Objazd Dalmacji+Czarnogóra, czerwiec 2011 - relacja

[Vjetar]

Powyżej wodospadu jest możliwość opłacenia rejsu statkiem w górę Krka w trzech wersjach z których najdłuższa trwa około 3.5h (zwiedzanie położonego na wyspie klasztoru Visovac, rejs do wodospadu Roski Slap). Ceny to około 100-150 kun w zależności od wyboru i zdecydowanie polecam wybranie się na tą wycieczkę...

Na przystani na tej rejs trzeba być najpóźniej do 15:30
Później już nie biorą.

To by tłumaczyło dlaczego przy Roskim Slapie do którego dotarliśmy po 17 mieliśmy totalne pustki

W Razanacu musieliśmy się gdzieś widzieć.

Być może ale nie kojarzę A z avatara podejrzewałbym raczej tego objuczonego autostradowego motocyklistę

Dlatego nie dane mi było zobaczyć Visovac.
Wrrrrr...człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach.

Raczej cieżko by było (2+1)
Zielona astra GD.

Pzdr

[Jacek58]

[quote="_chudy_"]8 Dzień - Peljesac (okolice Orebicia)

Samotny kościół na jednej z wysepek:




Hallo halo

W tym kościółku jest latarnia morska.

Bardzo fajna relacja. Byłem tam gdzie Wy ale bardzo lubię relacje ludzi, którzy pierwszy raz widzą to co widzą. Jest w tym taka świeżość i radość - taka za przeproszeniem pierwotna.

Co nie znaczy, że relacje "starych" wyjadaczy są smutne i nie świeże.

Dziękuję za relację i powodzenia życzę.

[_chudy_]

8 Dzień - Peljesac (okolice Orebicia)

Samotny kościół na jednej z wysepek:

(...)

Hallo halo

W tym kościółku jest latarnia morska.

Bardzo fajna relacja. Byłem tam gdzie Wy ale bardzo lubię relacje ludzi, którzy pierwszy raz widzą to co widzą. Jest w tym taka świeżość i radość - taka za przeproszeniem pierwotna.

Co nie znaczy, że relacje "starych" wyjadaczy są smutne i nie świeże.

Dziękuję za relację i powodzenia życzę.

Czyli ten budynek to kościół czy kościół+latarnia? Intrygował nas bardzo ale niestety zoom w aparacie za słaby był aby się przyjrzeć. Jaka jest nazwa tego obiektu?

Cieszę się że udało mi się zachować świeżość opisu, przed wyjazdem jak już chyba wspominałem z pełną premedytacją unikaliśmy tego forum ograniczając się do zasięgnięcia podstawowych, przewodnikowych informacji i jedynie zgrubnie planując trasę chcąc w miarę możliwości "odkryć" Chorwację na własną rękę. Jako osobę o "pierwotnym spojrzeniu" najbardziej zaskoczyła mnie mnogość i zróżnicowanie krajobrazów na wybrzeżu (sądziłem że są mniej więcej takie same) - inaczej wyglądają okolice Pagu, inaczej północna Dalmacja, inaczej Riwiera Makarska, Peljesac, inaczej okolice Dubrownika, inaczej idąc jeszcze dalej wybrzeże czarnogórskie, jeszcze inaczej wyspy i oczywiście Istria, którą znam jedynie ze zdjęć. Jeśli do tego dołożyć dziesiątki jeśli nie setki pięknych zabytków, oryginalne górzysto-krasowe wnętrze kraju (Plitwice, Velebit, Imotska Kraina) i w miarę nieskażoną przyrodę to naprawdę trudno się dziwić tak ogromnej turystycznej popularności tego państwa. Pewnie jeszcze tam zawitamy

Pozdrawiam.

[_chudy_]

O paru przewodnikowych kwiatkach już w tym wątku wspominałem ale i tak zdumiewa jak napisane gdzieś raz bzdury roznoszą się po (internetowym) świecie:

http://ciekawa-dalmacja.pl/korcula-wysp ... -polo.html

"O urodzie wyspy stanowią malownicze zatoczki i prawie dwieście kilometrów piaszczystej linii brzegowej"

http://www.chorwacjaonline.com.pl/korcula

"Linię brzegową stanowią 182 kilometry pięknych, piaszczystych plaż oraz malowniczych zatoczek."

"Wyspa jest również ostatnim miejscem występowaniem szakala w Europie."

http://www.urloplany.pl/title,Wakacje_w ... d,289.html

"Na Korculi żyją łasice, kuny, zające, jaszczurki, wyspa jest też ostatnim miejscem występowania szakala w Europie."

http://turystyka.wp.pl/wid,9194068,kat, ... tykul.html

"Wyspa jest ostatnim w Europie miejscem występowania szakala (Canis aureus)."

I pewnie mógłbym tak jeszcze długo demaskować ten bezmyślny "copy-paste engineering"...

[Jacek58]

Czyli ten budynek to kościół czy kościół+latarnia? Intrygował nas bardzo ale niestety zoom w aparacie za słaby był aby się przyjrzeć. Jaka jest nazwa tego obiektu?


hallo

Nic wspólnego z kościołem ta budowla nie ma chociaż z daleka wygląda.

Z bliska to już widać:





zdjęcia nie są moje tylko z netu.


Sestrice to bliźniacze wyspy Vela Sestrica i Mala Sestrica (duża i mała). Na tej większej jest latarnia morska z 1871 roku, wybudowana w czasach imperium Austro-Węgierskiego. Uprzednio latarnią opiekowała się rodzina latarnika z długoletnią tradycją, jednak teraz urządzenia są zautomatyzowane.

Powodzenia hej

[Jacek58]

A jeszcze pomyślałem sobie, że może Cię zainteresuje np co straciliście nie wchodząc na Sv. Ilja i kilka innych sytuacji z prawie całej Chorwacji to zapraszam do fotorelacji: forum/viewtopic.php?t=32454

hej hej

[brokers7]

fajna ta wysepka

[_chudy_]

Czyli ten budynek to kościół czy kościół+latarnia? Intrygował nas bardzo ale niestety zoom w aparacie za słaby był aby się przyjrzeć. Jaka jest nazwa tego obiektu?

hallo

Nic wspólnego z kościołem ta budowla nie ma chociaż z daleka wygląda.

Z bliska to już widać:

(...)

zdjęcia nie są moje tylko z netu.


Sestrice to bliźniacze wyspy Vela Sestrica i Mala Sestrica (duża i mała). Na tej większej jest latarnia morska z 1871 roku, wybudowana w czasach imperium Austro-Węgierskiego. Uprzednio latarnią opiekowała się rodzina latarnika z długoletnią tradycją, jednak teraz urządzenia są zautomatyzowane.

Powodzenia hej

Hej,

dzięki za wyszperane fotki i wyjaśnienia. Wysepka piękna, budynek też jakkolwiek ciekawe czy latarnika zwolnili czy sam już miał dość tak klaustrofobicznego miejsca pracy

Pozdrawiam.

[_chudy_]

A jeszcze pomyślałem sobie, że może Cię zainteresuje np co straciliście nie wchodząc na Sv. Ilja i kilka innych sytuacji z prawie całej Chorwacji to zapraszam do fotorelacji: forum/viewtopic.php?t=32454

hej hej

Cóż, i bez zdjęć nie miałem wątpliwości że straciliśmy wiele... Widoczki z góry rewelacyjne Szukając pozytywów to przynajmniej coś zostało na następny raz, głupio by było tak wszystko od razu obejrzeć

[_chudy_]

W temacie czarnogórskiej śmieciowej dyskusji tak mi się dzisiaj przypomniało... Co by Czarnogórców nie demonizować i pokazać że inni też mają swoje za uszami. W zeszłym roku byliśmy tydzień na Rodos (oczywiście był to bardzo very very last minute) i północne wybrzeże (to mniej zagospodarowane i niby mniej wystawione na masową turystykę) fragmentami zaśmiecone koszmarnie, nie było trudno trafić nawet na dzikie wysypisko przy samej plaży (jakkolwiek większość rzeczy prawdopodobnie wyrzucone przez morze). Poniżej parę budujących fotek co by nie być gołosłownym:





Fotografie wykonane ledwie kilkaset metrów od **** hotelu (miejscowość Theologos) i w wielu miejscach na północnym wybrzeżu było podobnie.

[_chudy_]

Samą wyspę zresztą bardzo polecam, jest wręcz stworzona do samochodowego objazdu (jedna z głównych dróg biegnących wzdłuż wybrzeża oplata ją dookoła), zamki na skałach, piękne plaże, góry, ruiny starożytne, ...

Na zachętę i przeciwwagę dla posta o śmieciach parę zdjęć dla poczucia klimatu, więcej wrzucił jakiś uczynny forumowy kolega tutaj:

forum/viewtopic.php?t=17716

Kolos rodyjski u wejścia do portu w mieście Rodos (jeden z siedmiu cudów świata):



Nie widzicie? Nic dziwnego, nie ma go tam już od ponad 2000 lat...

Miasto Lindos:



Starożytne miasto Kameiros:



Jeden z zamków:



Ataviros - rodyjski Sv Ilja (1215 m.n.p.m):



Przylądek Prasonissi - "mekka windsurferów" (prześladują nas niemal z równym uporem co Japończycy - gdzie nie pojedziemy to oni już tam mają jakąś mekkę...):



Dobra, więcej nie wrzucam bo mnie mod zbanuje za odprawianie w wątku o Dalmacji jakichś pogańskich misteriów...

Pozdrowienia.