I czemu ja tych przepisów nie znałam wcześniej...
Mimo, że chyba dość dobrze radzę sobie w kuchni, to do pizzy nie miałam długo odwagi.
Niedawno jednak wreszcie sukcesem zakończyłam
coś takiego znalezionego właśnie pod tym linkiem. Wychodzi super. Skopiuję tu tak z grubsza, żeby nie trzeba było otwierać:
"
CIASTO:
- mąka - 3 szklanki
- drożdże - pół kostki
- olej lub oliwa z oliwek - 2 lub 3 łyżki stołowe (wg.uznania)
- woda - 1 szklanka
- szczypta soli i cukru (ok. pół małej łyżeczki, płaskiej!)
SOS:
- koncentrat pomidorowy - pół słoiczka
- czosnek - 2 ząbki
- sól, cukier po pół płaskiej łyżeczki
- oregano, bazylia - płaska łyżeczka
Jak przyrządzić?
CIASTO
Mąkę przesiać, dodać sól i cukier, dodać olej lub oliwę, wkruszyć drożdże, wymieszać i dodać wodę. Zagniatać ok 10 min., im dłużej tym ciasto lepsze. Po wyrobieniu ciasta włączyć piekarnik, a ciasto ma się nie lepić do rąk, można je podsypywać mąką w czasie wyrabiania, ciasto należy rozciągnąć do formy (starcza na blachę od piekarnika) i ułożyć na posypanej mąką blasze, niech sobie kilka minut rośnie jak chce. Ja je tak trzymam aż piekarnik ma 200 stopni (ma mieć 250) i dopiero wtedy smaruję brzegi jajkiem (wtedy nie wysycha i ma rumiana skórkę) oraz smaruję wierzch sosem. Na to kładę to co akurat mam w lodówce.
SOS
Pół słoiczka koncentratu pomidorowego z solą i cukrem do smaku (koncentrat zwykle bywa kwaśny) oraz z ziołami i czosnkiem należy wymieszać i smarować ciasto przed położeniem dalszych składników jeżeli się je ma
)) A jak się nie ma to wystarczy 10 deka utartego sera na wierzch i też jest dobrze.
Całość piekę 11 do 12 minut".
Oczywiście można poczarować pomidorkami zamiast koncentratu itd. itp. A na górę to wiadomo - jak komu pasuje. Ja lubię "Hawaje"