Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Murter 2008, Hvar 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 29.06.2009 09:04

W tym roku też odwiedzę Hvar, wiec relacja jest jakby specjalnie dla mnie :D Dzięki za już ,dawaj jeszcze .
Jedna rzecz nie daje mi spokoju - skąd Wy mieliście te czarne parasolki ?
:D
anett_ka
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 35
Dołączył(a): 31.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anett_ka » 29.06.2009 13:56

Tadeusz, mam takie pytanie odnośnie waszego zeszłorocznego rejsu statkiem Racic na Kornaty, czy cena 200 kun jaką podałeś to cena od osoby?Pozdrawiam
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 29.06.2009 18:01

Mam nadzieję, że już się na Hvarze przejaśnia. Będziemy tam niedługo i na pewno nie zamawialiśmy deszczu. Dobrej pogody życzę i Wam i nam i wszystkim tym, którzy wybierają się na urlop do Cro :P
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 29.06.2009 20:28

jan_s1 napisał(a):Jak wszyscy tak grzecznie czekają, to i ja poczekam. :lol:


I warto było!
W dodatku relacja live rzeczywiście ma jakiś wyjątkowy walor.
tadeusz2
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 25.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadeusz2 » 29.06.2009 22:28

Przed kolejną porcją zdjęć odpowiem krótko na pytania.
Murter leż jak najbardziej w Dalmacji tyle, że w północnej części. Hvar leży w środkowej a od Korčuli w dół jest południowa część.
Najlepsze scenariusze pisze samo życie, więc cieszę się, że mogło być gorzej.
Ten parasol też jest dla mnie ciekawostką. Zawsze mam go w aucie a przed wyjazdem z czystego lenistwa nie wypakowałem go.
Niestety bilet na Kornati kosztuje tyle od jednej osoby. Są zniżki dla dzieci, dla grup powyżej iluś tam osób. W sezonie trudno będzie jednak taniej coś załatwić nie mając jakiś układów. Obawiam się, że ceny mogą dojść nawet do 250kn, przynajmniej taka może być cena do negocjacji.

Poniedziałek, 29 czerwiec 2009
Pierwszy widok za oknem tuż po przebudzeniu, nie napawał optymizmem. Nie ma się, co obrażać na pogodę, jest taka a nie inna i trzeba się w nią wpasować zwłaszcza, że nie przeszkodziła w plażowaniu i kąpieli morskiej. Temperatura wody nie wzrosła ani o ćwierć stopnia, trzeba przez chwilkę rozważyć, wejść czy odpuścić sobie. Wybór „wejść” jak zwykle po jakimś czasie okazuje się być trafny. Natomiast poważnym światełkiem w tunelu jest temperatura powietrza, włos poniżej 25st.C. Słońce dzisiaj było przykryte jak wczoraj cienką warstwą filtru UV ale, kiedy na pięć minut chmury mu pozwoliły pokazać swoją siłę, to ja cię ciociu pozdrawiam.

Obrazek
Widok z pokoju
Obrazek
Takie grona rosną pod naszym tarasem
Obrazek
Przed ulewnym deszczem my uciekliśmy do domu a inni?

Najprawdopodobniej prognoza gospodarzy mówiąca o stopniowym ociepleniu i pełnym wypogodzeniu we wtorek sprawdzi się. Trzeba było wykorzystać taki dzień i zaplanować jakąś wycieczkę na popołudnie. Mapy w łapy i….w drogę.

Obrazek
Wyjazd z zatoki Petarčica
Obrazek
Tunelem, który ma już trzeci dzień zepsute światła. Mniej doświadczeni kierowcy muszą przeżywać niezłe męki
Obrazek
Przez Jelsę, której zwracam honor, piękne miasteczko
Obrazek
Jedziemy drogą wzdłuż wybrzeża do Vrboski. Mijamy eleganckie wille do wynajęcia
Obrazek
Wjechaliśmy wprost do mariny, w której cumowało sporo eleganckich jachtów
Obrazek
W środku miasteczka wysepka z tablicą upamiętniającą czasy wojny
Obrazek
Ech, Selma, Selma
Obrazek
Prawie jak w Wenecji
Obrazek
Opuszczamy senne miasteczko
Obrazek
Do Starogardu, Stargardu czy coś bliskobrzmiącego
Obrazek
Zwiedzamy prawe nabrzeże
Obrazek
Czy to nie przypadkiem relikt minionej epoki?
Obrazek
Idziemy na drugą stronę
Obrazek
Zagłębiamy sie w starówkę
Obrazek
Wąska zabudowa, bardzo charakterystyczna dla tej kultury
Obrazek
Czasem jednak przechodzi w szersze promenady
Obrazek
Jak Stari to stari
Obrazek
W jednej z uliczek siadamy na małe co nieco
Obrazek
Orada ze szpinakiem
Obrazek
Ostatnie zdjęcie

Wracamy, wystarczy wrażeń, jutro też jest dzień.
Kasia.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 667
Dołączył(a): 18.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia.K » 30.06.2009 01:20

Strasznie Wam zazdroszczę tych widoków nawet tych deszczowych.
Pozdrawiam cieplutko i duuuuuuuuużo słońca życzę! :D
tadeusz2
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 25.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadeusz2 » 01.07.2009 00:18

Wtorek, 30 czerwiec 2009
Zapowiadana pogoda wreszcie nadeszła i mogliśmy w większym stopniu korzystać z tego, co ma do zaoferowania Środkowoeuropejczykowi Chorwacja.
Pierwszy raz usłyszałem cykające świerszcze, choć już miałem wątpliwości czy przypadkiem na Hvarze nie jest to wymarły gatunek. Temperatura wzrosła do 28stopni i można było plażować się do zejścia skóry.

Obrazek
Do południa słońce przbijało się przez warstwę cirrusów a od południa zasłaniały go sporadycznie cumulusy(jeśli dobrze rozpoznałem)
Obrazek
Mała plaża po prawej stronie zapełnia się (po dwóch dniach z widzenia rozpoznawałem wszystkich) około 10tej.
Obrazek
Wolimy na skałach, bliżej domu.
Obrazek
Nie przerwałem zabawy pytaniem czy biorą?
Obrazek
Pomysłowe wykorzystanie groty
Obrazek
Nie da się stanąć, choć wygląda inaczej

Pierwszy raz w naszej zatoczce usłyszałem polską mowę. Do tej pory dominowali Czesi, Węgrzy i Słoweńcy, szwargotano też po niemiecku, ale naszych jakby wymiotło.
- Pierwszy raz tutaj? -zagadnąłem przepływającą pod naszą skałką krajankę.
- Nie, drugi raz.
- Ale wcześniej nie widziałem Państwa tutaj.
- Bo nie było pogody -odpowiedział płynący za nią jej mąż. Wie Pan, wracamy z Czarnogóry, tam jest pięknie, nie to, co tu. Plaże, ludzie, tanio, ciepła woda, a tu? - zaczął rozpływać się nad walorami sąsiedniej krainy. - Polecam wybrać się tam.
Pokiwałem głową nie podejmując dyskusji. Nie mam wiedzy w tym temacie.
Po południu zaobserwowałem, że przejrzystość wody zmalała. Do zatoki wpłynęły pojedyncze źdźbła traw, kawałki wodorostów, woda nieznacznie się ociepliła. Ciekawe czy jutro nastąpi diametralne jej ocieplenie, która do tej pory była orzeźwiająca.
Obrazek
Między 14-tą a 16-tą plaża wyludnia się

Pod wieczór postanowiliśmy odwiedzić parę miejscowości po tej samej stronie wyspy.

Obrazek
Kierunek Hvar przez Zarace i Milną
Obrazek
Wąska betonowa droga
Za tunelem ostro trzeba skręcić w lewo w wąziutką drogę, gdzie dwa samochody minąć się mogą tylko w wyznaczonych miejscach. Z prawej brak zabezpieczenia, choć widać kilkudziesięciometrowe urwisko, potem długa bardzo stroma prosta prowadząca wprost do morza. Lepiej nie myśleć, co by się stało gdyby hamulce zawiodły.
Obrazek
Zaparkowaliśmy obok małej kaplicy i wąską ścieżka dalej w dół
Obrazek
Widok Zarace Uvali powalił, rymując wyszeptałem spoglądając na maleńka zatokę
Obrazek
Stanałem na końcu cypla aby ująć obiektywem morze, zatokę, połowę wycieczki i siebie
Obrazek
rybak przygotowywał sieci
Obrazek
Wyjeżdżając zatrzymaliśmy się niemal na samej górze aby jeszcze raz spojrzeć na Uvala Zarace

Parę kilometrów dalej ponownie zjeżdżamy z głównej drogi do małej miejscowości Milna. Przyznam się, że rozpatrywałem zakwaterowanie się w reklamowanym w Internecie apartamencie, ale podczas lektury kropelki natrafiłem na dwie relacje, z których wynikało, że lepiej ominąć to miejsce.

Obrazek
Na plaży wyłożonej otoczakami słońce wcześnie zaszło
Obrazek
Przy głównej ulicy biegnącej wzdłuż morza same knajpy a w prostopadłych uliczkach nad nimi apartamenty, zapewne dostarczające klientelę do tych pierwszych
Obrazek
Kawałek historii
Obrazek
Na końcu Milnej widok na Uvala Zarace, strome urwisko, prosta do morza, kaplica i cypel.
Obrazek
Też nie pytałem czy biorą?

W Hvarze zrobiliśmy zakupy i poszwendaliśmy się po wąskich uliczkach zamienionych teraz na ulice handlowe. W zasadzie oprócz spożywki niczego nie potrzebowaliśmy a penetracja cen potwierdziła, że jest tu piekielnie drogo.

Obrazek
Szliśmy przeciwnym nabrzeżem do tego, które już poznaliśmy
Obrazek
Doszliśmy do terenów hotelowych i zawróciliśmy, ściemniało się
Obrazek
Spojrzenie na Španiolę, nasz cel
Obrazek
Tłoczno

Miałem ochotę porobić zdjęcia nocnego Hvaru z twierdzy. Usiedliśmy na pożegnanie Hvaru na lodach i Ożujsku. Okazało się, że piwo nie kosztowało 20kn a 25kn, co jest dla mnie rekordem. Tak drogiego w Chorwacji jeszcze piwa nie piłem. Kiedy wyjeżdżaliśmy z parkingu (oczywiście płatny, 10kn za godzinę) zrobiło się błyskawicznie ciemno. Jadąc w stronę twierdzy okazało się, że jest tam zakaz wjazdu. Ciemno, trudno się zorientować w terenie czy można go jakoś obejść? Biję się w pierś, zakupiona za astronomiczną kwotę mapa Hvaru została w domu. Szybka decyzja, będzie okazja do jeszcze jednej wizyty w Hvarze. Wracamy, wystarczy wrażeń, jutro też jest dzień.
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 01.07.2009 00:39

nie ma to jak relacja na live : ) , super :)
Toji
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 51
Dołączył(a): 16.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Toji » 01.07.2009 08:04

fajna relacja, czuje się tak jak bym sam był na tym spacerze :)
anett_ka
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 35
Dołączył(a): 31.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anett_ka » 01.07.2009 08:18

Witam, cały czas śledzę waszą relację, fajnie, że macie wkącu ładną pogodę, u nas też nareszcie sie poprawiło i tak jak pisałam wcześniej prognoza sie sprawdziła i mamy 30 stopni! :D Pozdrawiam
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 01.07.2009 08:38

Aż mnie nogi bolą po tym spacerze :) Super!!
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.07.2009 08:43

tadeusz2 napisał(a):wracamy z Czarnogóry, tam jest pięknie, nie to, co tu. Plaże, ludzie, tanio, ciepła woda, a tu?

Moim zdaniem przesadził, ale to moja skromna opinia, za mało jednak znam czarnogórskie wybrzeże. Ale to co widziałem, co dotyczy stricte plażowania i wypoczynku, w Czarnogórze nie jest tym samym co w Chorwacji.
Natomiast jeżeli chodzi o zwiedzanie, krajobrazy, wnętrze kraju, tu MNE ma baaaaardzo dużo do zaoferowania :roll:

tadeusz2 napisał(a):Widok Zarace Uvali powalił

Zatem mamy kolejnego "powalonego" przez tę zatokę :D :wink:
Nie ukrywam, że mnie też lekko powalił w zeszłym roku, spędziliśmy tam na samotnym plażowaniu jedno bardzo miłe popołudnie....... A trafiłem tam dzięki Danusi (dangol) :papa: i jej relacji.

Znakomicie się czyta, wena jak widzę nie opuszcza, tak trzymaj :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.07.2009 09:56

kulka53 napisał(a):
tadeusz2 napisał(a):Widok Zarace Uvali powalił

Zatem mamy kolejnego "powalonego" przez tę zatokę :D :wink:
Nie ukrywam, że mnie też lekko powalił w zeszłym roku, spędziliśmy tam na samotnym plażowaniu jedno bardzo miłe popołudnie....... A trafiłem tam dzięki Danusi (dangol) :papa: i jej relacji.


Ja oczywiście byłam powalona :wink: totalnie, przecież spędziłam tam calutki tydzień i Malo Zarace było ze mną o różnych porach dnia i nocy... No i po roku - z tęsknoty - powróciłam tam w czasie rejsu chociaż na krótką godzinkę :) . W zeszłym roku powrót wirtualny dzięki Lidii i Kulce :papa: , teraz dzięki Tobie 8) , za co dziękuję bardzo bardzo bardzo mocno :D . Tak jakoś się składa, że na Cropli tę zatoczkę upodobali sobie szczególnie Wrocławianie :lol:

tadeusz2 napisał(a):potem długa bardzo stroma prosta prowadząca wprost do morza. Lepiej nie myśleć, co by się stało gdyby hamulce zawiodły


Za którymś razem ta droga wydaje się już szeroką aleją :D :wink:

Tadeusz, inne hvarskie mieściny oczywiście też z sentymentem "odwiedzam" razem z Wami :D . I już myślę intensywnie nad tym, jak we wrześniu nakręcić naszego kapitana, żeby :idea: na ostatnią noc naszego rejsu przybić do Starego Gradu, który - poza "moją" zatoczką oczywiście :) - na Hvarze najbardziej przypadł mi do serca :P .

Pozdrawiam cieplutko :papa:
Eewwaa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 386
Dołączył(a): 21.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eewwaa » 01.07.2009 13:14

Super!!!!
Relacja-rewelacja!!!
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 01.07.2009 14:17

TADEUSZU, GRATULUJĘ RELACJI. BARDZO INTERESUJĄCA.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Murter 2008, Hvar 2009 - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone