Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ziemia kłodzka i okolice (Dolina Orlicy)

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.12.2011 21:28

Wracając do Zieleńca :wink:

Kilka fotek schroniska Orlica (dawna gospoda z połowy XIX wieku) zrobionych przy okazji tego samego wypadu, co do Lasówki.
Nie bardzo się orientuję jak obecnie ma się schronisko i czy :roll: w ogóle jest? Ponoć w maju :? zostało zamknięte...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy Orlicy stoi kamienny Jan Nepomucen z 1862 roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.12.2011 22:02

Kościół św. Anny w Zieleńcu to :idea: najwyżej położona świątynia w Sudetach.
Obecna neoromańska budowla stanęła w latach 1902-1904 w miejscu pierwszego drewnianego kościółka z 1762 roku. Kamienna świątynia posiada masywną wieżę, kościół jest poryty gontem.

Obrazek

Obrazek

Nie mam zdjęć z wnętrza, bo niestety kościół był zamknięty...
Portal wejściowy, w tympanonie płaskorzeźba św. Anny z Maryją.

Obrazek

W pobliżu stoi krzyż z 1866 roku...

Obrazek

... oraz kolumna maryjna z 1862 roku, postawiona dla uczczenia 100-lecia istnienia kościoła.

Obrazek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 11.12.2011 23:07

Jak schronisko jest tak "oblegane" w ciepłych miesiącach jak wtedy, gdy tam spałem (1990r) to bym się nie zdziwił, że zamknęli- było nas 2 osoby... :) :roll:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 11.12.2011 23:18

Za to zimą nadrabiało :wink:. Nie wiem czy ilością sprzedawanych noclegów, na pewno bufetem z całkiem niezłą kuchnią :P .

A tak na poważnie, to tam chodziło raczej o zmiany własnościowe, nie do końca jasne...
kukris
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5794
Dołączył(a): 24.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kukris » 09.01.2012 21:04

Odgrzewam temat, bo naprawdę warto, zwłaszcza, gdy za oknem taka zima !!!
Dzisiaj 9 dzień stycznia 2012.
Ciągle pada, pada, pada, pada deszcz !!!
A w Zieleńcu:
temp. -1
pokrywa śnieżna 80 -100 cm.
warunki narciarskie bdb !!!
Będę tam (chyba już po raz 20) na przełomie lutego i marca.
Będzie po zimowych feriach, więc jeździmy po stokach za free !!!
(musimy mieć w Zieleńcu miejscówkę)
Śnieg jak co roku poleży tam do kwietnia lub nawet maja (tak bywa).
Oprócz cro jestem również zieleńcomaniakiem !
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 10.01.2012 22:51

kukris napisał(a):Odgrzewam temat, bo naprawdę warto, zwłaszcza, gdy za oknem taka zima !!!
Dzisiaj 9 dzień stycznia 2012.
Ciągle pada, pada, pada, pada deszcz !!!
A w Zieleńcu:
temp. -1
pokrywa śnieżna 80 -100 cm.
warunki narciarskie bdb !!!
Będę tam (chyba już po raz 20) na przełomie lutego i marca.
Będzie po zimowych feriach, więc jeździmy po stokach za free !!!
(musimy mieć w Zieleńcu miejscówkę)
Śnieg jak co roku poleży tam do kwietnia lub nawet maja (tak bywa).
Oprócz cro jestem również zieleńcomaniakiem !


Hehe, a co to za patent z jeżdżeniem za free bo o tym nie słyszałem jeszcze? Też bym się chętnie wybrał ale przeziębienie co i rusz :-( Co do nart to jeśli chodzi o KK to warto jeszcze wspomnieć o nowym ośrodku w Siennej (rejon Czarnej Góry). Jakoś tak wyszło że nie dotarłem tam jeszcze, głównie dlatego że żona ciągnie nas raczej w Jeseniki (Ramzowa i okolice). Jak kolega ma jakieś fotki to zapraszam, ja mam nadzieję odświeżyć temat w najbliższym czasie ale ponownie raczej w letnim klimacie.

Pozdrowienia :papa:
kukris
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5794
Dołączył(a): 24.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kukris » 11.01.2012 09:00

Musisz wynająć miejscówkę w Zieleńcu (po feriach).
Poczytaj.
http://darmowykarnet.zieleniec.pl/Darmowy_Karnet.html
:D
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 11.01.2012 11:21

kukris napisał(a):Musisz wynająć miejscówkę w Zieleńcu (po feriach).
Poczytaj.
http://darmowykarnet.zieleniec.pl/Darmowy_Karnet.html
:D


W "darmowe obiady" nie wierzę, zresztą mam za blisko żeby tam sypiać ale sądzę że kolega przeliczył że się faktycznie opłaca, zresztą bycie fanem miejscowości zobowiązuje ;-) Też wolę końcówkę sezonu, dzień dłuższy, tłok na stokach trochę mniejszy, za to stoki częściej zlodzone. Ale coś za coś :lol: Trzebaby się wreszcie wybrać gdzieś pojeździć... :idea:

Pozdrawiam.
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 14.01.2012 23:30

_chudy_ napisał(a):Co do nart to jeśli chodzi o KK to warto jeszcze wspomnieć o nowym ośrodku w Siennej (rejon Czarnej Góry).


No to skoro Sienna została już wspomniana... Na narty tam nie dotarłem ale nie omieszkałem zabawić parę razy wiosną/latem - warto wiedzieć że wyciąg na Czarną Górę (1205 m) działa przez cały rok. Wycieczkę można zakończyć na szczycie, który jest doskonałym punktem widokowym na Kotlinę Kłodzką i Rów Górnej Nysy (jest tam drewniana wieża widokowa) ale można też ruszyć stamtąd grzbietem Żmijowca na najwyższą górę Ziemi Kłodzkiej, Śnieżnik (1425m). Ma to tą zaletę, że znaczną część drogi pod górę pokonuje się niejako "z automatu" :lol: jakkolwiek jest to wciąż dobre parę/kilka kilometrów do przejścia i trasa w tą i z powrotem to co najmniej 4-5h marszu.

Kilka zdjęć z tej trasy z lipca 2008 roku:

Obrazek
Kolejka na Czarną Górę #1

Obrazek
Kolejka na Czarną Górę #2, w dole Sienna

Obrazek
Widok w stronę Śnieżnika z górnej stacji kolejki

Obrazek
Rów Górnej Nysy a na pierwszym planie sanktuarium "Marii Śnieżnej" na górze Igliczna (845 m), widok z Czarnej Góry

Obrazek
Czarna Góra, widok z grzbietu Żmijowca

Obrazek
Śnieżnik, widok z grzbietu Żmijowca

Obrazek
Pochodzące z XIX wieku "Schronisko na Śnieżniku" (właściwie to na hali pod Śnieżnikiem, na szczyt jest stąd jeszcze około 0.5h marszu)

Ciekawostką jest fakt, że kopuła szczytowa Śnieżnika jest tak rozległa, że gdyby nie oznaczenia na szlaku, można by się w tym miejscu dłuższą chwilę zastanawiać w którą stronę iść bo wierzchołka spod schroniska nie sposób dojrzeć.

Obrazek
Czarna Góra - widok z wierzchołka Śnieżnika (1425 m)

Obrazek
R.I.P. - wieża widokowa imienia cesarza Wilhelma

Obrazek
Śnieżnik raz jeszcze, tym razem na zejściu

Obrazek
Sienna, widok ze stoku narciarskiego

Pozdrowienia :papa:
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 17.01.2012 12:34

W sumie dopiero teraz się zorientowałem że trasa na Śnieżnik grzbietem Żmijowca została już dość szczegółowo na forum opisana (razem z kilkoma innymi atrakcjami z tego rejonu KK), więc po dodatkowe informacje i (ładne) zdjęcia ze szlaku odsyłam (znowu) do wątku "dangol" :)
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 31.01.2012 23:14

Dziś w nieodświeżanym niestety przeze mnie przez dłuższy okres czasu wątku (mea culpa) zdecydowana zmiana klimatu na kierunek sygnalizowany w pierwszym moim poście czyli historyczny. Oczywiście walory przyrodniczo-krajobrazowe ziemi kłodzkiej rzucają się w oczy w pierwszej kolejności ale teren (a w ogólności cały Dolny Śląsk) nie byłby tym czym jest bez mówiąc szumnie bardzo bogatej spuścizny historycznej, niestety wciaż w stosunkowo niewielkim stopniu wykorzystanej, pewnie w pewnej mierze z powodu wieloletnich zaniedbań w tym zakresie (ogromne koszty remontów znajdujących się często w opłakanym stanie zabytkowych obiektów).

Ale dziś przykłąd pozytywny - Srebrna Góra, a dokładniej górująca nad tą miejscowością potężna pruska twierdza, wznoszona przez 12 lat (1765-1777) w rejonie strategicznie położonej górskiej przełęczy oddzielającej Góry Bardzkie od Sowich. Obiekt, mimo iż większy od bardziej znanej twierdzy kłodzkiej przez długi okres pozostawał zaniedbany ale od kilku lat wyraźnie odżywa o czym świadczy zarówno rosnąca turystyczna oferta jak i rosnące wraz z nią ceny biletów wstępu ;-) Jedną z ciekawszych atrakcji z której dane mi było swego czasu skorzystać jest możliwość usłyszenia na własne uszy huku wystrzału z XVIII-wiecznego muszkietu - mogę zapewnić iż trudno go z czymś pomylić a jego dźwięk pozostaje w pamięci przez czas dłuższy...

Twierdza jest właściwie zespołem fortów, które miały osłaniać Śląsk przed ewentualnym austriackim odwetem po jego zagarnięciu przez Prusy i jest podobno największą górską twierdzą Europy a przynajmniej tak się obecnie reklamuje. Nigdy nie została zdobyta choć gwoli prawdy groziło jej to tylko raz podczas wojen Prus z Napoleonem w 1807 r. kiedy to oblężenie przerwało podpisanie pokoju w Tylży.

Forty stanowią świetny punkt widokowy na Ślężę, Przedgórze Sudeckie, Góry Bardzkie i Sowie. Więcej o ich historii można przeczytać na wspomnianej wyżej stronie.

Poniżej kilka zdjęć z twierdzy wykonanych w 2007 roku:

Obrazek
Twierdza w Srebrnej Górze - jeden z bocznych fortów

Obrazek
Twierdza w Srebrnej Górze - donżon

Obrazek
Twierdza w Srebrnej Górze - sięgające 30 m wysokości mury zewnętrzne donżonu

Obrazek
Twierdza w Srebrnej Górze - donżon, działa raczej nie XVIII-wieczne...

Obrazek
Pruski strażnik twierdzy ;-)

Obrazek
Twierdza w Srebrnej Górze - donżon, w tle Przedgórze Sudeckie

Obrazek
Srebrna Góra, widok z twierdzy

Obrazek
Ślęża, widok z twierdzy w Srebrnej Górze

Fotki ze szczegółowym opisem Donżonu (niestety ostatniej albo nie zrobiłem albo gdzieś posiałem):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do usłyszenia :papa:
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 27.02.2012 22:54

Nie tylko moja aktywność w tym wątku ostatnio spadła ale mam nadzieję że ktoś jeszcze czyta... Tak czy owak, dziś podążając nadal historycznym tropem krótki opis chyba mało znanego miejsca w Kotlinie Kłodzkiej - pałacu i mauzoleum rodu von Münchhausen w Szalejowie Dolnym. Neogotycki obiekt, powstały w pierwszej połowie XIX wieku na bazie istniejącego wcześniej w tym miejscu XVII-wiecznego dworu jest stosunkowo dobrze zachowany, niestety dostępny tylko do zwiedzania z zewnątrz - tak było przed 3 laty kiedy tam ostatni raz byłem i tak jest niestety do dziś (właścicielem jest osoba prywatna), a przynajmniej nie udało mi się w dostępnych materiałach znaleźć wzmianki mówiącej coś innego.

Pałac, oprócz efektownego wyglądu jest o tyle godny uwagi, że jego przebudowa (ta największa z serii kilku) została dokonana przez potomków żyjącego w XVIII wieku Karla Friedricha barona von Münchhausen, jednego z najbardziej znanych historycznych łgarzy, bohatera ksiązki "Niezwykłe przygody Barona Münchhausena" oraz filmu pod tym samym tytułem. Zasłynął m.in. opowieścią o tym jak to sam wyciągnął się za włosy z bagna (razem z koniem):

Obrazek
Baron Münchhausen, żródło http://solarstrom.sungallen.ch/hauptsponsor/

Innym razem w czasie bitwy poleciał na kuli armatniej do obozu przeciwnika zobaczyć co tam się dzieje, upolował też kiedyś niedźwiedzia z użyciem dyszla nasmarowanego miodem a także 200 lat przed Armstrongiem był na Księżycu (dwukrotnie).

Jego potomkowie drogą sukcesji przejęli dwór w Szalejowie w 1815 roku po bezdzietnym małżeństwie hrabiów von Reden, którzy z kolei otrzymali go pół wieku wcześniej jako efekt nacjonalizacji majątku Jezuitów po przejęciu KK przez Prusy. Przebudowę swojej rodowej siedziby zlecili Ferdynandowi Matiusowi, który dokonał jej upodabniając budowlę mocno do słynnego pałacu w Kamieńcu Ząbkowickim.

Przed trzema laty pałac, park i mauzoleum rodowe von Münchhausenów wyglądały tak:

Obrazek
Staw pałacowy, park i pałac #1

Obrazek
Staw pałacowy, park i pałac #2

Obrazek
Pałac #1

Obrazek
Pałac #2

Obrazek
Pałac #3

Obrazek
Park i staw przypałacowy

Obrazek
Tablica informacyjna przy mauzoleum

Obrazek
Mauzoleum #1

Obrazek
Mauzoleum #2

Obrazek
Mauzoleum #3

Obrazek
"Gott ist die Liebe..."

Obrazek
"So wir glauben..."

Obrazek
"Selig sind ???..."

Obrazek
Pałac i górna część parku #1

Obrazek
Pałac i górna część parku #2

Obrazek
Pałac i górna część parku #3

Przy opisie części historycznej korzystałem z ksiązki p. Marka Perzyńskiego "Ziemia Kłodzka - kod sztuki, wody życia, sanktuaria, zamki, skalne osobliwości", którą przy tej okazji dociekliwym turystom polecam :idea:

Pozdrowienia :papa:
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Wambierzyce

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 09.03.2012 00:08

Dziś ostatnie miejsce które chciałbym w niniejszym wątku pokrótce wspomnieć wrzucając kilka zdjęć z zeszłorocznego wypadu rowerowego w KK - Wambierzyce. Tematu to oczywiście absolutnie nie wyczerpuje ale z deficytu ładnych zdjęć nie widzę sensu dłużej katować tu stale ubywających czytelników ;-) Jakoś tak jest że to co człowiek ma najbliżej ceni jak gdyby mniej i tak to trochę jest z moją miłością do Ziemi Kłodzkiej. Jakoś też nie przyszło mi zawczasu do głowy że kiedyś będę te tereny opisywał na Cro.pl ;-) Tak czy owak to co najładniejsze w tamtych rejonach, czyli Góry Stołowe zostały opisane dość szczegółowo, wątek wzbudził niejakie zainteresowanie więc można powiedzieć iż moja główna misja zakończyła się sukcesem ;-) Jako że w KK jak wspomniałem siłą rzeczy od czasu do czasu bywam więc są duże szanse że coś tu jeszcze kiedyś dorzucę bo tym co mi jeszcze zostało obawiam się że tylko zniechęcę :roll:

No ale przechodząc do Wambierzyc - na rowerowy wypad tam wyruszyli dnia 28 sierpnia Roku Pańskiego 2011:

- niżej podpisany autor wątku
- wierny towarzysz wielokrotnych wypadów rowerowych w postaci jego młodszego brata
- kuzyn z Wrocławia, czyli mieszczuch czystej maści, który jakiekolwiek wzniesienia oglądał do tej pory głównie na zdjęciach w internecie i w TV

Jako iż skład wycieczki był mocno zróżnicowany pod względem możliwości kondycyjnych na cel wyprawy obrany został rejon Wzgórz Ścinawskich oraz położone malowniczo w ich rejonie, u podnóża Gór Stołowych Wambierzyce, co dawało pewne widoki na podróż w tą i z powrotem wyłącznie na dwóch kółkach, bez konieczności awaryjnego korzystania na trasie z usług assistance.

Początkowe tempo wycieczki było nadspodziewanie szybkie co pozwoliło na trasie do Wambierzyc wykonać jedynie parę szybkich zdjęć:

Obrazek
Okolice Kamieńca, widok na Wzgórza Ścinawskie, w głębi Szczeliniec Wielki

Obrazek
Gdzieś w miejscowości Studzienno

Gdyby ktoś kiedyś zawitał w tamte strony i śpieszył się mniej niż my to po drodze do Studzienna, w miejscowości Chocieszów znajduje się bardzo przyjemna restauracja, pięknie położona i serwująca świeżego pstrąga, którego można sobie samodzielnie złowić (nie jest to szczególnie trudne bo ryby ledwie mieszczą się w stawie ;-)).

Po bolesnym przejeździe przez fragment Gór Stołowych w postaci masywu Golca (około 550 m):

Obrazek
Gdzieś powyżej Studzienna w masywie Golca

i ostrym zjeździe do Wambierzyc ekipa zgodnia stwierdza iż czas na dłuższą przerwę oraz strawę fizyczną i duchową. O tą drugą tutaj nietrudno - główną atrakcją miejscowości jest sanktuarium maryjne, któremu wieś zawdzięcza szumną nazwę "dolnośląskiej Jerozolimy". Jerozolimą jest ona w pewnym stopniu w sensie dosłownym, gdyż nazwy okolicznych wzgórz (Tabor, Horeb, Syjon) czy też strumienia płynącego środkiem miejscowości (Cedron) nawiązują do Biblii i układu przestrzennego Świętego Miasta. Pierwsze spojrzenie na główny zabytek Wambierzyc, barokową bazylikę wzniesioną w XVIII wieku, zaskakuje - wyrasta ona dość niespodziewanie pośród okolicznych wzgórz, pól i nielicznych domów, jak kawałek Rzymu przypadkowo przeniesiony i rzucony tu na pociechę licznie przybywającym tutaj pielgrzymom:

Obrazek
Bazylika w Wambierzycach #1

Po prowizorycznym zabepieczeniu naszych fur (doszliśmy do wniosku że trzech rowerów na raz nie będzie się chciało złodziejowi targać):

Obrazek

i wstępnym zaspokojeniu głodu kanapkami/szybkim miejscowym jedzeniem ruszamy w stronę Wambierzyckiej Kalwarii:

Obrazek
Kalwaria Wambierzycka #1

Obrazek
Kalwaria Wambierzycka #2

gdzie po pierwsze, można odpocząć w przyjemnym cieniu, po drugie szukać mocniejszych duchowych przeżyć, no i po trzecie nacieszyć oczy ładnym widokiem na bazylikę z tłem w postaci Gór Stołowych:

Obrazek
Bazylika w Wambierzycach #2

Obrazek
Bazylika w Wambierzycach #3

Jako iż znaczna część wycieczki odczuwa już mocno w nogach trudy podróży, po krótkiej wizycie w samej bazylice decydujemy się na powrót lżejszą trasą, prowadzącą w całości przez Wzgórza Ścinawskie i miejscowości Raszków-Suszyna. Częste przerwy regeneracyjne pozwalalają tym razem na wykonanie większej ilości zdjęć:

Obrazek
Gdzieś między Raszkowem a Wambierzycami

Obrazek
Rejon Raszkowa

Obrazek
Gdzieś powyżej Suszyny #1, w głębi Góry Bardzkie

Obrazek
Gdzieś powyżej Suszyny #2

Obrazek
Rejon Suszyny

Obrazek
Kotlina Kłodzka widziana z rejonu Kamieńca/Suszyny

Do domu docieramy w komplecie, czując charakterystyczną miękkość w nogach bo tak całkiem lekko nie było ;-)

Obrazek
Ostatnio edytowano 09.03.2012 09:10 przez _chudy_, łącznie edytowano 1 raz
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Re: Wambierzyce

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 09.03.2012 00:15

Jeśli chodzi o Wambierzyce to warto jeszcze na koniec wspomnieć o pochodzącej z XIX wieku ruchomej szopce oraz skansenie ze sporawym muzeum oraz mini zoo. Miejscowość na pewno godna odwiedzin, co w 100% potwierdzają zresztą niektóre cytaty z drugiego linka ;-)

"Byli jsme tu na Silvestra a bylo to naprosto fantastické. Moc se nám tu líbilo. Pan Gancarski je fajn chlapík. "

Pozdrowienia :papa:
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 10.03.2012 16:50

Zamiast podsumowania - subiektywna lista miejsc wartych obejrzenia na Ziemi Kłodzkiej lub w jej bezpośrednim sąsiedztwie, które nie pojawiły się w tym wątku, do poszperania w necie dla osób zainteresowanych (w przyszłości może pojawią się tu jakieś dodatkowe opisy autorstwa mojego lub kogokolwiek innego, kto będzie chętny "pociągnąć" temat):

- kaplica czaszek w Czermnej niedaleko Kudowy_Zdroju
- Radków (zalew)
- Międzygórze (Ogród Bajek, wodospad Wilczki, sanktuarium Marii Śnieżnej na Górze Igliczna)
- Kłodzko (twierdza pruska z XVIII wieku)

Obrazek

- Złoty Stok (kopalnia złota)
- Walim-sztolnie
- zamek Grodno, szczegółowo opisany na forum przez "dangol"
- Bystrzyca Kłodzka
- Lądek-Zdrój, dokładnie opisany na forum przez "dangol"
- Jaskinia Niedźwiedzia i kopalnia uranu w Kletnie, rejon pojawił się już na forum, oczywiście u "dangol" ;-)
- uzdrowiska: Polanica, Duszniki (muzeum papiernictwa), Kudowa
- Ścinawka i okolice opisane niedawno na forum w wątku wiadomego autorstwa ;-)
- ...

Do tego w co drugiej miejscowości zabytkowy kościół i/lub pałac choć to drugie z reguły w kiepskim stanie...

Podziękowania dla osób które włączyły się w wątek, mam nadzieję że, przede wszystkim, zachęciłem do odwiedzin a także że przynajmniej niektóre zamieszczone tu informacje przydadzą się osobom rozważającym wizytę w KK.

Pozdrowienia i do napisania na gdzieś na Cro.pl ;-)

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



Ziemia kłodzka i okolice (Dolina Orlicy) - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone