Lepiej jechać dużym autem czy autem z klimą?

napisał(a) **Dosia** » 28.06.2005 23:56

Co lepsze samochód z klimą czy duży samochód (możliwość spania w środku i bez ograniczeń co do bagażu). :?:

Od miesiaca nie wiemy na co się zdecydować. Możemy jechać albo jednym albo drugim i nie wiemmy co jest lepsze. Nigdy nie byliśmy w Chorwacji ale trchę boimy się, że bez klimy będzie ciężko. Z drugiej strony mozliwość spania po drodze na materacu w własnym autku (brak dodatkowych kosztów dotyczących 4 osób) jest też kusząca. Poradźcie :!:

napisał(a) **mama_Kapiszonka** » 29.06.2005 07:21

No właśnie, my też mamy ten ból. Ale w końcu zdecydowaliśmy sie na busa, do którego załadujemy sporo bagażu ;-)

Stwierdziliśmy, że pomimo braku klimy mamy w nim więcej miejsca, a więc i rotacja powietrza będzie inna. Obyśmy się nie mylili...

A.

napisał(a) **zawis** » 29.06.2005 07:34

Witam
Ja miałem podobny problem. Do wyboru:
1. peugeot 406 z klimą (benzyna)
2. peugeot 306 bez klimy (LPG)
Wybrałem moje autko bez klimy ale na GAZIKU. Trudno obejdę się bez "zbawczego podmuchu chłodu" a za to koszty przejazdu będą o połowę mniejsze.

A tak apropos KLIMATYZACJI, to przecież jeszcze kilka lat temu większość samochodów w Polsce była bez tego dodatka i jakoś ludzie jeździli, wracali i byli zadowoleni :wink:

napisał(a) **Dosia** » 29.06.2005 08:10

Witam ponownie.
Z tych podpowiedzi wynika, że lepszy będzie Ford Transit. Moje obawy dotyczą nie tylko braku klimy podczas dojazdu do cro lecz podczas licznych wypadów "krajoznawczych", ktore planujemy. Podpowiedźcie proszę jeszcze jakieś argumenty żebyśmy wreście podjeli decyzje i skupili sie na np. trasie przejazdu. No właśnie czy uzależniona powinna być od rodzaju samochodu. To znaczy czy większym a zarazem wolniejszym też wybierać autostrady?
Może ktoś zasugeruje gdzie można bezpieczne zdrzemnąć się kilka godzin w samochodzie.

napisał(a) **Skubi** » 29.06.2005 08:28

Generalnie proponuję wybrać wszystkim wyjeżdżającym auto z klimą

, nawet jeżeli wychodzi to drożej w eksplatacji.Klima w lecie w Chorwacji na pewno zdecydowania poprawia komfort podróżowania, nawet gdyby to miały być krótkie wycieczki.A sam dojazd i powrót to sprawa pierwszoplanowa.Sam miałem porównanie jadąc autem bez klimy i z tym urządzeniem.Nie przemawia do mnie argument, że może być więcej miejsca do spania.Przecież, jeżeli ktoś chce przespać się w samochodzie to zwykle jest to parę godzin w samochodzie i to da się wytrzymać.Jeżeli jedzie więcej osób to można jeszcze liczyć ewentualnie na zmiennika przy kierownicy i przejazd wychodzi szybciej.
A rzeczy, zwłaszcza odzieży, zabierajcie jak najmniej.Jeżeli ktoś jednak koniecznie musi zabrać dużo rzeczy i sprzętów, to niestety możliwości wyboru nie ma.
Klima to idealna rzecz na Chorwację.
Pzdr

napisał(a) **sebak** » 29.06.2005 08:29

Ja wybralbym autko z klimatyzacja:) Upaly potrafia byc w HR koszmarne, a stojac w korku czy poruszajac sie zolwim tempem po co nam dodatkowy stres zwiazany z 45 st C w kabinie naszego pojazdu. Kazdy z nas ma do przejechania przynajmniej 1000km i jesli istnieje mozliwosc zapewnienia sobie wiekszego bezpieczenstwa i komfortu (przeciez to urlop:)) to powinno sie z tego skorzystac.
Pozdrawiam

napisał(a) **xelius_traveller** » 29.06.2005 08:41

Ja niestety mam tylko auto bez klimy

, które ma ciemną karoserię i latem sie bardzo nagrzewa. Ostatni raz jadąc do HR były cały czas chmury i niższa temperatura, więc nie narzekaliśmy, ale jeśli w tym roku bedzie ciepło i słońce to nasza podróż zamieni sie w koszmar.... Generalnie jechać w taką podróż autem bez klimy nie polecam.

napisał(a) **urbandi** » 29.06.2005 08:50

Proponuje jechac do Cro tak aby zajechać na miejsce rano. Kilkakrotnie jeździłem w ten sposób i udawało się na luzie "prztrwać"( z małymi dziećmi).
Fajnie mieć autko z klimą , sam miałem obiekcje w tym temacie, ale w sumie da sie przezyć w CRO bez...Co do dużego auta, też da się bez niego obejść. Ja jeżeli muszę spać w trasie zawsze wyciągam śpiwór i śpię pod gołym niebem. Liczę baranki na niebie 1..2...3 i śpie

napisał(a) **newoytek** » 30.06.2005 17:55

Generalnie to musi być autko z klimą.Ja jechałem nocą, zrobiłem ok.2godz.kimy i nie musiałem mieć zadnego materaca.W dzień nie widzę jazdy autostradą bez klimy tzn.uchylenie okna przy takich prędkościach to potworny huk.

napisał(a) **zawodowiec** » 30.06.2005 18:01

No tak jak się jedzie w 2 osoby to żaden problem się kimnąć nawet w mniejszym samochodziku. Tyle że Dosia&co jadą w 4! Jakbym ja miał wybierać to bym wybrał większe bez klimy
po pierwsze primo - bo dużo gorących tras bez klimy przejechałem i nie narzekałem (może jakbym miał klimę to bym inaczej śpiewał

)
po drugie primo - bo jestem sknerus i nie chciałbym dodatkowo bulić za spanie 4 osób w trasie :lol:

No ale wybór należy do Dosi.

P.S. Zwykle kimamy w samochodzie na ostatniej stacji benzynowej na Węgrzech przed granicą HR. Jak przez Austrię i chcecie spać to na każdej stacji można

napisał(a) **krystek** » 30.06.2005 18:15

Tak się składa, że jeździłem autem bez klimy i z tymże wynalazkiem, więc mam jakieś porównanie. No i wypada zdecydowanie na rzecz auta "z". M.in. z uwagi na bezpieczeństwo w czasie drogi. Chyba nikt nie ma wątpliwości, jak upał wpływa na zmęczenie kierowcy, jego czas reakcji itd. Jeśli chodzi o mnie, to wybór byłby prosty.
Pzdr

napisał(a) **Trebor** » 30.06.2005 18:35

Dołączam się do zwolenników klimy. Pamiętajcie, że klimatyzacja - oczywiście, jeśli jest - to nie tylko większy komfort podróżowania. To przede wszystkim zwiększone bezpieczeństwo! Sam tego doświadczyłem, jadąc 2 lata temu "na raz" spod Wrocławia do Kwarneru - 1100 km. Przejazd przez Krk i Cres był zdecydowanie łatwieszy ok. południa z włączoną "na full" klimą. Senność spowodowana upałem i zmęczeniem to potężny wróg, który w dodatku atakuje znienacka. Jeśli ktoś nie choruje "od klimy" (a są tacy) - zdecydowanie polecam. Wszystkie inne kryteria wyboru uznaję za drugorzędne.

napisał(a) **krakuscity** » 30.06.2005 18:41

Teraz mając od 2 lat klimę nie wyobrażam sobie jazdy bez niej ale dawniej jechałem bez niej i to dość szybko autostradami , 20 lat temu maluchem i jakoś się dało. Ja wybrałbym jednak opcję większego i wygodniejszego auta.

Pozdrawiam :wink:

napisał(a) **VOID** » 30.06.2005 19:08

Witaj Dosia, my w tym roku co prawda nie jedziemy ale jeżeli chodzi o jazdę małym i dużym samochodem to wiem coś na ten temat. Prywatnie mamy skodę fabię sedan jest ok, fajne autko (bez klimy

) szybko się nim jeździ (tdi) i ogólnie jest ok. W tym roku kupiliśmy Vito (też bez klimy) ale komfort jazdy jest zupełnie inny niż samochodem osobowym. Ten co nie jeżdził busem jako kierowca ten nie będzie wiedził jaka jest różnica. Polecam Transita jak będziecie jechać średnio 110-120 to wam wyjdzie srednia ok 75-85 km/100 km czyli tyle samo co osobowym. A nawet jak dojedziecie 1-2 god dłużej to na pewno będziecie mniej zmęczeni.

PZDR

PS
Zawsze możecie otwożyć boczne drzwi

(oczywiście to żart) ale jakie by było chłodzenie

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 30.06.2005 21:15

krystek napisał(a):Tak się składa, że jeździłem autem bez klimy i z tymże wynalazkiem, więc mam jakieś porównanie. No i wypada zdecydowanie na rzecz auta "z". M.in. z uwagi na bezpieczeństwo w czasie drogi. Chyba nikt nie ma wątpliwości, jak upał wpływa na zmęczenie kierowcy, jego czas reakcji itd. Jeśli chodzi o mnie, to wybór byłby prosty.
Pzdr

Mam podobne doświadczenia jak krystek i porównanie. Wnioski identyczne.
Jeśli chodzi o spanko po drodze to traktujemy to tak: jesli stać mnie na wakacje w CRO to stać mnie także na nocleg po drodze za np. 80 kn/os x 0.55 zł = 44 zł/os - (okolice Plitvic). Rano po przejechaniu 300 km wypoczęty szukam kwatery nad morzem. Nigdy nie zamieniłbym klimy na busa ze względu na koszty (chyba, że klima jest w PF 126p :wink:

). Zdarzyło mi sie także przejechać powrotne trasy "na raz' ok. 1200 km, z odpoczynkami i było wszystko OK (dla mnie z klimą jest to bezpieczny przejazd, bo b.dobrze znam swój organizm i ..jestem "wjeżdżony w długie trasy").
Reasumując - głos za autkiem z klimą.