Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Polskie morze"Władysławowo" vs Ballaton

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jarekrk
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 27.06.2009
Polskie morze"Władysławowo" vs Ballaton

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarekrk » 05.08.2010 08:27

Jak w temacie , niestety w tym roku do wydania nie wiele jak 700zł na osobę, i stwierdziłem z dziewczyna iż jedziemy nad Bałtyk, ostatni raz byłem w gimnazjum więc warto przypomnieć sobie jak tam jest, ale boję się ,że się obudzę we wtorek i zamiast ładnej pogody będzie deszcz, wtedy wybiorę trasę nad Ballaton i zaryzykujemy tam :)
jak uważacie co by było lepsze?
Na Węgrzech boję się tylko języka, bo po ang. oni nie bardzo, ja ich języka nie umiem ani trochę, i to mnie odstrasza
a we Władku i pobalowac trochę można i jak będzie pogoda to plaża szeroka


pomocy:)

wczasy mają trwać od tego wtorku co będzie do niedzieli
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 05.08.2010 08:32

Jak chcesz balować to wszystko jedno gdzie pojedziecie.
Jak chcesz pogody to tu (na wybrzeżu) jest ostatnio bardzo kapryśna a prognozy są takie sobie (szału nie planują jak w lipcu).
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 05.08.2010 10:10

Znajomi wrócili z przedłużonego weekendu we Władku. To co opowiadali, to jakiś koszmar, masa ludzi, tłum to mało. Miejsca na plaży BRAK, musieli wykupić leżaki, ale dojście do morza niczym labirynt, między kocami, ręcznikami, plażowiczami. Woda--nawet ciepła, tak to określili.
Za łóżko płacili 35 zł, czyli niewiele, za wyżywienie do 200 zł, aby wyjść jako tako najedzonym. Ryby--kawałek ok 8 cm węgorza, źle wyczyszczony, niedoprawiony (jak doprawiać, jeśli stoi kolejka kilkudziesięciu osób), cena 80 zł.
Poszukiwania dobrego jedzenia trwały, zakończyły się sukcesem, znaleźli szaszłyk, 25 zł, porcja, którą najadali się we dwoje.
Czas jazdy z W-wy--8 godz, szybciej nie dało się, taki tłum na drodze, ograniczenia, policja, radary..., a jechać mają czym.
Balangi--ich to nie interesowało, ale w wielu miejscach, wieczorami na spacerze, słychać było bawiących się urlopowiczów.
jarekrk
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 27.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jarekrk » 05.08.2010 11:23

kurde aż taka lipa?
A co jest godnego polecenia w zamian za Władka, czyli aby była opcja pare razy się zabawić, i w miare duża plaża:)

bliżej wschodu bym chciał znaleźć miejscówkę

myślałem też o Dębkach, lub "Jastrzebiu"
lukas774
Croentuzjasta
Posty: 123
Dołączył(a): 04.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lukas774 » 05.08.2010 11:47

Byłem we Władku w 2005 roku i rzeczywiście ludzi tam sporo. Na plaże jeździliśmy do Chałup.
andrzej29
Cromaniak
Posty: 830
Dołączył(a): 01.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej29 » 05.08.2010 13:24

Ja w tym roku też jadę nad Bałtyk na parę dni aby dzieci powdychały trochę jodu.
Mam nadzieje, że będzie pogoda. :wink:
J@dranka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 28.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) J@dranka » 05.08.2010 13:32

Byłam we Władku 2 tygodnie temu:D Rzeczywiście tłumy ludzi, a na ulicach korki, korki, korki... Ale podobno w sezonie zawsze tak tam jest. Plaża ładna, szeroka, miejsce zawsze się znajdzie choć parasoli, parawanów i obozów urlopowiczów jest mnóstwo. W centrum wieczorami też trzeba się przedzierać między ludźmi, a i o miejsce w restauracji czasem bywało ciężko. Ja byłam na Helu pierwszy raz i z pewnością w sezonie tam już nie pojadę. Zależy co kto lubi i czego szuka.
Nad Balatonem nie byłam ale gdybym miała wybierać to wybrałabym Bałtyk. Miejscowości nad wybrzeżem jest mnóstwo, no i ten niepowtarzalny klimat, szum morza, śpiewy mew...
Pozdrawiam :D
Ostatnio edytowano 05.08.2010 13:34 przez J@dranka, łącznie edytowano 1 raz
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 05.08.2010 13:33

Zamiast na Władek , uderzył bym na Krynicę.
Polecam Kąty Rybackie - czysta plaża , nie dużo ludzi i super żarcie
zaraz przy plaży.
Chociaż mamy 50 km tam prawie , jeżdzimy tam z małżonką dość często w sezonie.

No cóż tak jak napisał Jacek szału z pogodą to w Trójmieście już jak w lipcu
nie będzie.Chociaż na przyszły tydzień zapowiadają lekkie upały 3-4 dni.
Katarinka
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 13.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarinka » 05.08.2010 16:43

Ruszyłabym nad Balaton :)
Rozmówki niemieckie załatwią sprawę. Po węgiersku nawet nie spróbuję mówić :) Ceny mają fajne. Tak przynajmniej było w tym roku w Balatonfoldvar.
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 05.08.2010 16:53

Katarinka napisał(a):Ruszyłabym nad Balaton :)
Rozmówki niemieckie załatwią sprawę. Po węgiersku nawet nie spróbuję mówić :) Ceny mają fajne. Tak przynajmniej było w tym roku w Balatonfoldvar.

Ceny i może fajne (dyskutować można) ale syffffffffffff Woda i komary jakby z całej Europy się zleciały nad ten Balaton. Dobrze że spędziłem tam tylko kilka godzin nad samym Balatonem raptem 5 min. Komary wygrały. Dno zamulone przy brzegu brązowa piana całkowita porażka. Wybierz w tej opcji nasz morze skoro nie możesz do Chorwacji.
Jeśli Bałtyk ja mam zawsze jedną opcję choć bywałem w kilku popularnych miejscach ta opcja to tylko JURATA!!!!!
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 05.08.2010 17:05

consett0805 napisał(a):ja mam zawsze jedną opcję choć bywałem w kilku popularnych miejscach ta opcja to tylko JURATA!!!!!

Jak już zdecydujesz się na Juratę to wyjedż stosunkowo kilka godzin wcześniej niż zaplanowałeś , bo korki obwodowa - Jurata na kilka godzin stania. :wink: Bynajmniej nie jedż w wekeend - piątek , sobota bo jest porażka.

Jak się zdecydujesz na Kąty to bez koreczków.
Przez Nowy Dwór Gdański bez korków odkąd w Stegnie jest rondko. (nie pchaj się tylko na przeprawę promową przez Wisłę - tu postoisz sporo)
Katarinka
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 13.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarinka » 05.08.2010 17:27

consett0805 napisał(a): Ceny i może fajne (dyskutować można) ale syffffffffffff Woda i komary jakby z całej Europy się zleciały nad ten Balaton. Dobrze że spędziłem tam tylko kilka godzin nad samym Balatonem raptem 5 min. Komary wygrały. Dno zamulone przy brzegu brązowa piana całkowita porażka. Wybierz w tej opcji nasz morze skoro nie możesz do Chorwacji.


Obecność komarów nie była taka sama każdego dnia. W drodze do Cro ścięły nas mocno, a w drodze powrotnej, kiedy spędziliśmy nad Balatonem prawie cały dzień, prawie ich nie było.
Jeśli chodzi o wodę, to my żadnej piany nie widzieliśmy, było czyściutko, ciepła woda, mułu też nie było.
Obecność piasku w wodzie zawsze sprawia, że jest mniej przejrzysta niż przy dnie z kamieni.
Nam bardzo się podobało i jako bliższy wyjazd na pewno rozważymy Balaton.
Tomasz.M
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 27.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tomasz.M » 05.08.2010 17:43

Zdecydowanie BALATON.
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 05.08.2010 17:52

maniust napisał(a):
consett0805 napisał(a):ja mam zawsze jedną opcję choć bywałem w kilku popularnych miejscach ta opcja to tylko JURATA!!!!!

Jak już zdecydujesz się na Juratę to wyjedż stosunkowo kilka godzin wcześniej niż zaplanowałeś , bo korki obwodowa - Jurata na kilka godzin stania. :wink: Bynajmniej nie jedż w wekeend - piątek , sobota bo jest porażka.

Jak się zdecydujesz na Kąty to bez koreczków.
Przez Nowy Dwór Gdański bez korków odkąd w Stegnie jest rondko. (nie pchaj się tylko na przeprawę promową przez Wisłę - tu postoisz sporo)

To mi tłumaczysz czy autorowi tematu? Mi nie musisz tłumaczyć doskonale wiem w czym rzecz i już dawno opanowana. Dla tych którzy jadą a nie wiedzą opuszcza się drogę 216 w dogodnym miejscu gwarantowane połowa mniej stania. I nie porównuj wypadu na weekend z wakacjami a kto każe się spieszyć taki urok innej drogi niema jak przez Władysławowo. To tak jak byś wszystkim chciał wytłumaczyć że niema sensu jechać na Hvar bo w sezonie trzeba postać na przeprawę promową nieraz 3-4gdz. Bez sensu. Pozdrawiam
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 05.08.2010 17:54

Katarinka napisał(a):
consett0805 napisał(a): Ceny i może fajne (dyskutować można) ale syffffffffffff Woda i komary jakby z całej Europy się zleciały nad ten Balaton. Dobrze że spędziłem tam tylko kilka godzin nad samym Balatonem raptem 5 min. Komary wygrały. Dno zamulone przy brzegu brązowa piana całkowita porażka. Wybierz w tej opcji nasz morze skoro nie możesz do Chorwacji.


Obecność komarów nie była taka sama każdego dnia. W drodze do Cro ścięły nas mocno, a w drodze powrotnej, kiedy spędziliśmy nad Balatonem prawie cały dzień, prawie ich nie było.
Jeśli chodzi o wodę, to my żadnej piany nie widzieliśmy, było czyściutko, ciepła woda, mułu też nie było.
Obecność piasku w wodzie zawsze sprawia, że jest mniej przejrzysta niż przy dnie z kamieni.
Nam bardzo się podobało i jako bliższy wyjazd na pewno rozważymy Balaton.

Widocznie poraz kolejny miałem pecha :D
Następna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko



cron
Polskie morze"Władysławowo" vs Ballaton
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone