W wakacje postudiować można również tak.
W temacie o chorwackich winach Lutka wyjaśnił(a) dwa ciekawe słówka.
Pozwolę sobie przytoczyć tu fragment owej wypowiedzi, ku pożytkowi nas wszystkich.
"W Dalmacji białe schłodzone wino pije się z zimną wodą mineralną i takie połączenie określa się jako gemišt, lub z wodą (wtedy to jest bevanda). Czerwone (crno) wino łączy się tylko ze zwykłą wodą (nigdy z mineralną).
I przy okazji skojarzyły mi się dwie piosenki. Jedna z Brodfestu - "Ništa od gemišta". Drugą - "Dao bi 100 Amerika" śpiewa Jasmin Stavros. Obie do obrazka z winkiem w tle, a może nawet na pierwszym planie, całkiem pasują.
W pierwszej śpiewają tak:
"Ne, ne zanima me ništa osim dobroga gemišta", co znaczy "nie, nic mnie nie interesuje, oprócz dobrego gemiszta", czyli jak już wiemy, schłodzonego białego wina z zimną wodą mineralną.
A druga...
Sreo sam prijatelja svog
Sretnog, k'o da me posl'o Bog
"Nikoga više ovdje neznam," kaže mi
Reci gdje su nam prijatelji svi?
Pa kaže
Dao bi sto Amerika,
Sve na svijetu ja bi dao
Tek da sjednem na verandu
Pa uz karte i bevandu brojim valove
Gledam u slike on i sin
Kaže da malog zovu Jim
Da prozora kuća ima dvadeset i dva
"Dobro živiš," čudim mu se ja
Mniej więcej:
Spotkałem swego przyjaciela
Szczęśliwego, że Bóg mnie przysłał
"Nikogo więcej tutaj nie znam", mówi mi
Powiedz, gdzie są wszyscy nasi przyjaciele?
I mówi:
Dałbym 100 Ameryk
Wszystko na świecie bym dał,
Żeby tak siedzieć na werandzie
I z kartami (tu chyba w tym znaczeniu?) i z bevandą (w ręku) liczyć fale
Patrzę na zdjęcie - on i syn,
Mówi, że małego nazywają Jim,
Ze ich dom 22 okna ma
"dobrze ci się żyje" dziwię mu się ja.
A on na to znowu zaczyna swoją śpiewkę, że wszystko to by oddał za te piękne, beztroskie chwile. No i tą bevandę, rzecz jasna, czyli wino zmieszane z zimną wodą. I morskie fale oczywiście. I przyjaciół też.
No i tyle.
A 'bevanda', to jeśli się nie mylę, z włoskiego 'napój', a ten 'gemišt', to mi jakoś bardziej niemieckim pachnie.
Pozdrav svima. Czas by... może coś łyknąć?
Skoro temat o winach, to może czas powtórzyć jedno z najważniejszych zdań, których się w Akademii nauczyliśmy.
DOBRO VINO. MOLIM JOŠ MALO!
Bok Klapo!
Jola