Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Grekiem Zorbą w tle czyli Kaloszem po Krecie

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 29.11.2010 14:50

weldon napisał(a): z jakiegoś powodu odgrodzili te amfory sznurkiem ... :wink:

Cóż... :oops: :oops: :oops:

janusz.w. napisał(a):...Imbros :?: Kotsifou :?: Kouraliothiko (no i połamałem klawiaturę... :lol: ) :?:

Jeden z nich, oczywiście 8) .
Ciekawa jestem, który Ty wybrałbyś zamiast Samarii :?:
Swoją drogą, to właśnie opis Waszych perypetii związanych z powrotną drogą po auto, skutecznie mnie przed wyborem Samarii odstraszył :lol:

Franz napisał(a): Psiloritis - wszedł do naszego słownictwa jako symbol czegoś paskudnie nudnego

A z dołu wygląda tak :roll: dostojnie i pociągająco...

Janusz Bajcer napisał(a): Nadrobiłem kreteńskie zaległości
pora się przysiąść i wymoczyć kości :wink:

Możliwości wygrzewania kości :wink: będzie jeszcze sporo :D. Nawet w dniach z największym przebiegiem Kalosza, czasu na ciepłe morze :idea: nie mogło zabraknąć.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Postnapisał(a) weldon » 29.11.2010 15:13

dangol napisał(a):
weldon napisał(a): z jakiegoś powodu odgrodzili te amfory sznurkiem ... :wink:

Cóż... :oops: :oops: :oops:

E tam ... zaliczymy to do "Bliskich spotkań z historią". Na tym polega empiryzm :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 29.11.2010 17:37

Zamykając temat naszych spotkań z Minojczykami...
Lidia K napisał(a): Mnie z takich ruin trzeba by kijem przeganiać bo widzę, że niezły popas bym miała

Generalnie też lubię ruiny, nawet te minojskie :) . Tyle, że one akurat były dla mnie ciut za stare :wink: , albo moja wyobraźnia nie za bardzo nadążała za :roll: tak odległą przeszłością. Być może byłoby inaczej, gdybym wcześniej (a nie zrobiłam tego wcale) odwiedziła wspomniane już muzeum w Heraklionie i :idea: zobaczyła co nieco z autentycznego dorobku tamtej cywilizacji.
Bo na przykład ruiny rzymskiego Volubilis, z mozaikami pozostawionymi tam, gdzie je odnaleziono :) , zrobiły na mnie spore wrażenie. Tak samo Palmira, chociaż oglądana tylko na ubiegłorocznych zdjęciach Gochy...

weldon napisał(a): zaliczymy to do "Bliskich spotkań z historią". Na tym polega empiryzm :wink:

O kolejnych bliskich spotkaniach z historią (chociaż sporo młodszą :wink: , gdyż Minojczykom w Europie i tak wiekowo nie dorówna) już wkrótce.
Będzie tam sporo więcej niż samo lekkie muśnięcie :wink: staroci. My tylko deptaliśmy :lol: , ale niektórzy przed nami...
Ostatnio edytowano 09.02.2015 10:06 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 29.11.2010 18:38


The wind is in from Africa
Last night I couldn't sleep
Oh, you know it sure is hard to leave here Carey
But it's really not my home
My fingernails are filthy, I got beach tar on my feet
(...)
The night is a starry dome.
And they're playin' that scratchy rock and roll
Beneath the Matala moon


Tak śpiewała Joni Mitchell w czasach, gdy pod kreteńskim niebem spędzali dnie i noce Janice Joplin, Joan Baez, Bob Dylan , Caat Stevens... Joni oczywiście też.

Matala reklamowana jest jako wioska Dzieci Kwiatów - hippisi mieszkali tutaj w latach 60-tych i na początku lat 70-tych ubiegłego :wink: wieku. "Today is life. Tomorrow never comes".
Warto jednakże wspomnieć , że to tylko :idea: jeden z elementów historii Matali.
Według Homera, właśnie na tutejszych skałach rozbił się statek Menelaosa, powracającego z Troi. Mitologia natomiast opowiada o tym, jak Zeus pod postacią byka porwał fenicką księżniczkę Europę, uniósł na grzbiecie, pokonał morze i dotarł do Krety właśnie na plażę w Matali… W czasach minojskich Matala była jednym z portów Fajstos, w czasach rzymskich - portem Gortyny.

Auto zostawiamy przy drodze tuż przed miasteczkiem. Nie będziemy tu długo, więc bez sensu płacić za całodzienny parking przy samej plaży...

1-P9140602.JPG


Ludzi tłum :( . Plaża niezbyt duża w porównaniu z Elafonissi czy Balos, a chętnych do odpoczynku na niej :roll: wcale nie mniej... A piasek jakiś taki :? szary.
Gdyby nie ładne :) położenie w zatoczce pomiędzy dwoma "dziurawymi" skałami, to może wcale by mi się tu nie podobało?

2-PICT487.jpg


3-P9140606.JPG


4-P9140608.JPG


5-PICT502.jpg


6-PICT489.jpg


7-PICT488.jpg


8-P9140648.JPG


9-P9140649.JPG
Ostatnio edytowano 12.12.2019 14:27 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 29.11.2010 18:59

Oczywiście przesadzam :wink: . Jest dobrze :arrow: skała ładnie wygląda :) , woda jest ciepła 8) , słońce świeci :D , można się przed nim schronić w cieniu tamaryszków...
A pod skałami nawet :roll: sporo podwodnego życia da się zaobserwować, w każdym bądź razie Grzesiek tak twierdzi :wink: .

1-P9140612.JPG


2-P9140604.JPG


3-P9140603.JPG


4-P9140637.JPG


Przede wszystkim :arrow: koniecznie trzeba zaglądnąć do magicznych piaskowcowych grot, w których pomieszkiwali hippisi.
Skalne łóżeczka w niektórych z jaskiń z pewnością częściowo są właśnie z tych czasów, ale samych grot hippisi nie wydrążyli :wink: . Wykorzystali dawne rzymskie i wczesnochrześcijańskie :roll: cmentarzysko, które w czasach średniowiecza używane było dla celów mieszkalnych jako kolonia trędowatych.

5-P9140614.JPG


6-PICT490.jpg


7-P9140615.JPG
Ostatnio edytowano 12.12.2019 14:37 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 29.11.2010 19:06

Idziemy więc zobaczyć to miejsce i my :) , chociaż nie ma pewności, czy zaglądniemy właśnie do tej groty, w której przed nami była :roll: któraś ze wspomnianych wyżej sław. Jedną z tych grot odwiedził kiedyś Brutus, nosi więc dziś nazwę Brutospeliana, ale do niej pewnie nie los mnie nie pokierował...
Na ozdobioną najfajniejszymi malunkami posesję też nie trafiłam :( , albo po prostu przegapiłam ozdoby skryte w mroku groty...

1-PICT499.jpg


2-P9140617.JPG


3-P9140622.JPG


4-P9140624.JPG


5-P9140635.JPG


6-P9140631.JPG


7-P9140632.JPG


8-P9140633.JPG


9-P9140638.JPG


10-P9140629.JPG


Tak jak już wcześniej w swej relacji wspominał na forum Doctor Wu, groty :? nie grzeszą czystością. Zamykanie na noc ogrodzonego siatką terenu pewnie dużo nie pomogło...
Zwłaszcza groty na najniższym poziomie czasem po prostu :mrgreen: cuchną, a przecież WC przy plaży jest! Na pewno nie są to aromaty pozostawione przez hippisów :wink: .
Dużo przyjemniej jest w grotach na wyższych piętrach, bo tam już nie każdemu chce się wspinać :wink: . My zresztą też doszliśmy tylko o poziom wyżej, całkiem wysoko nam się nie chciało :oops: , chociaż tam mogło już być niemalże sterylnie :lol: .
Ostatnio edytowano 12.12.2019 14:51 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 29.11.2010 19:12

Matala całkiem ładnie wkomponowała się pomiędzy dwie skały.

1-P9140620.JPG


2-P9140621.JPG


3-P9140634.JPG


4-P9140636.JPG


Po penetracji grot, odsapka i jeszcze jedna krótka kąpiel, a potem opuszczamy Matalę.

5-PICT503.jpg


6-PICT497.jpg


7-PICT498.jpg


Bez większego żalu, ale też nie uznajemy tej wizyty za czas stracony :) .
Tak sobie myślę, że :idea: może mistyka tego miejsca dotarłaby do mnie, gdybyśmy wsłuchani w szum fal i ogrzani gorącym wiatrem, posiedzieli na plaży przy zachodzącym słońcu? Albo jeszcze lepiej - w blasku księżyca, o którym śpiewała Joni...

Nie daliśmy się jednak porwać chwili :wink: i nie zostaliśmy na noc na plaży, lecz ruszyliśmy w dalszą drogę...
Ostatnio edytowano 12.12.2019 15:26 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 01.12.2010 22:10

Nie zważając na to, że zostało nam tylko niecałe dwie godziny bez ciemności, postanowiliśmy (konkretnie ja, ale reszta nie zaprotestowała) nie wracać już znaną nam drogą główną, lecz wąskimi asfalcikami wijącymi się przez dolinę Amari.

Szczególnie marzyły mi się zapomniane maleńkie wioski po zachodniej stronie doliny, na stokach Kedros. Głównie ze względu na położenie 8) z widokiem na góry Psiloritis, bo zabudowa wiosek w tamtej części doliny jest stosunkowo nowa, gdyż domy zostały całkowicie zniszczone podczas II wojny światowej, w odwecie za udzielanie schronienia partyzanom i pomoc w uprowadzeniu generała Kreipe. Niemcy spalili osady i wymordowali wszystkich mężczyzn - wydarzenia te upamiętniają liczne pomniki.

Na tych krętych górskich bocznych drogach noc by nas zastała z całą pewnością :!: . Rozsądek nakazywał nie zapuszczać się o tej porze dnia w takie miejsca...
Poza krótkimi zboczeniami, jechaliśmy więc główniejszą :) drogą po wschodniej stronie doliny, tuż pod potężnym masywem Psiloritis. Tyle, że ta główna droga zupełnie na taką nie wygląda :wink: , bo przecież właściwa trasa do Rethymnonu to ta, którą rano jechaliśmy przez Spili.

Zjechaliśmy z drogi Tymbaki - Agia Galini w kierunku trasy wiodącej wzdłuż doliny Amari.

1-P9140652.JPG


2-P9140653.JPG
Ostatnio edytowano 12.12.2019 15:31 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 01.12.2010 22:38

Droga boczna całkiem nieźle wyglądała :) . Tyle, że wąska, ale do takich kreteńskich dróg już przywykliśmy :D .

1-P9140654.JPG


2-P9140657.JPG


3-P9140658.JPG


Na "zboczeniu" minęliśmy dwie wioseczki - Agia Paraskevi oraz Agios Ioannis. Ślicznie położone, niemalże senne i bezludne 8), nie licząc kilku panów siedzących na krzesełkach przed kafenionem :wink: .
Wokół oliwki, oliwki, oliwki 8) ... A z boku małe kościółki :D . A my :roll: w samochodzie.

Co do jednego byliśmy zgodni, w każdym bądź razie mój małżonek i ja :wink: , że fajnie byłoby :idea: przyjechać tutaj w czasie zbioru oliwek. Olać plaże, poznać od podszewki prawdziwą Kretę :P , która przecież jest właśnie w starych gajach oliwnych, w ubranych na czarno babinkach (właśnie w dolince Amari mogliśmy się przekonać, że to wciąż bardzo popularny strój), w rozlegających się zewsząd dźwięków dzwoneczków, pobrzękujących na szyjach jagnięciny :wink:.

Dolina była zielona nawet teraz, po tylu suchych upalnych miesiącach. Jakże pięknie musi tu być :idea: wiosną, kiedy wszystkie rośliny eksplodują kwieciem ! Zwłaszcza widok kwitnących drzewek owocowych (mnóstwo ich tu rośnie) musi być niezwykły 8) .
Ostatnio edytowano 12.12.2019 16:05 przez dangol, łącznie edytowano 3 razy
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Postnapisał(a) kulka53 » 02.12.2010 08:17

Ciekawa ta Matala, zaglądnąć na pewno było warto, chociażby dla tych grot i by przejechać się przez Kretę podziwiając ładne krajobrazy :D . Bo sama plaża, taka sobie :? no i te domy :roll:

dangol napisał(a):Nie daliśmy się jednak porwać chwili :wink: i nie zostaliśmy na noc na plaży

Trochę szkoda, ale myślę, że na Krecie byłyby ku temu ciekawsze miejsca :cool:
Fajnie musieli mieć mieszkańcy tych grot, ochrona przed wiatrem, no i deszcze pewnie też czasem nawet i na Krecie padają :roll:

W każdym razie, zauważyliśmy :cool: , że potomkowie hippisów, albo i oni sami :D wciąż jeszcze po greckich wyspach się tułają :wink: :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 04.12.2010 14:29

kulka53 napisał(a):W każdym razie, zauważyliśmy :cool: , że potomkowie hippisów, albo i oni sami :D wciąż jeszcze po greckich wyspach się tułają :wink: :lol:

A w Matali przy wejściu na plażę sprzedają koraliki :lol:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 04.12.2010 14:33

Przejechaliśmy przez malowniczo położone wioski Kouroutes i Fourfouras, skąd wiodą szlaki turystyczne na najwyższy szczyt Krety - Psiloritis. Ten strasznie nuuuuuuuudny, według Franza :wink: . A mnie by pewnie :? nieźle dał w kość, gdybym tylko odważyła się :lol: tam pójść.

1-PICT511.jpg


2a-PICT513.jpg


2-P9140661.JPG


3-P9140662.JPG


4-P9140665.JPG


5-P9140667.JPG


6-P9140669.JPG


7-PICT517.jpg
Ostatnio edytowano 12.12.2019 15:55 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Postnapisał(a) mariusz-w » 04.12.2010 14:55

dangol napisał(a):fotka z netu

I kilka naszych fotek:


Wasze ładniejsze ...

Kretę jakoś zawsze odkładam na "zaś".
Śledząc Twoja relację dochodzę do wniosku, że to "zaś" powinno już chyba pomału nastąpić.

Pozdrawiam
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Postnapisał(a) dangol » 04.12.2010 18:58

mariusz-w napisał(a): Wasze ładniejsze ...

Skoro tak sądzisz :) , to wrzucam kolejną porcyjkę.

1-PICT518.jpg


2-P9140670.JPG


3-P9140671.JPG


4-P9140672.JPG


Za Fourfouras obniżyliśmy się w w dolinkę i przez czas jakiś jechaliśmy jeszcze „główną” drogą.
Ostatnio edytowano 12.12.2019 16:07 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Postnapisał(a) Tymona » 06.12.2010 17:20

Danusiu - właśnie powędrowałam z Wami po wyspie. Co to pitos już sobie wygooglałam :wink: ale tego co Wy tam dobrego jedliście (w tej knajpce, gdzie obsługiwała Was polka) już nie dało rady :wink: To papryka nadziewana?

Fajne te hipisowskie domki - ale ręce odpadają :wink: jak się pomyśli, co niektórzy współcześni z nimi wyprawiają :?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Z Grekiem Zorbą w tle czyli Kaloszem po Krecie - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone