Dziś (a w zasadzie już wczoraj) wróciłem. Trasę Zabljak -Virak -Trsa - Hum przejechaliśmy. Przejazd przez Durmitor bardzo ciekawy, widoki piękne, ale ja skoncentruje się na technicznej stronie przejazdu przez Durmitor. Droga pozwala "rozpędzać" się miejscami do 40 km/h, ale jeśli komuś nie szkoda zawieszenia to można jechać i 70 . Ja najczęsciej jechałem 20 km/h.
Problemem nie są koleiny czy duże dziury, bo droga jest raczej dobrze utrzymana (a w stosunku do środkowego odcinka "asfaltowej" drogi Niksic - Zabljak to jest nawet miejscami lepsza ). Jest ona jednak wyboista, bo podłoże jest z niezbyt drobnego kamienia, więc mocno "trzepie" kierownicą, kiedy się próbuje nieco przyspieszyć. Jakośc szutru jest mniej wiecej cały czas taka sama, może pod koniec (przed Trsą) jest troche bardziej zniszczony przez jakieś większe pojazdy.
Od Zabljaka trzeba pojechać w strone Niksica ok 4 km i skręcić w prawo (jest drogowskaz). Najpierw jedzie się 6 km asfaltem, pozniej ok 20 km szutrem, ale dobrej jakości - jak na zdjęciach poniżej (przy wyborze zdjęć nie kierowałem się walorami widokowymi tylko chciałem pokazać jakość nawierzchni i układ drogi) a następnie znów asfalt do Trsy i w dół do jez. Pivsko
Po drodze spotkaliśmy tylko dwa stojące na poboczu samochody, więc ruch chyba nie jest zbyt duży.
Szczerze mówiąc to droga po przekroczeniu granicy w HUM - po stronie BiH przez pierwsze 15 km miejscami była w podobnym stanie a to w końcu droga międzynarodowa (!!!) E-762. Poniższe zdjęcia na pewno nie sugerują że to droga międzynarodowa od przejscia granicznego
To własnie tam (i w okolicach tamy na jez Pivsko) były osuwiska, o których rozmawialiśmy - http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=6904&start=30 - drogę trochę poprawili, ale i tak jedzie się bardzo wolno, a poza tym droga jest bardzo wąska (czasem trzeba zatrzymać się zeby przepuścić pojazd jadący z przeciwka)
A samo przejście graniczne w Hum też jest "ciekawe", wygląda jakby zrobili je tymczasowo (kontener, pordzewiały szlaban, zniszczony asfalt......)