napisał(a) dangol » 06.02.2011 12:47
Wycieczka 6: Monastyry na Akrotiri (17 września 2010)
Na ten ostatni samochodowy dzionek zaplanowałam zwiedzanie naszego półwyspu. A w zasadzie to nie tyle półwyspu, co znajdujących się tu monastyrów
.
Na upartego, zwiedzanie klasztorów na naszym półwyspie moglibyśmy sobie zafundować w dzień bez wynajętego auta, a Kalosza wykorzystać bardziej intensywnie
. Tyle, że wówczas zmuszeni bylibyśmy do pokonania dość sporych odległości na piechotę, z pewnością w niezłym skwarze. Lenistwo wygrało
.
Niestety, z logistyką trochę jestem na bakier
i wycieczka nie do końca wyszła tak, jak bym chciała... Ale o tym potem.
Ponieważ jazdy dziś nie będzie dużo, więc poranek na tarasie jest sporo dłuższy
, niż w poprzednie kaloszowe pięć dni. Taki przedsmak lenistwa, który ma nas czekać od jutra aż do końca kreteńskich wakacji, czyli przez następnych dni cztery.
Ze Stavros do pierwszego klasztoru jest szosą tylko osiem kilometrów.
Monastyr Agia Triada znajduje się u podnóży gór Stavrou, ale w miejscu niewidocznym ze Stavros, bo zasłoniętym przez "Górę Zorby". Dojeżdżamy do klasztoru starą cyprysową aleją, po bokach mając gaje oliwne.
Monastyr założyli w 1 połowie XVII wieku dwaj Wenecjanie, bracia Jeremiasz i Wawrzyniec Jagarolo. Od ich nazwiska wywodzi się druga nazwa klasztoru: Jagarolon , Tzangarolon... Monastyr powstał w miejscu starszego klasztoru, który po śmierci zamieszkującego go mnicha Joachima Sofiano, szybko stał się ruiną. Budowę nowego klasztoru przerwano w 1645 r., po zajęciu Krety przez Turków. Podczas powstania przeciwko Turkom w 1821, mnisi zmuszeni byli opuścić płonący monastyr. Po odbudowie, stał się jednym z ważniejszych klasztorów na Krecie, założono tutaj szkołę teologiczną, działającą do dziś.
Ostatnio edytowano 13.12.2019 18:55 przez
dangol, łącznie edytowano 2 razy