Bok svima!
Spróbuję przetłumaczyć jeszcze jedną nocną piosenkę. W środku dnia, bo do nocy tak daleko.
No i jednak, jak zawsze, tu, w naszej sławetnej Alma Mater.
Mniej więcej leci tak... Oczywiście jest sporo do poprawienia.
CRVENA JABUKA - TUGA, TI I JA
Evo me, noći, stara prijateljice
opet njoj ću poći niz duge puste ulice
tamo gdje strahovi prestaju*
obraz mi grije njen dlan
na njemu moje usne nestaju
beskrajno sam uzdah, joj, znam
Oto jestem, nocy, stara przyjaciółko
Znowu do niej pójdę przez długie, puste ulice
Gdzie diabeł mówi "dobranoc",
Jej dłoń ogrzewa mi policzek,
Przyciskam do niego me usta
Jestem jednym westchnieniem, wiem
Časti me noči, stara prijateljice
u čašu natoči žudnju da me slomi
zar nisam dovoljno gubio
ko će izmjeriti bol
do očaja ljubio
namjerno bježao da bi se vraćao
Ugość mnie nocy, stara przyjaciółko
Do szklanicy wlej pożądanie, by mnie całkiem złamać
Czyż nie straciłem wystarczająco
Kto zmierzy ból
Aż do rozpaczy kochałem
Umyślnie uciekałem, ażeby powrócić
Opet mi se budi tuga, tuga najveća
koju nosi snijeg s planina
vjetar ravnica
koga sad, joj, srce voli
kaži nek' još jače boli
idemo do dna
tuga, ti i ja
Znowu budzi się we mnie smutek, największy smutek,
Który jest jak wiatr równinny
Niosący śnieg z gór
Kogo teraz jej serce kocha
Powiedz, niech jeszcze mocniej serce boli
Idziemy na dno
Smutek, ty i ja.
Pozdravljam te, noći, stara prijateljice
i ovaj krug ću proći neće stić' me kajanje
šta je ovo proljeće
spram nježnih godina
poziv njen me pokreće
čak i s dna isto izgleda
Pozdrawiam cię, nocy, stara przyjaciółko
I ten krąg przejdę, nie dosięgnie mnie żałość
Czym jest ta wiosna
Wobec subtelnych lat (???)
Porusza mnie jej wezwanie/zaproszenie
Bo nawet i z dna podobnie wygląda.
Opet mi se budi tuga, tuga najveća
koju nosi snijeg s planina
vjetar ravnica
koga sad, joj, srce voli
kaži nek' još jače boli
idemo do dna
tuga, ti i ja
Znowu budzi się we mnie smutek, największy smutek,
który jest jak wiatr równinny
niosący śnieg z gór
Kogo teraz jej serce kocha
Powiedz, niech jeszcze mocniej serce boli
Idziemy na dno
Smutek, ty i ja.
*
tamo gdje strahovi prestaju - tam, gdzie strachy zamieszkują
Sporo tu jest niejasnych miejsc. Coś wykombinowałam, ale jak to jest naprawdę???
koju nosi snijeg s planina vjetar ravnica - który niesie śnieg z gór ... wiatr równinny?
I ta sama końcówka -
šta je ovo proljeće, spram nježnih godina, poziv njen me pokreće, čak i s dna isto izgleda. Jakaś dla mnie mało zrozumiała. Zwłaszcza druga linijka nijak się ma do całości. Znaczy ja nie umiem tej całości zobaczyć. Jak tu tłumaczyć te lata? Delikatne, subtelne, błogie? Hmmm... Bo niby chodzi o to, że gość jednak mówi, że się nie da, przeżyje i ten smutek, powiew wiosny daje mu nowe siły, i że cieszy się z wiosny, nawet teraz, gdy jest na samym dnie smutku. Taaak?
Mimo doła, rozdrapywania ran, jednak z lekkim optymizmem???
Tyle na szybkiego... UPOMOĆ!!!!!!!!!!!
Poprawcie, co trzeba.
Tak w ogóle to bardzo ładna piosenka.
Pozdrav svima
Jola