poratujcie, co kupić II :@)

[Użytkownik usunięty]

chodzi o to, żeby można było zrobić zdjęcie takie...

i takie ...

Krystof - takie fotki to zrobisz.......każdym
Wiem, fajnie Ci podpowiedziałem

[Krystof]

Krystof - takie fotki to zrobisz.......każdym

jasne, wiem ... i przyjmuję tę prawdę z pokorą - chciałem pokazać swój poziom i oczekiwania - szkoda, że nie wkleiłem jakiegoś knota z zaciemnionego pomieszczenia, bo tam jest masakra :@(

rzecz się rozchodzi bardziej o filmiki - w tym nikonie L11, bodaj, to jest po prostu masakra :@(

a jak, według Was, wychodzi takie porównie:
- sony dsc H10
contra
- panasonic TZ3

hę?

pzdr, Krystof

[Rysio]

DSC H10 - zakres ogniskowych 38-380 mm. Jak dla mnie nie do przyjęcia

[renatalato]

Zdjęcie z soniaka



i z panasonika Lumixa



Ja bym wybrała Sony

[Krystof]

DSC H10 - zakres ogniskowych 38-380 mm. Jak dla mnie nie do przyjęcia

a inne różne tam takie?

- o pana słoniku piszą (źle), że lampa słaba, bateria również (chociaż według opisu miałby zrobić ok 60 zdjęć więcej niż sony), że obiektyw (prowadnice) delikatny - jakieś ktoś wypisywał dyrdymały o ziarnku piasku, które wchodzi w prowadnice i robi straszliwe spustoszenia wokół

- a o sonym, że większy (to moja uwaga), że plastikowy (również moja własna obserwacja), że ogniskowa od 38 (pan Ryszard), że ...?

[Krystof]

porównanie zdjęć - wiesz, to nie jest ten sam obiekt w tym samym czasie, więc mogły powstać zakłamania ... jeśli jednak korzystałaś z obu aparatków i tak polecasz, to dzięki za głos :@)

Krystof

[Użytkownik usunięty]

... o pana słoniku piszą (źle), że ), że ...?

Krystof powiem Ci tak na chłopski rozum
Jeżeli nie interesuje Cię fotografia jako hobby itp. to mowiąc delikatnie "olej" te wszystkie testy, porady i inne "mundrości", których w necie masz całą masę.
Jeżeli jesteś tylko okazjonalnym "pstrykaczem" i robisz zdjęcia z wakacji z cyklu: "TU BYŁEM" (to nie ironia z mojej strony, żeby była jasność) to kup to co Ci najlepiej leży w dłoniach i na oko Ci się podoba
Czy weźmiesz Panasa czy Sony to do zdjęć tzw. okazjonalnych i jeden i drugi Ci spasuje.

Jeżeli natomiast to co wyżej napisałem nie dytyczy Twoich foto-zainteresowań to dyskusja nadal otwarta

To tak na zdrowy, chłopski rozum czyli nie dajmy się zwariować jak robienie zdjęć odbywa się od czasu do czasu na zasadzie "pamiątki z wakacji"
Te wszystkie wodotryski w aparacie wtedy do niczego Ci nie bedą potrzebne bo i tak pojedziesz na trybie "AUTO"

Pozdrav

[malczykos]

Jeżeli nie interesuje Cię fotografia jako hobby itp. to mowiąc delikatnie "olej" te wszystkie testy, porady i inne "mundrości", których w necie masz całą masę.
Jeżeli jesteś tylko okazjonalnym "pstrykaczem" i robisz zdjęcia z wakacji z cyklu: "TU BYŁEM" (to nie ironia z mojej strony, żeby była jasność) to kup to co Ci najlepiej leży w dłoniach i na oko Ci się podoba
Czy weźmiesz Panasa czy Sony to do zdjęć tzw. okazjonalnych i jeden i drugi Ci spasuje.

I to jest właśnie kwintesencja tematu. Dobrze piszesz. Bo jeśli ktoś potrzebuje aparatu tylko do okazjonalnego "pstrykania", to kupuje to co mu się podoba w określonym przedziale cenowym.

Ale zbieg okoliczności właśnie uczę się na obronę i w ramach rozrywki zajrzałem na forum i prawie pasuje tu jedno z pytań, które się uczę, a związane jest z tematem zakupowym.
Konsumenci i ich zachowania na rynku , proces podejmowania decyzji zakupu.
W procesie podejmowania decyzji zakupu konsumenci przechodzą przez 5 faz:
- rozpoznanie potrzeby- proces zakupu rozpoczyna się w momencie kiedy nabywca odczuwa potrzebę, jaką jest różnica między stanem w jakim się znajduje z stanem pożądanym. Potrzeba może być wywołana przez bodźce wewnętrzne lub zewnętrzne. [odczułeś potrzebę posiadania nowego aparatu]
- poszukiwanie informacji- konsument, który zdecydował się na dokonanie zakupu, będzie poszukiwał dodatkowych informacji na temat produktu, który zamierza nabyć. [i w tym właśnie punkcie jesteśmy aktualnie]
-ocena alternatyw- konsument przetwarza informacje o różnych markach, zastanawia się nad wyborem który mógł by mu przynieść korzyść. Każdy konsument zwraca uwagę na inne cechy produktu. [o tym właśnie mówił mój przedmówca]
-decyzja zakupu- jest to wynikający element z oceny produktów i wybór najlepiej spełniającego oczekiwania i potrzeby konsumenta [tutaj już zaczyna się twoja rola, co do wyboru odpowiedniego aparatu, po licznych propozycjach kolegów z forum]
-zachowanie po dokonaniu zakupu- zakupiony produkt przyniesie konsumentowi zadowolenie lub jego brak w zależności w jaki stopni spełnia jego oczekiwania [jeśli wszystko przebiegło pomyślnie jesteś szczęśliwym bądź nie posiadaczem nowego apraratu]

[KrisLukas]

Może Panasonic FZ 8

Rowniez polecam.
Takie zdjecia nim zrobilem:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=175 ... c&start=90

[janniko]

Jeśli potrzebujesz fajnego aparatu w formacie "do kieszeni", to zdecydowanie polecam ci któryś z Canon PowerShot serii "A"
A570is lub A590is
lub
A720 - bardziej wypasiony..

Ważne, że każdy z tych aparatów poza b. dobrym "auto" posiada możliwość pobawienia się ustawieniami manualnymi
Więc masz fajnego "wariata", który robi zdjęcia nie gorsze od kompaktowego Lumixa FZ8, a jeśli cię najdzie ochota, to możesz się pobawić w "poważniejsze" focenie!

Co ważne! Wszystkie te aparaty (Canon A... ) są b. oszczędne w kwestii zużycia aku.

Tu masz fachowe opinie z innego fachowego forum:
http://www.forum.fotoexpert.pl/topics44/19032.htm

powodzenie w zakupie!

[woka]

Krystof ..... wyżej juz Ci Piotrek-B odpowiedział.
Ja miałem ten sam dylemat, pytałem -doradzali mi tak, że jakbym kupił to byłbym chyba "głównym fotografem świata".
Kupiłem Canona SX100 ( taki w miarę nieduży kompakt) i jestem bardzo zadowolony.
Zdjęcie zrobi każdy aparat. Można by powiedzieć ...idź do sklepu z zamknietymi oczyma ..... i co po omacku natrafisz to bierz.
Będzie dobry.

[janniko]

Zdjęcie zrobi każdy aparat. Można by powiedzieć ...idź do sklepu z zamknietymi oczyma ..... i co po omacku natrafisz to bierz.
Będzie dobry.

Hm... obawiam się, że "idź i kup po omacku.. " nie będzie dobrym rozwiązaniem (tu pozwolę sobie, Woka, zupełnie się z tobą nie zgodzić).
Dla mnie aparacik, to taki "członek" rodziny, choć raczej nie mam talentu..
Cała przyjemność między innymi właśnie w tym przebieraniu i wybieraniu.. no, chyba, że Krzysztofie masz naturę totalnego "praktyka" i wszelka ornamentyka życie jest dla ciebie zbędnym balastem i stratą czasu.

Ja, "szukając" właściwego dla mnie aparatu, zmieniłem przez pół roku trzy aparaty:
Nikon Coolpix 5700 (robi świetne zdjęcia, ale zupełnie mi "nie leżał" w dłoni), potem, jak już pisałem, Lumix FZ18 (też nie przypasił) no i teraz jest Canon A610 i ten mi się bardzo podoba i mam nadzieję, że ten już zostanie.. a jak nie, to poszukam dalej.

Tu nie zupełnie chodzi o "jakość" uzyskanych zdjęć, bo tu akurat zgodzę się i z PiotremB. i z Woką, lecz o to czy "leży" w dłoni, czy podoba się, czy "przyjemnie" się nim pstryka i o takie niuanse. Akurat o tym dowiedziałem się z "fachowych" for fotograficznych, że to jest równie ważne..
Ale takie "zupełnie w ciemno" to .. hm.. raczej bym nie polecał.

A co do SX 100, to ma, jak dla mnie, jedyniutką wadunię.. - brak wizjera optycznego, co w przypadku bardzo nasłonecznionego otoczenia, może wkurzać.... gdy "wali" ostre słonko, często trudno coś zobaczyć na monitorku. No, ale to nie każdemu przeszkadza i ponoć można się przyzwyczaić..
Aha, wyczytałem gdzieś, że SX110 (następca SX100) jest znacznie lepszy - chodzi nie tyle o rozwiązania i nowinki, co o wykonanie i trwałość, ale na razie jest co nieco droższy ..
pozdro

[woka]

Aha, wyczytałem gdzieś, że SX110 (następca SX100) jest znacznie lepszy - chodzi nie tyle o rozwiązania i nowinki, co o wykonanie i trwałość, ale na razie jest co nieco droższy ..
pozdro

Nie znam, nie widziałem, ale przecież nie będę kupował co chwila nowego.
Dla mnie kryterium było w zasadzie jedno. Ma być poręczny tj. taki aby zmieścił się do kieszeni ( nie w spodniach ... w koszuli).
Owszem, musiał również leżeć w dłoni, "jako-tako" wygladać.
Janniko .... ale przyznasz- zdjęcia zrobi każdy.

[adr107]

Witam
Ja wolę większe aparaty, ale rok temu miałem podobny problem z zakupem sprzętu i doszedłem do wniosku, że dobrze żeby aparat miał ( oczywiście wg mnie):
- zasilanie baterie AA, choć teraz zapasowe akumulatory dedykowane nie są już tak drogie jak kiedyś.
- oprócz wyświetlacza LCD wizjer
- lampa błyskowa na środku lub po prawej stronie obiektywu
( często przy naciskaniu spustu udaje się moim znajomym zasłonić światło lampy paluchem) - albo uważać
- pamięć SD/SDHC najtańsza na rynku
- dodatkowy format 16:9 w dobie TV LCD lub plazm szkoda żeby zdjęcie czy film był obcięty po bokach
- wyjście AV, żeby można było podłączyć aparat bezpośrednio do TV
- matryca ok. 7-8 MPX to chyba najrozsądniejszy wybór większe w małych aparatach to tylko "chłyt matertingowy"
- przy większym zoomie STABILIZACJA OBRAZU OPTYCZNA!!!

Myślę, że aparaty które powinieneś wziąć do ręki sprawdzić jego obsługę i podręczyć sprzedawcę to :

Canon A590IS - zoom x4 zasilanie baterie AA ewentualnie SX110IS zoom x10, jasny obiektyw i wygląda jak czarna mydelniczka
SONY H10 - (minus za memory stick), zoom x 10, można nakręcać filtry lub konwertery na obiektyw
Panasonic DMC-TZ3 lub 4 - zoom x10, filmy 848 x 480 (16:9) 30 kl./s, akumulatory od 25 pln

[hajduczek]

szybciutkie pytanie.....jeśli mielibyście wybrać między aparatem OLYMPUS Camedia C-725 a Olympus C-4000 ZOOM to?????

potrzeby typowo a amatorskie-z myslą o Chorwacji

wystarczy mi odpowiedź ten czy ten bo na parametrach narazie i tak się nie znam