Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wyspy Kanaryjskie

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.02.2011 08:56

piotrf napisał(a):A może - jak to bywa w tropikach i u południowców - uaktywniają się wieczorową porą :wink:

Nie przypuszczam. Brak lokali, czy innych podobnych atrakcji - raczej nie przyciągnie życia wieczorno-nocnego. :)

To chyba świadomie utrzymana w duchu tamtych czasów dzielnica.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.02.2011 16:54

Wracając do Buganvilli zastanawiamy się nad sposobem spędzenia kolejnego dnia. Podobno pogoda ma się poprawić. Gdyby tak było, to ruszylibyśmy do ścisłego centrum wyspy, gdzie czekają atrakcje krajobrazowe. Gdyby jednak nadal było pochmurno, to zwiedzimy stolicę wyspy. Zostawiamy więc podjęcie ostatecznej decyzji do następnego poranka i po zjedzeniu obiadu w przydrożnej knajpie, kończymy ten dzień na werandzie naszego domku.

Oto mapka przejazdów do kilku ostatnich odcinków.

Obrazek

A - Teror
B - Santa Brigida
C - Caldera Bandama
D - Telde
E - Buganvilla
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 01.03.2011 11:33

Ranek wstaje piękny. Zatem opcja wyjazdu do Las Palmas de Gran Canaria odpada na razie. Zostawiamy ją na inny dzień, a dziś ruszamy do centrum wyspy.
Szybkie śniadanie i wskakujemy do wozu. Czuję radosne podniecenie, powtarzając w myśli nazwy: Pozo de las Nieves, Roque Nublo, Roque Bentaiga. Zwłaszcza ta ostatnia miło dźwięczy w uszach.

Początkowa trasa wypada nam na Artenarę. Zatrzymujemy się po drodze, gdy wysokość pozwala już na piękne spojrzenia na okolicę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na pierwszej z powyższych fotek widać w głębi najwyższy szczyt Gran Canarii - Pozo de las Nieves.
Na kolejnych Roque Nublo i Roque Bentaiga.

Bezpośrednio nad nami wznosi się krucha ściana, z której wykrojono wąski pas na szosę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Intrygująco wyglądają zabudowania niemal przyklejone do turni na wąziutkiej grani, którą Bentaiga wypuszcza na zachód.
Dalej w prawo to już Tamadaba na tle oceanu.

Jeszcze spojrzenie na rakietę Roque Nublo ponad kolejnymi pasmami wzgórz i dolin, po czym wsiadamy do auta i ruszamy w jej kierunku.

Obrazek

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.03.2011 14:17

Zatrzymujemy się ponownie, nie dojeżdżając jeszcze do Tejedy. Tym razem powodem są kwitnące drzewa. No tak, właśnie zaczął się luty - pora kwitnienia...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poniżej sterczą wysoko kwietne maszty agaw, dalej białe domy bliskiej już Tejedy.
Widoczny ponad miasteczkiem - czy bardziej wioską - grzbiet od Roque Nublo do Roque Bentaiga przecina pozioma kreska szosy. Wkrótce nią pojedziemy.

Obrazek

Obrazek

Mijamy po lewej małą kaskadę i dojeżdżamy do Tejedy [tehedy]. Tuż przed miejscowością mijamy Cruz de Tejeda (Krzyż Tejedy) - położone na wysokości 1450m skrzyżowanie, będące od niepamiętnych czasów najważniejszym punktem komunikacyjnym w centrum wyspy. Wysokość podaję według mapy - w Internecie spotkałem się ze sformułowaniem "prawie 1600m".

Tu krzyżowały się "krwawe szlaki" - nazwane tak od wysiłku pokonujących te trasy jucznych zwierząt. Nazwa przylgnęła rownież do postawionego później w tym miejscu krzyża i można czasem usłyszeć o "Krwawym Chrystusie" - Cristo de la Sangre.

Obrazek

Obrazek

Drewniana figura Cristo de la Sangre w XVII w. została umieszczona w kościele parafialnym Nuestra Senora del Socorro (Matki Boskiej Nieustającej Pomocy) w Tejedzie. Kiedy w 1921r. kościół spłonął, pieniądze na odbudowę zbierano przez wiele lat wśród emigrantów kanaryjskich w Hawanie.

Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich czują bliższy związek z byłymi koloniami hiszpańskimi - głównie z Kubą, Wenezuelą i Meksykiem - niż z metropolią. Hiszpanów nazywają nieco pogardliwie "Godos". Ci z kolei odwzajemniają im się określeniem "Africanos".

Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.03.2011 13:07

Z Tejedy wyjeżdżamy szosą na południowy wschód, by następnie skręcić ostro w prawo pod stromymi stokami Risco de La Foguera. Teraz kierujemy się prosto na zachód, na grzbiet, który od Roque Nublo przez Risco de La Foguera ciągnie się do Roque Bentaiga.

Obrazek

Obrazek

Nieznacznie wznoszącym się trawersem wjeżdżamy na przełęcz w Casas del Lomo. Tu główna szosa skręca pod kątem 180 stopni, a my wybieramy boczną, ale też jeszcze asfaltową drogę, utrzymującą dotychczasowy kierunek.
Omijamy pierwsze wzniesienie po północnej stronie, a kiedy znów osiągamy grzbiet, uwieczniam coraz bliższą Bentaigę i daleką, leżącą na równoległym grzbiecie Artenarę.

Obrazek

Obrazek

Wychodzimy na ukwieconą łąkę ponad szosą. Po prawej widok na grzbiet, łączący centralne szczyty z nadbrzeżną Tamadabą. W górnej części szosa, którą dziś jechaliśmy.

Obrazek

Obrazek

Zbliżenie na jeden z przysiółków - To El Rincon, czy Zakątek.

Obrazek

Przejeżdżamy ostatni odcinek. Zostawiamy wąską szosę, prowadzącą w prawo do kilku przysiółków, w tym również do El Chorillo - to te domy na samym grzbiecie już za Bentaigą - a sami podjeżdżamy kilkoma serpentymi na koniec drogi. Tu już zostawiamy auto. Pora na krótki spacer.

Obrazek

Obrazek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.03.2011 22:40

Piękny jest widok eksplodującej wiosenną mocą zieleni . ukwieconych łąk i obsypanych kwieciem , wiosennych drzew na tle skał 8)

Tarasy budowane na różnych wysokościach to z kolei efekt tytanicznej pracy ludzi , podobnie jak wycinane w stromych zboczach drogi , czy zbudowane w niedostępnych miejscach sadyby ludzkie

Podziwiam jedno i drugie . . .
W tej relacji mam okazję równocześnie 8)


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 08.03.2011 09:39

piotrf napisał(a):Piękny jest widok eksplodującej wiosenną mocą zieleni . ukwieconych łąk i obsypanych kwieciem , wiosennych drzew na tle skał 8)

Zwłaszcza, że wreszcie aura dopisała w pełni. :)

piotrf napisał(a):Tarasy budowane na różnych wysokościach to z kolei efekt tytanicznej pracy ludzi , podobnie jak wycinane w stromych zboczach drogi , czy zbudowane w niedostępnych miejscach sadyby ludzkie

Tak ciekawie usytuowane domostwa - mało gdzie da się zaobserwować. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 08.03.2011 23:15

Franz napisał(a):Tak ciekawie usytuowane domostwa - mało gdzie da się zaobserwować. 8)



Na dodatek tak się to razem komponuje , że wcale mi nie przeszkadza :D
Nie o każdej działalności człowieka w górach można powiedziec to samo :wink:


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 09.03.2011 18:41

piotrf napisał(a):Na dodatek tak się to razem komponuje , że wcale mi nie przeszkadza :D
Nie o każdej działalności człowieka w górach można powiedziec to samo :wink:

Jest taki intrygujący aspekt, z którym spotkałem sie już w wielu miejscach. Same domy często mają tzw. "nienachalną" urodę. A mimo to świetnie wkomponowują się w krajobraz. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 10.03.2011 20:55

Ruszamy w górę. Najpierw wygodną ścieżką, potem jednak najwyraźniej kończy się trasa ogólnodostępna. ;)
Dalej już trzeba się odrobinę pogimnastykować.

Obrazek

Obrazek

Widoki, które się stąd roztaczają... Co tu dużo mówić, wystarczy spojrzeć.
Ponad głębokim Barranco de Tejeda usadowiła się Artenara. W oczy rzucają się też kręte nitki dróg, schodzących do nisko znajdujących się gospodarstw. Niektóre aż na dno wąwozu.

Obrazek

Obrazek

Za plecami mamy Roque Nublo z szosą, którą już jechaliśmy (po lewej), którą pojedziemy wkrótce (po prawej) oraz krótkim dojazdem pod Bentaigę.
Z kolei mnóstwem serpentyn opada szosa do El Espinillo, leżącego w Barranco de la Laja del Nublo.

Obrazek

Obrazek

Barranco de la Laja del Nublo łączy się niżej z Barranco de Siberio, znajdującym się za wąskim grzbietem Anden de los Juncos. Dalej, na horyzoncie, skaliste zerwy grzbietu, w którym króluje Inagua.
Pokonujemy małą turnię w grani i schodzimy pod samą Bentaigę.

Obrazek

Obrazek

Tu zaczyna się cały system niszy i grot skalnych.

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 10.03.2011 21:12

Serpentyny świetne ... takie lubię ! :)
... a grota, sadząc po wejściu wygląda na sporą !

Pozdrawiam.
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 11.03.2011 08:38

Jest normalna, asfaltowa droga, można spokojnie przejść to nie, będą łazić, deptać to zielone,
straszyć odradzającą się z takim trudnem populację świstaka,
jeszcze girę sobię skręcą i trzeba będzie helikopter wołać. :evil:























:wink:

Wow!
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.03.2011 11:43

mariusz-w napisał(a):Serpentyny świetne ... takie lubię ! :)

No cóż, jest takich miejsc w Europie i na jej obrzeżach około mnóstwa. Przypomina mi się przy takich okazjach zafascynowanie niektórych ludzi wjazdem na Sveti Jure. :)

mariusz-w napisał(a):... a grota, sadząc po wejściu wygląda na sporą !

Może grota nie taka spora, ale za to jest ich tam sporo.

Jacek S napisał(a):Jest normalna, asfaltowa droga, można spokojnie przejść to nie, będą łazić, deptać to zielone,
straszyć odradzającą się z takim trudnem populację świstaka,

Głowy nie dam, ale wydaje mi się, że te urocze zwierzaczki zrezygnowały z zaświstaczenia Wysp Kanaryjskich. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Pasjonat Chorwacji
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 894
Dołączył(a): 25.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pasjonat Chorwacji » 11.03.2011 12:02

Fantastyczne foto-relacja!
Mam nadzieję, że będzie trwała jeszcze baaardzo długo, a zapasy Twoich zdjęć są niewyczerpane :D

Pozdrawiam
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59436
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.03.2011 14:14

Pasjonat Chorwacji napisał(a):Fantastyczne foto-relacja!
Mam nadzieję, że będzie trwała jeszcze baaardzo długo, a zapasy Twoich zdjęć są niewyczerpane :D

Jest mi bardzo miło, że tu zajrzałeś. :)
Zapasy mają to do siebie, że jednak kiedyś się wyczerpują, ;) ale dbam o to, by je uzupełniać fotkami z kolejnych pięknych miejsc, niekoniecznie kanarkowych.

Wiem, ze robię krecią robotę na forum, ale cóż - ja znajduję piękno również poza Chorwacją. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España



cron
Wyspy Kanaryjskie - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone