Witam,
chciałbym podzielić się z forumowiczami moimi wrażeniami z modnej ostatnio atrakcji jaką jest parasailing. Na początku bardzo się na nią napaliłem, bo lubię trochę adrenaliny i mocnych wrażeń, a wysokość oglądana z brzegu robiła wrażenie. W końcu poleciałem i muszę powiedzieć, że niestety się zawiodłem. Prędkości odczuwanej podczas siedzenia na łodzi ciągnącej spadochron nijak nie czuć w górze. Nie ma żadnego punktu odniesienia, więc wydaje się, że prędkość jest minimalna. Jedyna atrakcja to spora wysokość.
Większą frajdę sprawiłoby mi chyba siedzenie na bananie albo oponie ciągniętej za tą samą łódką, a już na pewno Jet Ski. No ale niestety na wszystko nie starczyło funduszy Ale tak czy siak cieszę się, że spróbowałem, chociaż trochę się wynudziłem dyndając pod spadochronem
A jakie są wasze wrażenia?
Pozdrawiam,
KS