Nadrabiam powyjazdowe zaległości i dotarłem do Twojej relacji
Powtórzę się ale co tam
Jak zwykle przepiękne, bardzo dużo pokazujące zdjęcia
Wszyscy tak piszą i w sumie sam tak przypuszczałem, że jeden dzień na wyspie to zdecydowanie za mało, bo chcąc ją zwiedzić spędza się go w samochodzie. Wydaje mi się, ze Twoja relacja pokazuje jak należy zwiedzać wyspy (przynajmniej mnie ten sposób bardzo odpowiada )
PS 1. Wyczytałem już w relacji 'jachtowej' o tegorocznych planach - szykuje się niezła wyprawa.......
PS 2. Pamiętam jak kiedyś gdzieś pytałaś czy warto pojechać do Samoboru i spróbować tamtejszych 'kremsnita'. Wtedy już tam byłem ale ich nie próbowaliśmy. Teraz jest inaczej , dlatego mogę napisać, że WARTO. Spodziewałem się czegoś podobnego do naszych wadowickich Kremowek Papieskich, ale rzeczywistość okazała się inna Akurat podczas mojej wizyty odbywały się '4 Dani Samoborskih kremsnita' i mimo że nie trafiłem na żadną imprezę z tym związaną widać było ludzi wcinających te ciacha. Mam nawet przepis