No, dobra.
Wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy.
Taaak... po co pytać? Lepiej sobie zażyczyć.
To prawie po roku... jeszcze raz.
Ljeto ide, kako si mi ti
gdje si, s kim si, da mi je znati
ko li mi te ugrijao dok je zimus snijeg padao
ko li mi te ljubio, grom ga ubio
Lato idzie, jak się masz,
gdzie jesteś, z kim, chciałbym wiedzieć
Kto mi ciebie ogrzewał, gdy zimą śnieg padał
Kto mi ciebie całował, żeby go piorun strzelił.
Baš me briga gdje si otišla
ravna ti je Jugoslavija
baš me briga, nisi dijete, sve u korist tvoje štete
samo tvoje, ali moje srce boluje
Nie obchodzi mnie gdzie odeszłaś
Możesz być gdziekolwiek w Jugosławii
Mam w nosie, nie jesteś dzieckiem, sama wypijesz piwo,
któreś nawarzyła, ale serce mnie boli.
Lipe cvatu, sve je isto k'o i lani
ej samo, srce moje i srce tvoje
u ljubavi više ne stoje
Lipy kwitną, wszystko jest tak jak w zeszłym roku
Ej, tylko, serce moje i serce twoje
Nie są więcej złączone miłością.
Zaklinjem se dušom i bogom
krvi mojom plavom, seljačkom
kunem ti se i umrijeću ali ja te tražit' neću
neću, neću, a umrijeću, a umrijeću
Zaklinam się na duszę i Boga
Na moją dumną męską krew
Klnę się tobie i umrę ale nie będę cię szukał
Nie będę, nie będę, a umrę, a umrę.
Prędzej umrę, niż cię będę szukał.
Może tak być???
Czy poprawiamy dalej?
Chłopską, błękitną krew zmieniłam mu na dumną męską. Hihi. Zaperty gość - to niech ma.
Pozdrav
Jola