Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 15.02.2010 19:54

Danusiu mniam :mrgreen: .
I dzięki za te ręce oferujące żwawo chlebek i smalec (nie wiem czemu się przyjęło że zawsze ma być chleb i ta niezdrowa sól :wink: ).
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 15.02.2010 20:47

Smalczyk też niezdrowy, więc niezdrowa sól i świeży chlebuś to tego :P pasują wyśmienicie. Niezdrowo na maksa :lol: , ale za to pysznie :D
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 16.02.2010 07:40

dangol napisał(a):Cieplutkie pozdrowienia dla Wszystkich tu zaglądających :P, a dla tych, co Split lubią, za moment już ostatni odcinek ze spaceru po nim...


Split jest jednym z moich ulubionych miejsc w Chorwacji. W lipcu planuje tam się zatrzymać, choć na parę godzin w drodze na Pelješac. :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.02.2010 23:04

Zanim opuścimy Cro na dobre, odwiedzimy Varaždin :arrow: ostatnie zaplanowane :) miejsce dłuższego postoju w drodze powrotnej do domu.

dangol napisał(a): ...możliwe jest sobotnie popołudnie w Varaždinie - wstępnie liczę na to, że tam właśnie zatrzymamy się w drodze powrotnej na spacer i obiadek.


Wybór jak najbardziej odpowiedni na rozprostowanie kości po kilku godzinach w aucie, a ze względu na porę,o jakiej tam docieramy (około 17-tej), także na obiadokolację :P .

W dokumentach historycznych miasto wymieniono po raz pierwszy pod koniec XII w., ale obszar wokół Varaždinu zasiedlony był już w paleolicie. Dle mnie jednak ważniejszy jest krótki okres w 2 poł. XVIII wieku, kiedy to miasto pełniło funkcję chorwackiej stolicy. Głównym powodem dość szybkiego powrotu władz do Zagrzebia był największy w historii miasta pożar, który poważnie zniszczył zabudowę Varaždinu. Tę historyczną ciekawostkę, dodającą miastu splendoru, wykorzystałam namawiając resztę załogi :wink: na wizytę w barokowym miasteczku. Przecież trzeba się naocznie przekonać, co w nim było takiego, że zasłużyło na awans...

Postaram się Wam nieco to sympatyczne miasteczko przybliżyć, gdyż na naszym forum nie jest zbyt popularne :arrow: nie licząc postów z trasami dojazdu nad Jadran :lol: . Na szczęście już nie jest :D to biała plama, ubiegłego września spacerowały tam sobie Kulki. Tyle, że Ich relacja z Varaždinu pojawiła się na forum już po moim powrocie z Cro... Wcześniej nie miała szans, bo przecież byli tam dzień przed nami :D . Tyle, że Oni dopiero w drodze DO , a my już z powrotem :( .


dangol napisał(a):
kulka53 napisał(a): Varażdin - miasto w sam raz na dwugodzinną przerwę w podróży dalej na południe........
Albo w drodze na północ - do domu ........ Tak to było w naszym przypadku, popołudniową porą dzień po Was. Wy rozpoczynacie Varaždinem swą wrześniową chorwacką Przygodę, nam przyjdzie ja tam zakończyć.


1-P9125476.JPG


Ostatnio sporo fajnych fotek TU oraz TU i jeszcze TU wrzucił na croplę Biker_HR, mieszkaniec Varaždinu :arrow: On z pewnością mógłby o mieście powiedzieć najwięcej...
Ostatnio edytowano 21.02.2020 17:51 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 19.02.2010 09:18

Czekamy na Twój spacer po miasteczku i warażdinskie wrażenia. Sama nazwa miasta ma słuchowo - napisowe skojarzenia z wrażeniami. Więc dobre wrażenie myślę, że będzie. :D :D :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.02.2010 22:11

Lidia K napisał(a):Więc dobre wrażenie myślę, że będzie. :D :D :D


No i dobrze myślisz :D , w każdym bądź razie jeśli chodzi o moje wrażenia. Kolorowe i zadbane miasteczko, na dodatek niezbyt zatłoczone, nie mogło mi się nie podobać :D 8)

Chociaż ... Mecenas :? nie do końca podzielił moje zdanie, według niego - jak na byłą stolicę (nieważne, że to było niebnyt długo) - trochę tam za bardzo małomiasteczkowo... Może za mocno reklamowałam przed dotarciem i dlatego był deczko zawiedziony? Myślę, że jemu podobałoby się w Varazdinie o wiele bardziej, gdybyśmy trafili na jakiś festyn :wink: , na przykład taki jak na fotkach pokazanych przez Bikera_HR...
Ostatnio edytowano 16.02.2020 21:03 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.02.2010 22:59

Auta zostawiamy na obrzeżach starówki przy ulicy Augusta Cesarica. Na skróty przez park imienia Vatroslava Jagića (właśnie on w XIX w. ten park założył) ruszamy na zwiedzanie miasteczka, rozpoczynając od strony zachodniej. Z góry wiadomo, że nawet pobieżnie, nie uda się :( zobaczyć wszystkiego.

Mijamy teatr narodowy, który od strony parku specjalnie jakoś nie przyciąga mojej uwagi i na jedyną fotkę trafia tylko w tle dla stojącej przed nim fontanny...

1-P9125477.JPG


Żeby w pełni docenić pracę Hermanna Helmera, jednego z bardziej znanych europejskich architektów w czasach Marii Teresy, powinno się zobaczyć elewację frontową. Projekt varażdińskiego teatru był dla Helmera pierwszą taką pracę, potem zasłynął jako architekt wielu teatrów i sal koncertowych w Monarchii ( m.in. Zagrzeb, Rijeka, Wiedeń, Budapeszt, Brno, Bratysława, Karlove Vary, Praga, Berlin, Graz, Hamburg, Odessa...).
Ale jakoś budowle w tym stylu :? nie są w moim guście... Większym uznaniem od samego teatru obdarzam widok takiej oto roślinnej aranżacji 8) tuż w pobliżu teatralnego gmachu.

2-IMG_1525.JPG


Ruszamy na Trg Slobode...

3-P9125478.JPG


Przed kościołem parafialnym drogę zagradza nam tłum weselników oblegających młodą parę. Młodych w tym gąszczu prawie nie widać, za to nie sposób nie zauważyć lokalnej orkiestry :wink: .

4-P9125482.JPG


Barokowy kościół pod wezwaniem patronującego miastu św. Mikołaja został zbudowany w połowie XVIII w. Dzwonnica jest starsza (XV w.) i pochodzi z wcześniejszego kościoła, zniszczonego w czasie pożaru miasta. A pierwsza romańska świątynia stała tutaj już w wieku XII.

5-P9125481.JPG


6-P9125480.JPG


7-P9125484.JPG
Ostatnio edytowano 21.02.2020 18:14 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 22.02.2010 19:35

dangol napisał(a):
Buber napisał(a):Ta solidna pajda robi wrażenie :wink: .
A jak sobie jeszcze smalec na niej wyobrażę.
.... Idę robić śniadanko :) .


Na śniadanie nie zdążyłam :wink: , ale mogę smalczyk podrzucić do kolacji :D . Jeszcze nam trochę zostało w słoiczku :P

Obrazek


Koleżanko Dangol, ale się koleżanka wykosztowała. Na smalec tylko było stać. No cóż podróze kosztują i uczą pokory. W końcu pływanie jachtem musiało nadwyręzyć koleżance siły i nie tylko bo budżet w szczególności. Po co to koleżanka jechała do tak dalekiego kraju skoro kasy nie miała i na smalczyku wracała do kraju. Sąsiadom to chyba koleżanka o smalcu nie mówiła tylko o rybach z grila, mulach i krewetkach. Pozdrawiam koleżankę i podziwiam za dyscyplinę finansową.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.02.2010 19:24

darek1 napisał(a):
Koleżanko Dangol, ale się koleżanka wykosztowała. Na smalec tylko było stać. No cóż podróze kosztują i uczą pokory. W końcu pływanie jachtem musiało nadwyręzyć koleżance siły i nie tylko bo budżet w szczególności.


Kolego Darku, abym w tym roku nie musiała wybierać :wink: między owocami morza a smalcem :arrow: pływanie jachtem idzie w odstawkę :lol:.
W ramach podróżniczej pokory, jak co roku wybiorę się z namiotem na Kaszuby. Dzięki temu zaoszczędzę co nieco, aby było za co poszaleć :wink: we wrześniu w jakimś cieplejszym kraju. A smalczyk z cebulką i skwareczkami i tak ze sobą zabiorę :P
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.02.2010 19:44

Zadzierając głowę, bo na każdym domu można dostrzec jakiś interesujący detal, ruszamy dalej. Spora część barokowych budynków jest pięknie odnowiona, chociaż są i takie, które jeszcze czekają na renowację.

Zmierzając ulicą Draškovića w stronę deptaka, jakim jest Franjevački Trg, trafiamy między innymi na XVIII-wieczny pałac Zagrebačkog Kaptola.

1-P9125485.JPG


Widok na uliczkę Uršulinską ze skrzyżowania przy Franjevačkim Trgu.

2-P9125487.JPG


Budynek na rogu ul. Uršulinkiej i ul. Kačića

3-P9125486.JPG


Deptak Franjevački Trg :

4-P9125488.JPG


5-P9125489.JPG


W monumentalnym klasycystycznym pałacu Herczer mieści się Muzeum Entomologiczne ze zbiorami podarowanymi miastu przez jego mieszkańca Franja Košćeca (1882-1968), profesora gimnazjum i przyrodnika. Owadów jednak nie pooglądamy, nawet gdybyśmy bardzo chcieli, bo muzeum o tej godzinie już zamknięte...

6-P9125490.JPG
Ostatnio edytowano 21.02.2020 18:39 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
oginioszki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) oginioszki » 23.02.2010 19:52

No zobacz Danusiu jak trafiłas z tym smalcem w moją kolację :D
przyjechała do nas teściowa z przepysznym smalcem z skwarkami i zajadamy się nim i czytam akurat twój wpis a tu co? smalec ze skwarkami :lol:
pozdrawiam gorąco
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.02.2010 21:46

1-P9125491.JPG


Tuż obok pałacu Herczer stoi kościół Św. Jana Chrzciciela.
Ten franciszkański kościół zbudowany został w 1650 r. Południową elewację zdobi ciekawy zegar słoneczny, a przed wejściem do kościoła stoi pomnik Grgura Niskiego, mniejsza wersja tego, który podziwialiśmy rano w Splicie.

2-P9125492.JPG


3-P9125493.JPG


4-P9125494.JPG


Do bardziej znanych obiektów przy placu Franjevački Trg należny klasycystyczny pałac Varaždinska Županija (1778 r.) Przy wejściu herb fundatorów.

5-P9125495.JPG


6-P9125496.JPG


Przy skrzyżowaniu z ul. Gundulića stoi narożny rokokowy (1764 r.) pałac Patačić z ładnym portalem.

7-P9125498.JPG
Ostatnio edytowano 21.02.2020 18:55 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 25.02.2010 23:21

Odrabiam zaległości po kilkudniowej nieobecności

Varaždin dopisuję do kolejnego wyjazdu do Chorwacji :D
Jest taki piękny na Twoich fotkach i z całą pewnością godny odwiedzenia :)

Pozdrawiam serdecznie
Piotr
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 26.02.2010 09:25

Jak możemy się przekonać oglądając fotki Varaždin to piękne miasto, niestety pędząc nad Jadran przeważnie omijane. W ubiegłym roku nawet tędy przejeżdżaliśmy, ale postój był jedynie po to żeby zatankować autko i wypić kawę, błąd. :cry:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.03.2010 21:40

Z pewnością "pędząc" nad Jadran warto się tu zatrzymać na rozprostowanie kości i spacerek po miasteczku, zwłaszcza jeśli przejeżdża się obok tak czy owak. U mnie pomysł z odwiedzeniem Varaždinu dojrzał w momencie forumowego zamieszania odnośnie przejazdu przez Ptuj tak, żeby zbyt wcześnie nie poniosło na już płatny odcinek słoweńskiej autostrady. Co prawda wskazówki w temacie były jasne i drodze DO przejechaliśmy gładko i szybko, jakbyśmy to robili co najmniej setny raz, ale i tak już przd wyjazdem powstał plan, aby w drodze powrotnej trasę zmienić dość znacznie. No i takim oto sposobem pojawił się trafiony pomysł na obiadek w Varaždinie :D.

Kolejne fotki w trakcie zmniejszania do forumowych rozmiarów, więc wkrótce spaceru ciąg dalszy
Ostatnio edytowano 16.02.2020 21:06 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Dalmacja: jachtem (2007,2008, 2009) - strona 83
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone