Albania, Kosowo, Czarnogóra - górski wypad

napisał(a) **krakuscity** » 09.08.2005 00:09

zawodowiec napisał(a):No tak, znowu nie było kiedy nic napisać, jak to przed wyjazdem. Aż mi głupio Jutro skoro świt znowu w drogę. CDN...

Znowu powieść w odcinkach?

Szerokiej drogi i dobrego wypoczynku. :wink:

Pozdrawiam :papa:

napisał(a) **hubi** » 15.08.2005 11:16

zawodowiec napisał(a):Hubi, dzięki! Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku założymy wszyscy sekcję albańską

To jest niezły pomysł.. Ale trzeba się spieszyć bo zostało tylko 10 miesięcy do następnych wakacji :lol:

I możemy nie zdążyć...hehehehe

napisał(a) **Jolanta M** » 19.08.2005 23:42

Z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy.

Chyba już niedługo nastąpi...

napisał(a) **krakuscity** » 19.08.2005 23:48

W innym wątku napisał, że może napisze w całości :lol:

ale jak go znam to znowu zrobi powieść w odcinkach :lol:

bo to z niego taki Zawodowiec.

Pozdrawiam

napisał(a) **Jolanta M** » 19.08.2005 23:49

... na ciąg dalszy tamtego... czekamy.

Najświeższe wiadomości mogą poczekać. :lol:

napisał(a) **krakuscity** » 19.08.2005 23:55

Jolanta Michno napisał(a):... na ciąg dalszy tamtego... czekamy.

Najświeższe wiadomości mogą poczekać.

Ja już się w tych odcinkach pogubiłem. Idę spać.
Dobranoc :papa:

Kako je dobro....

Pozdrawiam

napisał(a) **Jolanta M** » 19.08.2005 23:58

Ja się nie pogubiłam, ale też chyba zaraz idę. :wink:

Hmmm... Rozmywamy wątek Zawodowca, ale On NA PEWNO się nie obrazi!!! :wink:

Kako je dobro...

Pozdrav :papa:

napisał(a) **zawodowiec** » 20.08.2005 00:22

Co mi tu blondyni i blondynki jedne będą rozmydlać temat! O brunetach wieczorową porą nie wspominając... :wink:

A tymczasem rozmywajmy ile wlezie

Piję sobie Velebitsko pivko (mój osobisty przebój ostatniego wyjazdu) i nadrabiam zaległości czytania ponad 3000 postów... ciąg dalszy będzie!

napisał(a) **Jolanta M** » 20.08.2005 00:28

zawodowiec napisał(a):Co mi tu blondyni i blondynki jedne będą rozmydlać temat! O brunetach wieczorową porą nie wspominając...

Wiedziałam, że obrażanie się do Ciebie nie pasuje!!!

Cieszę się, że będzie ciąg dalszy

... kiedyś.

Naprawdę czytasz 3000 postów???

Kako je dobro...

Pozdrav
Jola

napisał(a) **PASZCZAKI** » 20.08.2005 17:17

zawodowiec napisał(a):Hubi, dzięki! Jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku założymy wszyscy sekcję albańską

DOŁĄCZAM SIE!! My też do Albanii! :lol:

napisał(a) **zawodowiec** » 22.08.2005 11:08

Jak chmury się rozwiewają to widzimy dolinę, z której przyszliśmy...

...i okoliczne góry, wszystkie poniżej nas.

Widzimy też niezaznaczony na naszych mapach drugi wierzchołek, położony całkowicie w Albanii, wydaje się on tej samej wysokości co główny. Jest w zasięgu ręki.

Chłopaki zaczynają coś przebąkiwać żeby na niego wejść i schodzić do Panair prosto z przełęczy pomiędzy wierzchołkami. Nie wyrażam specjalnie entuzjazmu bo ciągle jestem zryty. Tak czy inaczej schodzimy na przełęcz, mówię że tu na nich poczekam a oni idą w górę. Po paru minutach jednak zbieram siły i po skałach ruszam za nimi. Normalnie by było łatwo ale nie dziś. O 19.30 gramolę się na górę, gdzie już na mnie czekają. Dzięki chmurom i zachodzącemu słońcu główny wierzchołek, na którym byliśmy wcześniej, ukazał się nam w ciekawej oprawie.

Na zejściu dopada mnie totalny kryzys. David szybko zbiega po sypiącym się piargu, Ivoš cierpliwie dostosowuje się do mojego ślimaczego tempa, końcówkę zejścia do Panair robimy już w świetle czołówek. David już czeka na dole z całym szpejem, który w międzyczasie wyjął z naszej nory. Stawiamy namiot i gotujemy kolację. Łykamy jeszcze po trochu śliwki na dobranoc. Dziękuję Ivošowi za cierpliwość. Chłopaki mnie zapewniają, że jeszcze jeden dzień w górach i kondycha mi się poprawi.

napisał(a) **Jolanta M** » 22.08.2005 11:25

Jak zwykle ciekawy opis. Nic dodać, nic ująć.
Skoro zdjęcia robią takie wrażenie, to Rzeczywistość musiała być niesamowita!

napisał(a) **krakuscity** » 22.08.2005 11:26

I co dalej?

Kako je dobro... .

Pozdrawiam

napisał(a) **gratkorn** » 22.08.2005 11:27

No nareszcie ! Nawet nie wiesz ilu ludzi czekało na Twój powrót z urlopu !!!
To mój ulubiony wątek, nawet na męża tak nie czakam jak na Ciebie :D
Pisz. pisz, pisz ......

Pozdrowienia, stęskniona M.onika. :D :D :D

napisał(a) **krakuscity** » 22.08.2005 11:30

gratkorn napisał(a):No nareszcie ! Nawet nie wiesz ilu ludzi czekało na Twój powrót z urlopu !!!
To mój ulubiony wątek, nawet na męża tak nie czakam jak na Ciebie
Pisz. pisz, pisz ......

Pozdrowienia, stęskniona M.onika.

No, no Zawodowiec

Teraz jest pisz, pisz a co będzie potem? Czekam na ciąg dalszy

Pozdrawiam