Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Lechu67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 471
Dołączył(a): 02.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lechu67 » 29.06.2009 21:09

Ja (wróciliśmy w niedzielę) w obie strony jechałem wedłuk Automapy 5 przez centrum. Przejazd praktycznie bez zatrzymywania i korków, tylko to były niedziele w godzinach 12-14.
A co do twojego "co dalej "to kierujesz się wg. znaków na M7, ale dla mnie najlepiej z GPS.
Lechu67
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 471
Dołączył(a): 02.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lechu67 » 29.06.2009 21:25

Serce w pasy napisał(a):a ja trochę z innej beczki, czy ktoś może mnie przekonać do trasy przez Słowację i Węgry w sensie za i przeciw w stosunku do trasy przez Czechy Austrię i Słowenię?

Nie wiem gdzie dokładnie mieszkasz.
W mim przypadku to jest między W-wą a Lublinem.
Patrząc na trasę to obie drogi są równe.
Jeżdżę przez Słowację-Węgry bo :
- najkrócej przez Polskę, a u nas drogi są najgorsze i najbardziej zatłoczone,
- przez Słowację jest tylko około 100 km, a płtny odcinek się babalnie omija po bardzo dobrej równoległej drodze,
- jakieś 40-50 km zwykłej drogi na Węgrzech, a póżdniej już tylko autostrada,
- Budapeszt jest nie straszny jak dobrze zaplanujesz podróż (np. post wyżej).
Jedyne minusy jak na razie to zakup winiety na Węgry w drodze powrotnej (nowa autostrada i przejście graniczne i trzeba zjechać w bok na 2 km)oraz policja na Słowacji - w terenie zabudowanym 50 km/h i nic więcej. Głównie wyłapują Polaków. Jak wracałem byłem w ciągu samochodów i miałem 66 km/h przy wylocie z m. i oczywiście zdjeli tylko mnie. Propozycja mandatu 100 Euro. Udało się dogadać na 40 bo powiedziałem że więcej nie mam. Zresztą słowacy w obszarze zabudowqanym nie przekraczają 50 km/h. Ale jak pisałem Słowacja to około 100 km bez korków i jedzie się te 100km szybciej niż po Polsce.
pam
Croentuzjasta
Posty: 242
Dołączył(a): 26.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) pam » 29.06.2009 21:36

Serce w pasy napisał(a):a ja trochę z innej beczki, czy ktoś może mnie przekonać do trasy przez Słowację i Węgry w sensie za i przeciw w stosunku do trasy przez Czechy Austrię i Słowenię?


Ja moge w kilku krótkich zdaniach, bez zbednych szczegółów. Bylismy juz 3 razy na Pagu. Ze względu na stare "italiańskie" przyzwyczajenia, jździliśmy przez Austrię i Słowenię. Po wprowadzeniu "sławnych" sloweńskich winietek, a znając bezmiar ich autostrady przez Ptuj, postanowiliśmy jechać w zeszłym roku przez Budapeszt. I na pewno tak zostanie w tym roku. A ponieważ pokonuję rocznie ok 80tyś km, dlatego moje zdanie można brać pod uwagę raczej na poważnie. Jeżeli trzeba więcej szczegółów to służę uprzejmie :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.06.2009 21:40

pam napisał(a):
Serce w pasy napisał(a):a ja trochę z innej beczki, czy ktoś może mnie przekonać do trasy przez Słowację i Węgry w sensie za i przeciw w stosunku do trasy przez Czechy Austrię i Słowenię?


Ja moge w kilku krótkich zdaniach, bez zbednych szczegółów. Bylismy juz 3 razy na Pagu. Ze względu na stare "italiańskie" przyzwyczajenia, jździliśmy przez Austrię i Słowenię. Po wprowadzeniu "sławnych" sloweńskich winietek, a znając bezmiar ich autostrady przez Ptuj, postanowiliśmy jechać w zeszłym roku przez Budapeszt. I na pewno tak zostanie w tym roku. A ponieważ pokonuję rocznie ok 80tyś km, dlatego moje zdanie można brać pod uwagę raczej na poważnie. Jeżeli trzeba więcej szczegółów to służę uprzejmie :D
Bardzo proszę o więcej szczegółów
BOLETUS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) BOLETUS » 29.06.2009 21:53

Serce w pasy napisał(a):a ja trochę z innej beczki, czy ktoś może mnie przekonać do trasy przez Słowację i Węgry w sensie za i przeciw w stosunku do trasy przez Czechy Austrię i Słowenię?

Nigdy jeszcze nie jechałem do Chorwacji. W tym roku wybieram się po raz pierwszy. Jadę z Warszawy i napewno pojadę przez Słowację, autostradą węgierską z naclegiem tranzytowym w okolicach Balatonu. Winiety na autostradę kupuje się na stacji benzynowej w Forro , jadąc tam a wracając na nowym przejściu autostradowym CRO/H jest mała budka gdzie można nabyć winietkę. To są informacje z forum z innych tematów, ale od cromaniaków, którym można ufać.
pam
Croentuzjasta
Posty: 242
Dołączył(a): 26.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) pam » 29.06.2009 22:02

No to lecimy: :D

Odległość w moim przypadku o 100km mniejsza przez HU. Czas przejazdu w nocy był podobny, trudno mi to zweryfikować dokładnie, bo nie zapisywałem a poza tym problemy były głównie w Cro (bramki, tunele, wypadek za Zagrzebiem). Koszt opłat: 25 zł przez HU w jedną stronę i jak miniemy krótki odcinek płatnej w Słowacji to zero (podobno łatwo ominąć - sprawdzę za 3 tygodnie).
Jeżdziłem zawsze nocą i cała droga od Chyżnego jest do przejścia Sahy prawie pusta, czego nie można powiedzieć o autostradzie przez Czechy i Austrię. Nie wpada się w wąski lej w Słowenii jadących z Polski, Czech, Austrii, Szwecji, Holandii i kogo tam sobie jeszcze wymyślimy. Do Butapesztu tylko nasi i część Słowaków.
Mam takie ogólne wrażenie, że ta trasa jest po prostu mniej nerwowa. Są oczywiście minusy - Kraków-Chyżne i serpentyny przez jakieś stacje narciarskie w Słowacji, ale ogólnie jest na plus. A jak ktoś ma służbowy na FLOTĘ to w Jabłonce można się zasilić do pełna na Bliskiej :D (tutaj lekki minus, bo trzeba zjechać ok 500m z głównej).
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.06.2009 22:19

pam napisał(a):No to lecimy: :D

Odległość w moim przypadku o 100km mniejsza przez HU. Czas przejazdu w nocy był podobny, trudno mi to zweryfikować dokładnie, bo nie zapisywałem a poza tym problemy były głównie w Cro (bramki, tunele, wypadek za Zagrzebiem). Koszt opłat: 25 zł przez HU w jedną stronę i jak miniemy krótki odcinek płatnej w Słowacji to zero (podobno łatwo ominąć - sprawdzę za 3 tygodnie).
Jeżdziłem zawsze nocą i cała droga od Chyżnego jest do przejścia Sahy prawie pusta, czego nie można powiedzieć o autostradzie przez Czechy i Austrię. Nie wpada się w wąski lej w Słowenii jadących z Polski, Czech, Austrii, Szwecji, Holandii i kogo tam sobie jeszcze wymyślimy. Do Butapesztu tylko nasi i część Słowaków.
Mam takie ogólne wrażenie, że ta trasa jest po prostu mniej nerwowa. Są oczywiście minusy - Kraków-Chyżne i serpentyny przez jakieś stacje narciarskie w Słowacji, ale ogólnie jest na plus. A jak ktoś ma służbowy na FLOTĘ to w Jabłonce można się zasilić do pełna na Bliskiej :D (tutaj lekki minus, bo trzeba zjechać ok 500m z głównej).

Problem polega na tym, że Zakopianka jest obecnie remontowana, bo jak mówi moja kuzynka, Górale chyba złota szukają.
zawis
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 142
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawis » 30.06.2009 09:41

Ja wiem jedno... w tym roku jadę przez Słowację i Węgry. Kwestia do dyskusji to tylko który wariant wybiorę (Chyżne czy Mniszek).
Co do zakopianki to ja zapomniałem, że jest taka droga i omijam ją "szerokim łukiem" ;)
Wystarczy z Krakowa wyskoczyć na Wieliczkę, dalej na Dobczyce, Mszana Dolna, Rabka i już tylko ten remontowany odcinek do Chyżnego.
tomeekgr
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 30.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomeekgr » 30.06.2009 09:53

Polecam trasę z Krakowa najprostszą jaka jest możliwa tj: Kraków-Żilina-Bratysława-Budapeszt-Zagrzeb i potem ja jechałem za Dubrownik. Wszystkie skróty kończyły się porażką. W jedną stronę przejechałem przez miejscowość Komarno na Słowacji ale tam był objazd i musiałem nadłożyć trochę km.Natomiast Węgry chciałem skrócić przez Szekesfehevar ale marna i wolna droga. Kolega jechał normalnie na Budapeszt i wyjechaliśmy w tym samym miejscu. Winiety (JEDNA STRONA):

Słowacja: 4,5 euro 4 dni,
Węgry: 1530 forintów (ok 25 zł)
Chorwacja: 36 kun (do Zagrzebia), 187 (do Ravca)
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 30.06.2009 10:21

Niezupełnie najprostsza z możliwych, jak wrysować w guglo-mapę to jest jeden wielki spłaszczony zygzak :) Jakby pojechać z Bratysławy drogą 86 to będzie 165 km bliżej niż przez Budapeszt i czasowo też krócej, no chyba żeby na autostradzie mieć cały czas gaz do dechy :)
Tu zrobiłem małą analizę porównawczą przejazdów z Bratysławy do Zagrzebia różnymi trasami.
ma-r-lena
Globtroter
Posty: 35
Dołączył(a): 20.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ma-r-lena » 30.06.2009 10:39

ma-r-lena napisał(a):kierujemy się na przejście w Letenye, ale czy jechać tak jak w zeszłym roku przez Budapeszt, czy lepiej nową (oddaną w całości?) obwodnicą. Jeśli obwodnicą to wjeżdżam od Miszkolca drogą M3 i co dalej? :oops:


bardzo proszę o podpowiedź.
Aha, nie mam GPS i nie będę mieć w najbliższym czasie
BOLETUS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) BOLETUS » 30.06.2009 11:47

ma-r-lena napisał(a):
ma-r-lena napisał(a):kierujemy się na przejście w Letenye, ale czy jechać tak jak w zeszłym roku przez Budapeszt, czy lepiej nową (oddaną w całości?) obwodnicą. Jeśli obwodnicą to wjeżdżam od Miszkolca drogą M3 i co dalej? :oops:


bardzo proszę o podpowiedź.
Aha, nie mam GPS i nie będę mieć w najbliższym czasie


Jadąc od Miszkolca autostradą M3 dojedziesz do węzła gdzie wskakujesz na oddaną już w całości obwodnicę Budapesztu M0. Z obwodnicy Budapesztu kierujesz sie na autostradę M7 prosto do Chorwacji.
ma-r-lena
Globtroter
Posty: 35
Dołączył(a): 20.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ma-r-lena » 30.06.2009 13:05

właśnie o to mi chodziło, dzięki Boletus :)
BOLETUS
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 19.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) BOLETUS » 30.06.2009 14:12

Jak doczytałem jeszcze: aby dostać sie z M3 na M0 trzeba przejechać przez M31 i jadąc M0 na południowym wschodzie od Budapesztu należy na chwilę wjechać na M5, jechac troche w stronę centrum miasta aby znów zjechać na M0 a potem już na M7.
Reasumując zawsze jedź na M0 i M7 a napewno dojedziesz :-)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.06.2009 15:42

BOLETUS napisał(a):....Reasumując ....

reasumując.....to nie kombinujcie jak koń pod górkę tylko jedźcie wg drogowskazów.
Na drogowskazach wszystko jest tam napisane.
Jek będziecie zastaniawiali się czy jechac M8000 i za 2 km skręcić w lewo lub w prawo za stodołą w M7890 to nie dojedziecie nigdy.
Węgry, w tym Budapeszt są dobrze oznakowane, więc nie myślmy kategoriami polskimi gdzie z jednej wsi do drugiej trudno trafić bez gps-u :lol:
Jak wiecie dokąd chcecie jechac to kierując sie drogowskazami (numeryczne oznaczenie dróg) dojedziecie bez problemu

Życzę wiecej wiary w siebie i szerokiej drogi :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Trasa do Chorwacji z Polski południowo-wschodniej- dyskusja - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone