



Interseal - mało kto pisze jeszcze o górach z dużej litery. A przecież taka personifikacja nie jest taka całkiem niepotrzebna. Hvala !
Kulko - tylko mój pierwszy wyjazd na Bałkany był pozbawiony ( prawie) takiego "męczącego dnia"


Dlatego bardzo dobrze rozumiem Twoją motywację. Ale macie nad nami pewną przewagę - spanie w autku



Andy.pl- jak ja lubię te "przypadki"


Andrzeju - niech trwają nadal

A swoją drogą - to że Sinjal jest najwyższym szczytem Chorwacji - to też przypadek. Przecież mogli ustalić granicę zupełnie inaczej. Przypadkowo 4 szczyt pasma Dinary został "wywyższony" ! Ale myślę, że niezależnie od tego, który jest w kolejności, i który z nich mógłby być najwyższym cro-wierzchołkiem, gdyby granica przebiegała inaczej, Sinjal - Vrh Dinara jest warta wysiłku. To trochę tak, jak z Maljovicą w Rile. Ona wydała się Wam, Kulko, piękniejsza od wyższej Musały. Bo to nie o zaliczanie szczytów idzie - ale o to, co tak ładnie napisał Interseal - o szacunek dla Gór. O miłość do Gór - żeby tak już bez emocji zakończyć

pozdrawiam