Rekin

[Realista 2]

Tydzień temu wędkarze przynieśli do restauracji w miejscowości Jezera na Murter 2 i pół metrowego rekina. Możecie mi wierzyć, że nie wyglądał zbyt miło. Miał taką paszczę, że bez problemu odciąłby nogę pływakowi. Z wrażenia zapomniałem mu kliknąć fotkę, ale może to lepiej.... Muszę się przyznać, że choć żegluję po Adriatyku od lat nie sądziłem, że żyją w nim tak duże rekiny

[grażka]

zasiałes strach w moich oczach
Grazyna

[maciogg]

Kiedyś oglądałem na Discavery program o rekinach z Morza Sródziemnego. Mówili tam, że średnio raz na 2 lata ktoś ginie od rekina. W całym Morzu Sródziemnym żyje 11 gatunków rekinów, głównie małych i wystepują one na głebokich wodach. Natomiast u wybrzeży Turcji mają one swoje "tereny lęgowe".

[juli]

no nieeeeeeee, teraz będę się bała ..... I do Turcji nie pojadę

juli

[monaa]

Znajomy właściciel z Podgory (Makarska Riviera) pokazywał nam w tym roku zdjęcie złowionego przez siebie takiego rekina (300 m od głównej plazy). Chorwaci nazywają ten gatunek - morskim psem. Wyglądał imponująco - 3,5 m długości i 120 kg wagi. Brrrrrr........ Ale ponoć jest niegroźny dla ludzi.
PZDR
Monika

[maciogg]

Ja myślę, że to czy jest groźny dla ludzi czy nie nie ma znaczenia. Jak bym takiego zobaczył koło siebie w wodzie, to bym padł na zawał

[monaa]

Jestem pewna, ze nie tylko ty jeden....
PZDR
Monika

[Leon]

...w Jezerah czensto mozna zobaczyc take rybki bo jest to w chorwacji najwieksza baza yachtow do "big game fishing"

[bass]

Wszystko ok!Tylko czemu po złowieniu tego rekina nie zrobili sobie fotki i nie wypuścili go!Przecież to jest bez sensu wszyscy piszą że jest ich mało a i tak je zabijają!Zdaje mi się że my ludzie kiedyś zostaniemy sami na tej planecie bo zorganizujemy BIG FISHING już na wszystko co bedzie się ruszało, niestety!

[Midas]

Też byłem przekonany ,że w Adriatyku rekinów nie ma, aż tu nagle tydzień temu w Rogoźnicy podpływa kuter.Chciałem kupić rybki, kalmary ,krewetki.Owszem były ,ale przywieźli też małego rekinka ok2,5 metra. Nie mogłem się pozbyć dziwnego uczucia pływając później w wodzie.

[marwyk]

Prosze nie siać paniki

[juli]

przywieźli też małego rekinka ok2,5 metra.

MAŁEGO?????2,5m???? Dobrze, że jestem już po, bo bym chyba do wody nie weszła

juli

a do przyszłego roku mam nadzieję, że zapomnę o tym koszmarnym temacie

[Leon]

w wodach chorwackich istnieje wiele gatunkow rekinow, wiekszosc z nich nawet niema zembow jak te co sa grozne dla ludzi. Namiast zembow maja plitki i karmia sie malzami i innimy bezkrengowcami z dna. Wielke rekini ktore moga bic grozne dla ludzi pliwaja za wielkimi Natowskimi statkamy na kturich jest duza zaloga co wyzuca duzo otpadow za burte (Durze statki wojskowe z powirzej 50 osub zalogi). Za takimy statkamy plina cala stada ryb a miendzi nimy i rekiny. Oprucz tego rekin jest ryba jadalna i kilogram kosztuje 50 kn. Mienso rekinow jest uwielbiane przez osoby starsze i dzieci bo niema osci jest delikatne i smaczne. Rekini sie nie karmia ludzmi bo by jusz dawno wiginele z powodu ruznich zatruc.
W ewidencijach ktore sie prowadza od 1928 roku na Adriatyckim wibrzezu sa zanotowane tylko dwa przipadki ataku rekina na czowieka (niestety udana dla rekinu a jeden bil smiertelni). Stalo sie to w latach drugej wojni swiatowej.

[Realista2]

Sorry Leon, ale jest trochę inaczej. Rekiny żyjące w Adriatyku mają płytki kostne zamiast zębów (tak jak wszystkie gatunki rekinów) tyle ,że te płytki wyglądają jak zęby i pełnią te samą rolę, a jak wyglądają można było zobaczyć w filmie Szczęki. Po wtóre nie jest prawdą, że zanotowano tylko dwa wypadki ataku rekina na człowieka w chorwackich wodach. Pamiętam przynajmniej dwa takie przypadki. Szeroko rozpisywała się o nich polska prasa na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych bo były krwawe i dotyczyły.... Polaków.
Kilka lat temu w okolicach Splitu duży rekin lub orka (też sympatyczne zwierzątko) nie udało się tego ustalić wywrócił i zatopił francuski jacht. Na szczęście załogę w komplecie wyłowiła chorwacka straż przybrzeżna. Co zaś do wartości oficjalnych komunikatów to mogłem je ocenić w zeszłym roku kiedy to Bora zatrzymała nas na trzy dni Korculi, a komunikaty meteo milczały uparcie o tym fakcie nie chcąc widać straszyć żeglarzy. Dopiero ostatniego dnia podano, że to Bora, ale tylko w chorwacko-języcznej części komunikatu. Wersja niemiecka i angielska uparcie starały się przemilczeć ten fakt.

[emes]

przywieźli też małego rekinka ok2,5 metra.

MAŁEGO?????2,5m???? Dobrze, że jestem już po, bo bym chyba do wody nie weszła

juli

a do przyszłego roku mam nadzieję, że zapomnę o tym koszmarnym temacie

Masz farta - ja niedlugo tam jade!!!

Jade wylacznie po to, zeby wymoczyc stare gnaty i zupelnie nie chce byc posilkiem zadnej rybki! Jedyna nadzieja w tym, ze jestem juz lykowaty i ewentualny rekin wypluje moje truchlo po pierwszym kesie