Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.04.2011 12:49

Ależ zazdrośnicy ... :D

Niestety, chyba trzeba rozczarować wszystkich, bo ta instalacja,
Charlesa Raya, zwana "Chłopiec z żabą", to z przodu, nie wygląda już tak interesująco.

Ten biedak to chyba w zimnej wodzie za długo siedział ... :(

Jeżeli Gosia nie ma mikroskopu, a co najmniej lupki, w ręku, to jednak chyba rozmawia z ochroniarzem ...


:D
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 05.04.2011 13:03

weldon napisał(a):Ależ zazdrośnicy ... :D

Niestety, chyba trzeba rozczarować wszystkich, bo ta instalacja,
Charlesa Raya, zwana "Chłopiec z żabą", to z przodu, nie wygląda już tak interesująco.

Ten biedak to chyba w zimnej wodzie za długo siedział ... :(

Jeżeli Gosia nie ma mikroskopu, a co najmniej lupki, w ręku, to jednak chyba rozmawia z ochroniarzem ...

:D

Taaa ... zbliżenie można sobie zrobić na tej panoramie co link podałem już wcześniej. ;)
Panorama 360 stopni

Spotkamy "Chłopca ..." raz jeszcze ... no prawie ! ... w znanym Tobie z innej inscenizacji miejscu.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 05.04.2011 19:41 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 05.04.2011 13:19

mariusz-w napisał(a):Taaa ... zbliżenie można sobie zrobić na tej panoramie ...

Dobrze powiedziane: "zbliżenie" ...

Ale to już tylko dla zagorzałych fanów ... Fanek znaczy się chciałem powiedzieć :lol:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.04.2011 07:07

Idąc dalej ... tym razem już północna stroną nabrzeża będąca równocześnie lewą stroną Canale Grande docieramy do Campo Della Salute.

Po drugiej stronie ukazują się pierwsze Palazzo stojące przy Canale Grande, a przy obu nabrzeżach przystanie dla gondoli i motorówek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.04.2011 11:17

Miasto posadowione jest na błotach oraz maleńkich łachach piasku okresowo zalewanych i rozdzielonych kanałami.

Teren ten jest wybitnie niestabilny ... co zmusiło Wenecjan do wznoszenia budynków na solidnych fundamentach, które w dodatku musiały być w miarę lekkie i elastyczne.
Główne zasady technik budowlanych są tutaj niezmienne od tysiąca lat.
Najskuteczniejsza metoda, to utwardzanie tego grząskiego gruntu za pomocą gęsto wbijanych drewnianych pali. Z uwagi na brak tlenu, nie gniją one w wilgotnej ziemi, a to znaczy - że nie butwieją z uwagi na działanie drobnoustrojów.

Niestabilny grunt pod miejską zabudowę, zbudowany jest z ułożonych na przemian miękkich i twardych warstw. Składają się one z błota, gliny, torfu, mokrego oraz gliniastego piasku , a na samym dnie laguny znajduje się warstwa ubitej, zmieszanej z piaskiem gliny . Nosi ona nazwę caranto.

Do budowy tych "podwodnych lasów"podtrzymujących budynki, używano początkowo drzew z Lido, a później sprowadzanych z Dalmacji i Alp ... dębów , sosen, modrzewi.
Technika wbijania pali polegała na umieszczaniu ich jeden po drugim w koncentrycznych okręgach.
Wbijanie następowało od zewnątrz do środka, co powodowało zagęszczenie podłoża.
Na palach wykonywano następnie coś w rodzaju platformy z modrzewiowych belek zwanej zatterone - z powodu, że przypominała tratwę. Później utwardzano całość cementem, kamieniami, cegłami, natomiast górę fundamentów wzmacniano kamieniem istryjskim, który przypomina marmur i jest odporny na słoną wodę.
Na sam wierzch trafiały dębowe tym razem belki i deski.
Całość wykańczano lekką posadzką z marmuru.

Ostatnie kłopoty budynków Wenecji, spowodowane są przez korozję metalowych podpór, pogłębianie kanałów dla potężnych łodzi motorowych, a także przez wywoływane przez nie fale.
Natomiast powodem, że dzwonnice wielu kościołów się pochylają, jest osiadanie gruntu pod potężnym ciężarem tych budowli.

Dlaczego o tym wszystkim piszę i do tego w tym akurat miejscu !? ...

... a no trochę tak ... bo może kogoś to zaciekawi ... ;) :)
... lecz głównym powodem jest to, że dotarliśmy do bazyliki di Santa Maria della Salute wzniesionej z okazji ocalenia Wenecji od zarazy w 1630 roku.

Ten ogromny gmach wspiera się właśnie na największej ilości pali wbitych w dno morskie Wenecji ...
... a ich liczba w tym miejscu przekracza milion.


Bazylika Santa Maria della Salute, to jedna z najbardziej charakterystycznych budowli Wenecji, widoczna doskonale z nabrzeży basenu San Marko także podziwiana przez podróżujących Canale Grande.
Ten renesansowo - barokowy budynek, często porównywany jest do symetrycznej muszli wyrzuconej na brzeg.
Zaprojektowana przez wybitnego barokowego architekta Baldassarre Longhena, po decyzji senatu Wenecji i ówczesnego doży, jako dar wdzięczności po zakończeniu epidemii dżumy, która zaatakowała blisko 30% mieszkańców Wenecji.

Jest to jeden z najlepszych przykładów weneckiego manieryzmu, zapowiadający równocześnie erę baroku. Bogata od zewnątrz bryła kościoła wewnątrz kryje skromne, zimne wnętrza wykonane głównie z istryjskiego kamienia.

Każdego roku 21 listopada w dniu "Madonny z La Salute" pielgrzymuje tutaj wielu Wenecjan, a księża tego dnia błogosławią wiosła przyniesione przez gondolierów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 06.04.2011 11:45

mariusz-w napisał(a):Zaczynam się bać ... by Wasza ...Twoja, Jacka, Pawła i innych tu zaglądających, a nie znających Wenecji ... konfrontacja z wenecką rzeczywistością , nie była (nie daj Bóg) inna niż nasza. :)

Po tym jak ją opisujesz i pokazujesz..... nie ma po co tam jechać :roll: , może być tylko gorzej :?

:wink:
mariusz-w napisał(a):Ten ogromny gmach wspiera się właśnie na największej ilości pali wbitych w dno morskie Wenecji ...
... a ich liczba w tym miejscu przekracza milion.

WOW, nieźle 8O

Aż mi się nie chce wierzyć, że powierzchnia złożona ze średnic aż tylu pni jest równa czy może nawet mniejsza od powierzchni bazyliki.....
Ale nie policzę tego..... zajęłoby mi to za dużo czasu, a i tak pewnie coś by mi nie wyszło :?

:wink:

Pozdrawiam
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.04.2011 11:49

kulka53 napisał(a):
mariusz-w napisał(a):Zaczynam się bać ... by Wasza ...Twoja, Jacka, Pawła i innych tu zaglądających, a nie znających Wenecji ... konfrontacja z wenecką rzeczywistością , nie była (nie daj Bóg) inna niż nasza. :)

Po tym jak ją opisujesz i pokazujesz..... nie ma po co tam jechać :roll: , może być tylko gorzej :?

:wink:
mariusz-w napisał(a):Ten ogromny gmach wspiera się właśnie na największej ilości pali wbitych w dno morskie Wenecji ...
... a ich liczba w tym miejscu przekracza milion.

WOW, nieźle 8O

Aż mi się nie chce wierzyć, że powierzchnia złożona ze średnic aż tylu pni jest równa czy może nawet mniejsza od powierzchni bazyliki.....
Ale nie policzę tego..... zajęłoby mi to za dużo czasu, a i tak pewnie coś by mi nie wyszło :?

:wink:

Pozdrawiam


Fakt, nie ma już po co tam jechać.
Mój reumatyzm jest Ci bardzo wdzięczny.

:wink:


A co do pali - okazuje sie, że technologia mikropali znana była od dawna.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.04.2011 11:56

kulka53 napisał(a):Ale nie policzę tego..... zajęłoby mi to za dużo czasu, a i tak pewnie coś by mi nie wyszło :?

:wink:

Pozdrawiam


Masz rację ... szkoda czasu !
Tym bardziej, że są policzone ! :)

Od 300 lat, w nienaruszonym stanie jest ich tam 1 156 627 !

:lol:
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 06.04.2011 12:03

Z zaciekawieniem przejrzałam wspaniałą relację i widzę, że częściowo podążaliście szlakiem, który wytyczyliśmy sobie na ostatnie wakacje :D Niestety odłożyliśmy wyjazd na inny termin głównie z przyczyn pogodowych (zapowiadane deszcze w Alpach) a urlop spędziliśmy oczywiście w Cro :D
Dlatego z wielką przyjemnością zwiedzam z Wami- dziękuję :wink:
Super zdjęcia 8O
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 06.04.2011 13:12

Jacek S napisał(a):Fakt, nie ma już po co tam jechać.
Mój reumatyzm jest Ci bardzo wdzięczny. :wink:

Eeee ... reumatyzm się nie zorientuje. ;)
A Wenecja "złapana" Twoim "foto-okiem" na pewno by nas zaskoczyła !


trinity napisał(a):Z zaciekawieniem przejrzałam wspaniałą relację i widzę,
..........................................
Niestety odłożyliśmy wyjazd na inny termin głównie z przyczyn pogodowych (zapowiadane deszcze w Alpach) a urlop spędziliśmy oczywiście w Cro :D
Dlatego z wielką przyjemnością zwiedzam z Wami- dziękuję :wink:

... a dziękuję bardzo ! :)
Fakt deszcz, to nie zbyt dobry towarzysz na wakacjach !
Może następnym razem prognozy będą lepsze.
Czego życzę !

Pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 06.04.2011 13:20

kulka53 napisał(a):Aż mi się nie chce wierzyć, że powierzchnia złożona ze średnic aż tylu pni jest równa czy może nawet mniejsza od powierzchni bazyliki...

Możliwe, że wbijali jeden po drugim, żeby dojść do stałego gruntu ...
Zawsze to łatwiej, niż wbić jeden, kilkudziesięciometrowej, na przykład, wysokości :wink:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 07.04.2011 09:25

weldon napisał(a):Możliwe, że wbijali jeden po drugim, żeby dojść do stałego gruntu ...
Zawsze to łatwiej, niż wbić jeden, kilkudziesięciometrowej, na przykład, wysokości :wink:

To jest przekonywująca koncepcja ! 8)

Zdaje się Jacek, jest bardziej zorientowany w tej technologi mikropali ! :)
Ja to nie techniczny ... :? ... ale poczytałem "z czym to się je". :)

Pozdrawiam.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 07.04.2011 10:45

No dobrze ... żeby nie było, że Was tylko tak po tym mieście ciągamy, w końcu nogi mogą rozboleć ... to zrobimy sobie mała przerwę.

Przecież to wakacje, a więc jak jesteśmy nad morzem to i z jego atrakcji należało skorzystać.

Jak wspominałem wcześniej mieszkaliśmy kilkaset metrów od szerokiej i długiej na dwadzieścia parę kilometrów piaszczystej plaży.
W związku z tym, ze pogoda była super ... wymarzona także na plażowanie to i z tej formy wypoczynku korzystaliśmy.
Również zadbany, przyjemny ogród z egzotycznymi roślinami przy apartamencie pozwalał na odpoczynek i chwilę relaksu z książką - najczęściej z przewodnikami.

Wstawaliśmy wcześnie, śniadanie na tarasie, często w towarzystwie rano oczekującego przed stopniami apartamentu "autochtona". Później znikał chowając się zapewne w bardziej chłodnych zakamarkach posesji.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odwiedzał nas także ... podobnie jak w Ravni na Istrii ... Fruczak gołąbek (Macroglossum stellatarum) :)
Tamten zbierał nektar z rozmarynowych kwiatków, ten z pelargonii kwitnących na naszym tarasie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.04.2011 12:24

mariusz-w napisał(a):Od 300 lat, w nienaruszonym stanie jest ich tam 1 156 627 !

Gdyby nie ta bazylika, ileż miejsca dla Szymonów by się tam znalazło...
;)

Liczba doprawdy imponująca!

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 07.04.2011 12:39

Franz napisał(a):Gdyby nie ta bazylika, ileż miejsca dla Szymonów by się tam znalazło...
;)

Nie mogę skojarzyć!? :?
Może to przesilenie wiosenne ! ;) :lol:

Pozdrawiam.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Od Alto Adige ... do Veneto (Dolomity-Garda-Wenecja) - strona 67
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone