napisał(a) U-la » 04.10.2008 13:59
Wróciłam z Twojego Mostaru...
Ech... Mój był 2 lata temu. Spełniło się marzenie z dzieciństwa, kiedy w w jakimś starym podręczniku do geografii zobaczyłam Stari Most.
Może niewiele w życiu widziałam, ale to jedno z najbardziej poruszających miast świata - i historia dawna, i późniejsza, i ta całkiem niedawna, i teraźniejszość.
Pojechałyśmy tam na chwilę, a zostalyśmy 3 dni chyba, a i chętnie zostałabym tam jeszcze z tydzień albo i dłużej. O każdej porze dnia i nocy Mostar jest inny - fascynujący... Zapachy, dźwięki... A jak jeszcze się trafi na ludzi, którzy jak nasza Majda tak uczuciowo o nim potrafią opowiadać jak o ukochanej osobie...
Tu coś tam bajdurzyłam. I fotek trochę naszych - jakie niektóre podobne do tych Twoich
Mostar oczyma kobiet
mkm - niesamowite te filmy i cudowne dźwięki sevdalinek... W Mostarze kupiłam sobie taką składankę zdjęć Mostu z różnych czasów. I przypomniałeś mi jak się gapiłam w Al-Dżazirę chyba, kiedy 23 lipca 2004 transmitowali otwarcie odbudowanego mostu. Co popatrzyłam w TV to był most... Ech... Sie rozmarzyłam
Rany - rozgadałam się, ale Ines - tym Mostarem obudziłaś takie cudne wspomnienia. Wrócę tam kiedyś na dłużej!