Wyspa Pag - Mandre druga poł. lipca 2009
napisał(a) Heterka » 03.08.2009 11:17
W końcu nadszedł upragniony 14.07 dzień wyjazdu na wyspę Pag do Mandre, 3 samochody stoją w gotowości - w sumie 13 osób. Wyjazd o 17.30 z okolic Krakowa przez Andrychów, Kęty, Bielsko-Białą ( uwaga objazdy do Cieszyna i można się pogubić ), przez Czechy ( Ołomuniec, Brno, Mikulow ), Austrię ( Wiedzeń , Grazz ), Słowenię ( bez objazdów - duża część autostrady jest już czynna ). Jadąc w tamta stronę jechaliśmy większość starą drogą , a wracając większość trasy na Słowenii pokonaliśmy autostradą. Może część tej trasy dopiero otwarli, a może po prostu nocą przegapiliśmy zjazd na nią. Chorwacka autostradą aż na zjazd na wyspę Pag. Most na wyspę jest nie płatny, żadnych korków po drodze nie było i po około 15 godzinach 15.07 o godz. 08.40 stanęliśmy przed naszymi zarezerwowanymi apartamentami. Niestety przyjechaliśmy za wcześnie i musieliśmy 2 godz. czekać na apartament, ale czas spędziliśmy na poznaniu miasteczka i zapoznaniu się z plażą. Mandre to mała mieścinka - jak dowiedziałam się od naszego gospodarza poza sezonem mieszka tu tylko 250 osób. Wymarzona miejscowość dla rodzin z dziećmi - w sumie nie bardzo jest tu gdzie wydać pieniądze - 4 kawiarnio-restauracyjki, 2 kramiki z akcesoriami potrzebnymi do plażowania i pamiatkami, 2 sklepy ( markeciki ), 2 stoiska z owocami, jarzynami, winem, itp. Przy zakwaterowaniu czekała nas niemiła niespodzianka bo się okazało, że mamy apartamenty u tego samego gospodarza , ale w innych domach - 4 domy jeden za drugim w sumie 18 apartamentów i trzeba było z jednego do drugiego przechodzić przez krzaczki , gdzie mieszkały sobie żółwie, które jak się póżniej okazało były nie lada atrakcją dla naszych dzieci. Po zakwaterowaniu nikt nie chciał słyszeć o wypoczynku tylko wszyscy poszli obowiązkowo wykąpać się w przeźroczystej, pięknej i ciepłej wodzie.