Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kuchnia

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
Kuchnia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 07.06.2002 17:33

:D A hoy to ja Waldek na tratwie spokojnie.Dzisiaj może z innej beczki a może z talerza (pladanj). Chciałbym coś o kuchni.Można powiedzieć,że kuchnia danego kraju ( w tym przypadku Chorwacji)jest częścią Jego dziedzictwa kulturowego.Pomyślałem sobie (czasami to robię),że byłoby dobrze aby Ci , którzy byli w tym pieknym kraju ( cały czas piszę o Chorwacji) a mieli styczność z kuchnią na "gorąco" mogli się podzielić uwagami co do przyrzadzania posiłków chorwackiej kuchni.Możliwe,że gospodarze nauczyli Ich pitrasić na hrvatski sposób. Ja osobiście bardzo lubię MUSAKA (musakę) jest to zapiekanka z mielonego mięsa może być też z drobno pokrojonego mięsa ( gdy nie mamy lub gospodarz maszynki do mięsa) orazaziemniaków (krumpiry).bakłażanów i jajek.Pyszota.Najdroższym produktem były jaja(jedno jajko kosztowało na "nasze złocisze"jedną złotówkę).Pozostałe produkty można kupić na straganach lub ichninym trgu,z możliwością potargowania się o cenę.Co by nie powiedzieć sprzedający lubią się targować. Lubię też wszystkiego rodzaju zupy (juhy)- zagorska jucha od krumpira to taka nasza ziemniaczana z grzankami i kawałkami kiełbasy.Będąc w Chorwacji staram się jeść to wszystko czego w domu nigdy nie będę miał. Chociaż, skłamałbym kupuję u nas ajvar ( to taka pasta z papryki, bakłażanów, pomiodorów to podstawa czasami dodają cebuli) cudeńko - mogę to jeść z mięsem, twarogiem, serem żoltym, z chlebkiem posmarowanym masełkiem i ajvarem.Polecam gorąco. O daniach typowo rybnych może innym razem. Nasz kochany Rezydent Leon też co nieco o tym pisał w temacie "RYBA NA TALERZU.Dziękuję za -proszę o jeszcze.Dobar tek.Kończę bo mi się jakoś tratwa rozkołysała.A hoy.
piotrs
Croentuzjasta
Posty: 387
Dołączył(a): 02.02.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrs » 07.06.2002 18:13

Ahoj marynarzu!
Siedzę w robocie, spojrzałem na stronkę a tu taki post. Do urlopu jeszcze sporo czasu (kolovoz), do obiadu też jeszcze chwilka (19) :) i tak jakoś się rozmarzyłem...
W trakcie swoich wyjazdów poznałem kilkanacie różnych dań...np:
chorwackie małże w sosie własnym z duszonymi warzywami (najpierw odpowiednio długo gotujesz wywar z papryki, pomidorów, cebuli, czosnku z dodatkiem ziół, a następnie dodajesz skampi na krótką chwilę do ich otwarcia)
marynowane oliwki całkiem niezłe z naszą zmrożoną wódeczką ( wyobraź sobie wieczór latem upał trochę zelżał nie zapadły totalne ciemności zmrożony bolsik - Chorwaci zagryzali naszymi marynowanymi grzybkami a my wąchaliśmy prszut i gryza oliweczki)
w knajpie jedliśmy znakomitą pizzę z owocami morza (chyba wszystkie możliwe rodzaje), ale najlepsze było to żebyła ona wysmarowana jakimś specjalnym gatunkiem oliwy z oliwek (poprawiało smak na delikatniejszy)oraz z czosnkiem
ryby na buzaru ... coś wspaniałego zwłaszcza takie malutkie po krótkim smażeniu smakowały jak chipsy (rewelka tym razem z zimnym karlowacko, ożujsko, panem...)
ośmiornica duszona - ją przyżądzaliśmy trochę po chorwacku trochę po naszemu najpierw dokładne rozklepanie nad brzegiem morza (jak schaboszczaka) płukanie (ważne w morskiej, słonej wodzie), a następnie podpiekanie i duszenie na wolnym ogniu z cebulką podane z kruhem i pfeferunką)...
celowo nie piszę o daniach mięsnych bo to osobny temat, jak znajdę chwilę i sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę.
acha jedna rzecz chorwacka niezbytmi podeszła pieczony móżdżek z warzywami (to nie dla Polaka lubiącego prawdziwe twarde mięsiwo:))
Zdrów!
Piotr
do Admina:
może warto przenieść ten temat do innej grupy?
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
Kuchnia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 07.06.2002 22:23

:D A hoy to znowu ja Waldek.Cieszę sie jak nie wiem co.Piotrze serdeczne dzięki za przepisy na wakacje jak znalazł, a i inni zapewne skorzystają. Mam nadzieję, że do naszej kuchni za niosącym się smakowitym zapaszkiem przybędą wszyscy smakosze chorwackiej kuchni. Pomysł skierowany do Admina - jestem za- podpisuję się obiema nogami i pozostałymi patykami. Jeszcze raz hvala. A hoy płynę dalej.Waldek.
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
kuchnia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 16.06.2002 20:37

:D A hoy! Właśnie skończyłem jeść na kolację jesiotra ( jest tańszy niż jego ikra) pieczonego w bułecce i jajeczku.Dobra kolacja i w niedzielę powinna sie kończyć lampką( :?: ) znakomitego wina.Dla smakoszy win podaję stronice : www.mam-vin.hr wybierzcie sami podpowiadać nie będę.No to łyk..Pozdrawiam Waldek.
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
Kuchnia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 20.06.2002 19:56

:D A hoy! Kochani zbliżamy się do okresu wakacyjnego a co za tym idzie będziemy wiecej pili i mniej spali.Jak już wcześniej wspominałem nasi kochani gospodarze ziemi chorwackiej lubią naszą dobrą żubrówkę.Pozwolę sobie przytoczyć przepis na wykonanie takowej.Podaję zestaw na jeden (1) litr żubróweczki o mocy około ryczącej czterdziestki. Uwaga zaczynam: do sporzadzenia w/w napoju potrzebujemy:
1 gram to jest około 5-6 kawałków o długości mniej więcej 20-30 cm suszonej trawy żubrowej ( piszę żubrowej bo kojarzy sie z NIĄ )następnie jedną łyżeczke cukru no i oczywiscie jeden litr czystej wódeczki o mocy 40-50%.(można użyć rakiji -to bedzie połączenie dwóch elementów ku przyjazni polsko-chorwackiej). Trawę żubrową pociąć na kawałki o długości 3-4 centymetry, włożyć do butelki(butelek) z wódką i tu zgroza na 15-20 dni(zacznijcie robić zaraz po przeczytaniu).Po tym czasie nalew przelać do butelki, dodać rozpuszczony w dwóch łyżkach wody cukier i wymieszać.Butelkę dobrze zakorkować i o losie odstawić na 2-3 dni.Gotową wódke przefiltrować (wata ) i rozlać do butelek.Aby ładniej wygłądało do każdej wkładamy źdżbło trawy żubrowej. Można również sporzadzić na zaprawie. W tym celu 10 gram suszonej i pokrojonej trawy żubrowej zalewamy 170 ml wódkiczystej(ojczystej) ze spirytusu o mocy 50%( można wykorzystać wódke 50 %) i ten zestaw maceruje sie przez okres 10 dni.Na litr zubrówki nalezy wziąć 15 ml zaprawy, 420 ml spirytusu o mocy 95%, 5 gram cukru i około 570 ml wody. wybór nalezy do WAS.Ten drugi krócej trwa. Trawa żubrowa (Herba Hierochloe) rośnie wyłącznie (prawie wyłącznie) w Polsce w Puszczy Białowieskiej.zawiera aromatyczne substancje - kamaryne, która nadaje wódce swoisty zapach i smak. W dobrych sklepach z ziołami można ją kupić.(ceny nie znam).Ja osobiście korzystam z ogródka Mojej kochanej Mamy, która użyczyła mi 40 cm kwadratowych ziemi we własnym ogródku i tam sobie rośnie.Jadąc do Chorwacji zawsze zabieram ja ze sobą (oczywiscie trawę ).Żubrówka dobrze smakuje z sokiem jabłkowym nzywamy ja "szrlotka z białowieży" Mam zamiar we wrześniu znaczyć swój pobyt zapachem kamaryny A hoY!Waldek.Wiecej wiadomości ze źródła :encyklopedia sztuki kulinarnej tom 46 ,strona 28.Pozdrawiam.
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 21.06.2002 08:53

Dzięki Waldemar za przepis.
Koniecznie trzeba dodać, żeby sok jabłkowy nalepiej zabrać z Polski. Mnie żubrówka najbardziej smakuje z sokiem Fortuny lub takim z Kaczorem Donaldem (nie pamiętam jak się on nazywa - oj ta moja skleroza).
W ubiegłym roku kupiliśmy żubrówkę w Znojmo (wyszło coś około 20 zł za literek). Próbowaliśmy kilku chorwackich soków. ale wszystkie były zbyt słodkie do tego alkocholu. Nie pomagało nawet dodanie większej ilości cytryny.
Pozdrawiam :lol:
Arek
bybus
Croentuzjasta
Posty: 286
Dołączył(a): 29.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) bybus » 21.06.2002 14:36

a mozecie mi wyjasnic co to jest "prszut" , "paszticada", "cesniovki" oraz "kulen" podobno dobre ale z czego to jest :?
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
kuchnia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 21.06.2002 17:06

:D a hoy! Z tych wszystkich potraw, które wymieniłeś osobiście jadłem prśut - jest to jeden z rodzajów wędzonej szynki cienko pokrojonej.Jeżeli jadłeś lub widziałeś wędzoną szynkę hiszpańską to mniej więcej tak to wygląda.Jest bardzo smaczna i nie tania. Aby zaspokoić Twoje zainteresowania kuchnią chorwacką to powiem Ci,że ćobanac to rodzaj gulaszu z róznego rodzaju mięs z dodatkiem "ostrych " przypraw , lićki odresci to sznycle cielece.O stubicy zapewne słyszałeś w TVP Makłowicz pokazywał jak to się przyrządza jest to pieczeń wieprzowa z farszem śliwkowym duszona w śliwowicy.Mniammm.Możesz również spróbować janjentine( baranina)- pirjana s krumpirom i lukom( duszona z kartoflami i cebulą.Smakują mi ćevapćići - smazone kawałki mielonego podawane z cebulą i kwasnym mlekiem. Bardzo czesto jadłem lignje s krumpirom i blitvom ( kałamarnice z ziemniakami i botwiną) przy czym nie jest to botwina tak jak nasza -jest zielona.Nie wszyscy ją lubią. Z całej naszej czwórki tylko ja ją zamawiałem - oni tylko za pierwszym razem). O jedzeniu można ... a może i jeszcze dłużej. A hoy! z tratwy Waldek .Dobar tek.
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
Napoje na upał

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 25.06.2002 19:24

:D A hoy! Dawno tu już nie zaglądałem ,a jak juz jestem to przyniosłem ze sobą dwa przepisy na orzeźwiajace nie alkoholowe napoje mogą się przydać i warto spróbować. Jako pierwszy przedstawię orzeźwiający napój migdałowy.Składniki (wszystko dostepne w Chorwacji na miejscu) 30 dag migdałów 1 pomarańcza, 1 cytryna 10 łyzek cukru oraz 2,5 szklanki wody.Chcecie wiecej to sobie przeliczcie proporcje. Migdały sparzyć i obrać ze skórki.Wode zagotować i ostudzić.Migdały utłuc a nastepnie ucierać dodajac niewielkimi porcjami cukier. Utarta mase mieszać ( no mieszaj) dodając powoli wodę.Powstały mlecznobiały, aromatycznynapój oziebić, połączyć z sokiemwycisniętym z cytryny.Do kazdej szklaneczki napoju dodać cienki plasterek (obranej) pomarańczy można dodać lodu.

Na scene wchodzi gruby melon. Z niego robić będziemy też napój.Składniki : 0.5 melona ( bo drugie pól zjadł ? ) 1 łyżeczka koncentratu z rózy 2 szklanki wody i wszechobecny cukier. Melon umyć najlepiej jak jest cały, nastepnie cienko obrać, pokroić w cienkie plastry, posypać cukrem i przetrzeć przez sito.Wode przegotować, oziebić wymieszać z przecierem dodać koncentrat róży.Doprawic do smaku cukrem.Podawać w szklankach z kawałkami lodu.Możecie również z jednego kawałka melona pokroić w cienkie paseczki (zapałka) i dodawać po kilka do kazdej porcji.
Życze Państwu miłych wrazeń smakowych przy zachodzie słońca nad pieknym Adriatykiem.Pozdrawiam Waldek. :roll:
Cube
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 11.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cube » 25.06.2002 20:18

ludzie ale mi smaku narobiliscie :) mniam mniam a ja jeszcze musze czekac 1,5 tygodnia do wyjazdu :( ahhh ta sesja...........

pozdrawiam i czekam na wiecej :) jak tam krewetki i kraby???
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
Krabowy melon

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 25.06.2002 21:35

:D a hoy! Żeby było śmiesznie to teraz melon i krab jak sobie życzysz.
Składniki : melon, 20dag uprzednio ugotowanych krabów lub krewetek (do lodówy), 4 łyzki majonezu, 3 łyzki ketczupu, kilka kropel TABASCO (czerwone), łżeczka rakij ( nie przesadzać), cytryna, natka pietruszki i sól.
Melon do chłodziarki na dwie godziny.Międzyczasie majonez wymieszać z ketczupem,sosem tabasco,rakija,sokiem z ćwiartki cytryny oraz niewielką ilością soli.Melona obrać po dwóch godzinach,pokroić na ćwiartki,wypestkować i pociąć na cząstki.Kraby lub krewetki połaczyć z czastkami melona ( tylko delikatnie bo bedzie bryja),polać uprzednio prygotowanym majonezem.Ozdobić plasterkami cytryny i natka pietruszki, podawać bezpośrednio po przygotowaniu (coby melon nie był zbyt cieplutki od tych temperatur).Mam nadzieję,że bedzie smakowało. Dobar tek .Waldek.
Cube
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 11.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cube » 25.06.2002 22:17

dzieki wielkie - full service :))) Widze ze podczas tego wyjazdu moja dziewczyna bedzie miala wolne - bo niedosc ze uwielbiam jesc i gotowac to jeszzce mam kilka smacznych przepisow :)

pozdrawiam
Waldemar Knapiński
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 228
Dołączył(a): 28.04.2002
Kuchnia

Nieprzeczytany postnapisał(a) Waldemar Knapiński » 27.06.2002 19:44

:D A hoy! w końcu dopłynąłem swa tratwą na forum taki dzisiaj tłok.Wszyscy pytają o jakieś przyziemne sprawy a sprawy kuchni leżą. Jak pewne jest,że kij ma dwa końce tak kiełbasa trzy to niedługo zgłodnieją i dotrą do kuchni. Dzisiaj polecam rybke w świeżych ziołach.Pzrgotowanko ok.15 minut, pieczenie ok.1/2 godz.Składniki na 6 osób : 1 ryba (jakakolwiek byle morska ważąca około 1,5 kg) znajdziecie takowe na targach rybnych lub z łodżi od Panów Rybaków.Potrzebować będziemy również 1/2 szklanki oliwy z oliwek ( w kazdym sklepiku i na straganie nawet przy drodze), sok z jednej cytryny, teraz podstawowe zioła też na trgu 1łyzka świeżego rozmarynu, 1 łyzeczka zielonej pietruchy, 1 ostra papryczka no i oczywiscie sól i pieprz. Panie Panowie do dzieła. Rybe wypatroszyć, nie zdejmując skóry.Natrzeć solą, papryka, roamarynem i odrobiną oliwy. Rybke nadziać na rożen, piec z przerwami okło30 minut.
Zmieszać oliwę z sokiem z cytryny,solą, pieprzem i posiekanymi ziołami, podawać z ryba.Do tego koniecznie kieliszek(?) białego wytrawnego wina. Jest to sposób że tak powiem harcerski-przyrządzanie nie wymaga sprzetu.

Jezeli upał to jeszcze chłodne co nieco : pachnaca woda ( nie kolońska)dom naczynia z wodą ( przegotowaną i schłodzoną) wrzuć kostki lodu, skórki i plasterki pomarańczy lub cytryny (zostały Ci z poprzedniego przepisu),liście mięty.Powstanie Ozeźwiający ,smaczny napój.Pyszota. no to by było ,do zobaczyska miłe dziewczynki i wy chłopaczyska.Waldek
trigon

Nieprzeczytany postnapisał(a) trigon » 09.07.2002 22:39

super , jadę do Chorwacji
Sonti
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 341
Dołączył(a): 18.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sonti » 10.07.2002 07:48

Mnie osobiście smakowała powszechnie widoczna we wszystkich knajpach - jagnięcina i pieczone prosię. Niestety moje ulubione potrawy z ryb były i nadal są strasznie drogie, co nadal mnie w tym kraju dziwi. Jedynym wyjściem były poranne wizyty na bazarach i kupno ryb po 60 Kn za kg. W kajpach za podobną porcję trzeba zapłacić około 200 Kn. Jeszcze jedna uwaga co do potraw: Prosząc cherbatę należy dodać iż chodzi o klasyczną cherbatę - czyli gorącą. Chorwaci ciągle podawali mi cherbatę mrożoną w stylu ice tea.
Następna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies