W Janowicach można zacząć zamykać rowerową pętlę, ale decydujemy się na ósemeczkę

. A konkretnie, na dodatkową pętelkę żółtym szlakiem przez przełomową cześć doliny Bobru kierunku Ciechanowic, a potem przez
Miedziankę pod sklep w Janowicach.
Podjazd do
Miedzianki:
Potem długi zjazd

do samych Janowic...
Z Janowic Wielkich jedziemy bocznymi asfaltowymi drogami wzdłuż Bobru przez Trzcińsko i
Wojanów.
W zakolu rzeki w części Wojanowa zwanej
Bobrów znajduje się neorenesansowy
Pałac Bobrów. W XIV w. (a może i wiek wcześniej) stała w tym miejscu warowna wieża rycerska zw. Boberstein. W XVI w. właścicielami terenu została rodzina von Zedlitz (pełnili funkcje administracyjne na dworach książąt świdnicko-jaworskich oraz legnicko-brzeskich ) i wybudowała tu kamienny renesansowy dwór (zniszczony wojna 30-letnia), przebudowany w połowie XVII w. Jedni z kolejnych właścicieli pod koniec XIX w. gruntownie przebudowali pałac. W czasie II wojny światowej pałac był własnością III Rzeszy i był tu ośrodek szkoleniowy SA, a po 1945 zajmowała go Armia Radziecka, z następnych latach dość często pałac zmieniał przeznaczenie (ośrodek dla uchodźców politycznych z Grecji, dom poprawczy, ośrodek kolonijny, PGR, SKR, Inspektorat OC z Jeleniej Góry, który wykorzystywał zabudowania gospodarcze). Od końca lat 60-tych pałac i zabudowania gospodarcze nie były użytkowane i niszczały.
W 1994 r. właścicielem obiektu zostało Polsko - Niemieckiego Stowarzyszenia Przyjaźni, Odbudowy i Utrzymania Historycznych Wartości, Zabytków, Kultury i Tradycji Śląska. W czasie gdy tam byliśmy, rozpoczęta była renowacja, a w zabudowaniach gospodarczych funkcjonował hotelik.
Widok na zabudowania gospodarcze od strony skrzyżowania asfaltowej drogi do Trzcińska z leśną drogą do Karpnik.
Z tego miejsca są takie oto widoczki

na Karkonosze.
A to główna brama wjazdowa do pałacu od strony mostu na Bobrze, na końcu długiej alejki drzew. Po bokach bramy umieszczone są rzeźby lwów trzymających kartusze herbowe. Niestety, fotka kiepska.
Więcej o Pałacu Bobrów można poczytać
TU albo
TU , a
TUTAJ lub
TUTAJmożna zobaczyć trochę zdjęć.
W zachodnim krańcu wioski
Wojanów znajduje się
Pałac Wojanów w stylu angielskiego neogotyku. Pierwotna renesansowa rezydencja została wzniesiona w 1603 r. przez jednego z członków rodu von Zedlitz , ale w 1642 uległa dużym zniszczeniom za sprawą Szwedów. Odbudowę dworu rozpoczęto w 1667 r., a w latach 1832-1833 przebudowano pałac i założono park krajobrazowy. W 1839 obiekt stał się własnością króla Prus Fryderyka Wilhelma III, który ofiarował pałac w prezencie swojej córce, księżnej Luizie Niderlandzkiej. Wówczas przeprowadzone zostały prace przebudowy pałacu na romantyczną rezydencję.
Po II wojnie światowej cała posiadłość stała się własnością skarbu Państwa i jak większość śląskich rezydencji wykorzystywany był jako budynek administracyjny i mieszkania pracowników PGR-u i popadał w ruinę. W 1995 r. pałac stał się własnością prywatną i rozpoczęto jego remont. W 2002 r. został podpalony i uległ poważnym zniszczeniom. Nowy właściciel w latach 2005-2007 odrestaurował pałac i przywrócił do dawnej świetności. Obecnie jest tu ekskluzywny hotel, są restauracje, kawiarnia i winiarnia, korty tenisowe, boiska do siatkówki i koszykówki, basen, jacuzzi, sauny, fitness, gabinety odnowy biologicznej, sale ćwiczeń, itp. Odnowiono również park krajobrazowy.
Pałac 3-kondygnacyjny złożono na planie prostokąta. Posiada cztery narożne cylindryczne wieże zwieńczone hełmami i wysoki czterospadowy dach. Ponad klatką schodową w elewacji frontowej dach jest płaski i znajduje się na nim widokowy taras. Od strony ogrodu jest rozległy taras z bocznymi szerokimi schodami. Po obu stronach pałacu znajdują się 2-kondygnacyjne oranżerie, które łączą się z główną budowlą krytymi przejściami. Od strony frontowej jest podwójny portal zwieńczony fryzem z tarczami herbowymi.
Więcej o pałacu znajdziecie
TU i
TAM.
Nie mieliśmy możliwości

wejść na tereny pałacowe, bo akurat miała tam miejsce jakaś tajemnicza

impreza zamknięta i pan przy pałacowej bramie uprzejmie poprosił nas o odwiedziny w innym

terminie

mam więc tylko 2 fotki zrobione sprzed tej bramy.
Do Jeleniej Góry wracamy przez Dąbrowicę, do miasta wjeżdżamy koło lotniska sportowego.