres 20.07 - 20.08 w Chorwacji nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem wolnych miejsc.
Idealna sytuacja jest przed sezonem (od maja do połowy czerwca) i po sezonie (od połowy września) gdy 90% miejsc jest wolnych a im bliżej początku/końca sezonu turystycznego tym ten % zbliża się do 100.
Poza sezonem można przebierać w ofertach a sameceny kwater są dużo niższe. Gdy jedzie się na wycieczkę do HR np. z początkiem maja, wówczas rezerwacja czegokolwiek zupełnie mija się z celem.
....
Optymalnym dniem tygodnia na dojazd na miejsce w którym chcemy się zatrzymać na wakacje jest poniedziałek, względnie niedziela i wtorek bo wtedy gdy dane lokum jest wolne to niemal na pewno będzie wolne aż do soboty. I oczywiście unika się wtedy korków dojazdowych wypadających w piątki i soboty. Gdy jedzie się z całą rodziną, w zależności od pory dojazdu do miejsca docelowego, należy po przyjeździe albo wysłać rodziną na plażę (przed wieczorem) albo do knajpy (gdy jest już wieczór) żeby mieć trochę czasu na znalezienie odpowiedniej kwatery. 2 godziny na poszukiwania powinny w zupełności wystarczyć i to przy założeniu że będziemy bardzo wybredni do czego mamy pełne prawo. Przy odrobinie szczęścia to czego szukamy znajdziemy w ciągu kwadransa.
Z powyższych względów odradzam przyjazd na miejsce w godznach późno-wieczornych bo wtedy nie tylko nie widzi sie dokładnie co sie bierze ale też człowiek bywa zmęczony a rodzina (zwłaszcza żona) zestresowana brakiem lokum. Dlatego im wczesniej przyjedziemy, np. przed południem tym lepiej.



Generalnie w Twoim poście jest odpowiedź na większość pytań które mnie trapią w związku z wyjazdem do Chorwacji w ciemno :)
Mimo to mam jednak trochę stracha, bo jedziemy z dwójką małych dzieci (1 i 3 lata) i boję się, że dzieciaki już nie wytrzymają szukania kwater (nawet 1 godzinnego) po takiej dłuuuugiej i zapewne męczącej podróży.
Zastanawiam się też nad tym jaką cenę jesteśmy w stanie wynegocjować kiedy właściciel zobaczy nas zmęczonych z dwójką małych dzieci w samochodzie - przecież wtedy niejako ma nas w szachu ;)
Na pewno za jechaniem w ciemno przemawia nasz termin wyjazdu - początek czerwca, a jak napisałeś w tym okresie nie ma żadnych problemów ze znalezieniem kwater.
No cóż - chyba zaryzykujemy. Czy jest tu może ktoś kto jechał w ciemno w czerwcu właśnie z małymi dziećmi? Może utwierdzi mnie w przekonaniu, że to dobra decyzja? ;) Wielkie dzięki
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2008 11:25

stypkaa napisał(a):....Zastanawiam się też nad tym jaką cenę jesteśmy w stanie wynegocjować kiedy właściciel zobaczy nas zmęczonych z dwójką małych dzieci w samochodzie - przecież wtedy niejako ma nas w szachu...

Jeżeli zobaczy, że dzieci mają dość i Wy również to rzeczywiście mała szansa na negocjację :lol: A jeszcze jakbyście przyjechali popołudniem i nie daj Boże w piątek lub sobotę to szkoda gadać :wink:
Jedna rada - Ty siedzisz z dzieciakami np. na plaży (bo w samochodzie to troche za gorąco) a na łowy wysyłasz płeć brzydszą i wtedy nie powinno byc kłopotu. Poza tym to bez sensu z drugiej strony chodzić "stadnie" od domu do domu :lol:
:papa:
stypkaa
Odkrywca
Posty: 60
Dołączył(a): 18.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) stypkaa » 25.01.2008 11:38

Piotrek_B napisał(a):[Jeżeli zobaczy, że dzieci mają dość i Wy również to rzeczywiście mała szansa na negocjację :lol: A jeszcze jakbyście przyjechali popołudniem i nie daj Boże w piątek lub sobotę to szkoda gadać :wink:


No właśnie doczytałam, że najlepiej rano lub przedpołudniem i w niedzielę albo w poniedziałek :)

Piotrek_B napisał(a):Jedna rada - Ty siedzisz z dzieciakami np. na plaży (bo w samochodzie to troche za gorąco) a na łowy wysyłasz płeć brzydszą i wtedy nie powinno byc kłopotu. Poza tym to bez sensu z drugiej strony chodzić "stadnie" od domu do domu :lol:
:papa:


Dzięki za radę! Widzę, że na Ciebie zawsze można tu liczyć ;)

Mam jeszcze jedno pytanko w związku z tym, bo nie natknęłam się nigdzie jeszcze na odpowiedź na nie. Jak liczone są dzieci w takim wieku jak nasze? Bo jeśli cena jest za apartament to ok, ale jeśli cena jest za osobę to czy będziemy płacić za 2 os. czy za 4os.? Bo to dosyć znaczna różnica może być ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2008 12:07

stypkaa napisał(a):...Dzięki za radę! Widzę, że na Ciebie zawsze można tu liczyć .....

Nie ma za co staram się jak mogę :lol: Przynajmniej nie dostałem od Ciebie tzw "zje....ki" za udzielenie odpowiedzi - co wśród niektórych "nadymanych" do granic możliwości cro_userów ma miejsce, niestety :lol: :lol: :lol:
stypkaa napisał(a):.... Jak liczone są dzieci w takim wieku jak nasze? Bo jeśli cena jest za apartament to ok, ale jeśli cena jest za osobę to czy będziemy płacić za 2 os. czy za 4os.? Bo to dosyć znaczna różnica może być ;)

Jak wynajmujesz apartament czy pokój to płacisz za lokal. Nie ma znaczenia ile w tym lokalu mieszka osób - oczywiście bez przekraczania dopuszczalnej ilości osób. Wiek nie ma znaczenia. Gdyby to był pensjonat lub hotel to tak - wiek dziecka mógłby mieć (choc nie musi :wink: ) wpływ na cenę.

Przy cenie lokalu upewnij się czy zawarta jest w niej opłata (coś w rodzaju podatku, który płaci turysta a nie wynajmujący - tzw. BORAVIŠNA PRISTOJBA lub TAXA) Z tym, że nie każdy Chorwat zgłasza to bo wówczas musiałby płacic podatek od wynajęcia mieszkania. Czyli dokładnie jak u nas :wink: Jeżeli by jednak miał zamiar to robic to opłata wynosi ok. 1 ojro/dzień/osoba dorosła. Dzieci do 12 roku generalnie nie płacą.
:papa:
stypkaa
Odkrywca
Posty: 60
Dołączył(a): 18.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) stypkaa » 25.01.2008 12:18

Piotrek_B napisał(a):Nie ma za co staram się jak mogę :lol: Przynajmniej nie dostałem od Ciebie tzw "zje....ki" za udzielenie odpowiedzi - co wśród niektórych "nadymanych" do granic możliwości cro_userów ma miejsce, niestety :lol: :lol: :lol:

Nie,nie i napewo nie dostaniesz. Ja nie takich ;)

Piotrek_B napisał(a):
stypkaa napisał(a):.... Jak liczone są dzieci w takim wieku jak nasze? Bo jeśli cena jest za apartament to ok, ale jeśli cena jest za osobę to czy będziemy płacić za 2 os. czy za 4os.? Bo to dosyć znaczna różnica może być ;)

Jak wynajmujesz apartament czy pokój to płacisz za lokal. Nie ma znaczenia ile w tym lokalu mieszka osób - oczywiście bez przekraczania dopuszczalnej ilości osób. Wiek nie ma znaczenia. ... :papa:


No właśnie. Ale co to znaczy "dopuszczalnej ilości osób"? Czy jeśli apartament jest np. oznaczony jako A2+1 to ja to rozumiem, że są tam max. 3 miejsca, tak? To czy my (4 osoby, ale roczniak będzie spał w swoim turystycznym łóżeczku) możemy taki apart. wynająć i nie będzie to nie fair? (bo jakby nie było osób będzie 4 a nie 3).
Albo czy możemy wynając apartament A2, gdzie jest duże małżeńskie łoże przy założeniu, że starszy będzie spał z nami a młodszy w swoim łóżeczku? No bo na pewno nie jest nam potrzebny apartament z 4 łóżkami :D
No takie mam wątpliwości ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.01.2008 12:43

stypkaa napisał(a):......Ale co to znaczy "dopuszczalnej ilości osób"? Czy jeśli apartament jest np. oznaczony jako A2+1 to ja to rozumiem, że są tam max. 3 miejsca, tak? To czy my (4 osoby, ale roczniak będzie spał w swoim turystycznym łóżeczku) możemy taki apart. wynająć i nie będzie to nie fair? (bo jakby nie było osób będzie 4 a nie 3).
Albo czy możemy wynając apartament A2, gdzie jest duże małżeńskie łoże przy założeniu, że starszy będzie spał z nami a młodszy w swoim łóżeczku? No bo na pewno nie jest nam potrzebny apartament z 4 łóżkami :D....

Przy tym temacie to już bedziemy rozmawiali czysto teoretycznie.
Decyzja leży w gestii wynajmujacego.
Ale z tego co można znaleźć na forum to raczej nie robią problemów jak ktoś jedzie z 2 dzieci i wynajmują 3-osobowy lokal bo jeden dzieciaczek śpi z rodzicami czy ma własna dostawkę.
Jadąc w ciemno nie będziecie mieli takiego problemu bo na miejscu dogadujecie sie co i jak.
Rezerwując przez net różnie bywa, ktoś może np. coś nie zrozumieć i może wyjść na miejscu nieporozumienie. Ale w Waszym przypadku przy jeździe w ciemno spokój olimpijski :lol:
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 25.01.2008 13:38

Jadąc na początku czerwca nie ma najmniejszych problemów z kwaterami - jakieś 80% to "pustostan" za to właściciele już czekają z otwartymi rękoma. Rezerwowanie czegoś w necie na ten okres zupełnie mija się z celem. Co innego w szczycie sezonu - wtedy rezerwacja ma sens bo w skrajnych wypadkach może nie być wolnych miejsc ale to dotyczy miejsc "oblężonych" jak np. Istria, KRK, RAB,
Wg mnie generalnie nie ma czegoś takiego, że jak gospodarz zobaczy zmordowaną rodzinę z dziećmi to będzie sztywniejszy w negocjacjach - to raczej wyjątek od reguły a reguła polega na tym że wynajmujący mają określone ceny, których starają się trzymać a z kolei im też zależy na wynajęciu bo z tego żyją. Istotniejsza może być pora dnia - warto być koło południa bo wtedy właściciel doskonale wie że możemy jeszcze pójść gdzie indziej więc zrobi wszystko żeby nas zatrzymać.

I jeszcze co do czasu potrzebnego na znalezienie kwatery; Warto zauważyć że znalezienie kwatery przez internet a następnie jej rezerwacja też trwa. Nie wiem ile średnio zajmuje znalezienie i wybranie kwatery w internecie bo tego nie praktykuję - przypuszczam jednak że może to być znacznie dłużej niż na miejscu. A po dokonaniu rezerwacji człowiek jest często zestresowany bo nie wie czy dokonał właściwego wyboru bo wiadomo że wszystkie oferty w internecie czy katalogu wyglądają zupełnie inaczej niż w rzeczywistości - ewentualne "miny" są zawsze ukrywane i dopiero na miejscu okazuje się że sielanka z obrazka ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dlatego powtórzę się - dla mnie faktyczny "wyjazd w ciemno" to własnie rezerwacja przez internet / biuro podróży bo nie wiem tak naprawdę gdzie trafię. A jadąc samodzielnie czyli bez rezerwacji wszystko widzę na miejscu - mam pełny obraz sytuacji i swobodę decyzji. Czyli to co jest "w ciemno" de facto jest "w jasno" i vice versa :wink:
stypkaa
Odkrywca
Posty: 60
Dołączył(a): 18.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) stypkaa » 25.01.2008 15:28

No to chyba Wam zaufam i nie będziemy niczego rezerwować. Mam tylko nadzieję, że nie okażę się naiwniaczką ;)
Wielkie dzięki za wszystkie rady. Są bardzo cenne dla nowicjusza w sprawach Chorwacji.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
przem1978
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 16
Dołączył(a): 24.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) przem1978 » 25.01.2008 18:39

chciałem rezerwować podwójny apartament, ale poczytałem powyższe posty i też stwierdzam, ze jadę w ciemno...

rozumiem, ze gdy dojadę do okolic Zadaru przed południem w sobotę 16 sierpnia 2008 to miejsce znajdę dla 2 rodzin po 2+1 osób ???
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 25.01.2008 19:27

przem1978 napisał(a):chciałem rezerwować podwójny apartament, ale poczytałem powyższe posty i też stwierdzam, ze jadę w ciemno...

rozumiem, ze gdy dojadę do okolic Zadaru przed południem w sobotę 16 sierpnia 2008 to miejsce znajdę dla 2 rodzin po 2+1 osób ???


Przeczytaj dokładnie mój pierwszy post a konkretnie info odnośnie szczytu sezonu...
Wybrałeś akurat termin gdy do Chorwacji jedzie cała zachodnia Europa więc musisz się z tym liczyć że wybór wolnych miejsc będzie bardzo ograniczony a ceny oczywiscie najwyższe. I zależy jeszcze co rozumiesz pod pojęciem "okolic Zadaru".
Ale jeśli przyjedziesz przed południem to na pewno coś znajdziesz.
Następna strona

Powrót do Apartamenty, hotele, pokoje



cron
Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone