Rady na nocną jazdę...

[pepe1969]

Proszę doświadczonych CROmaniaków o rady na nocną jazdę (wyjazd ok. 18.00). Jak nie zasnąć? Co pić (redbulla, kawę ?) Gdzie jest dobry parking w Austrii do małego "kimanka"?

A może wyjechać o 3.00 rano?

[mitam]

Jedna zasadnicza rada !!!
Organizmu nie oszukasz. Jak jesteś śpiący stawaj i śpij
Ja zawsze jadę około 18.00-19.00 Jadę do granicy Czesko-Austryjackiej i póxniej przesiadam się z moją ładniejszą połową. W nocy nie lubię jeździć. Jedziemy od 3.00-4.00 na zmianę po około 2-3 godziny.
A jak sie chce spać zjeżdżamy na parking i kimka
Jade na wczasy a nie na wyścigi i wole dojechać 3 godziny później ale dojechać.
Jeżeli chodzi i spanie po drodze to generalnie na każdym parkingu przy autostradzie można spokojnie kimnąć

[WoYo]

Proszę doświadczonych CROmaniaków o rady na nocną jazdę (wyjazd ok. 18.00). Jak nie zasnąć? Co pić (redbulla, kawę ?) Gdzie jest dobry parking w Austrii do małego "kimanka"?

A może wyjechać o 3.00 rano?

Witam.

Ja zawsze wyjeżdzam właśnie około 3.00 rano bo nie lubie jazdy nocą. "Przemęcze" te kilka godzin ciemności, a potem to już jest dobrze
W drodze Red Bull i kawa obowiązkowa

Pozdrawiam

[sebak]

Jest mnostwo sposobow:)
Proponuje dzien przed wyjazdem pospac jesli to mozliwe ciut dluzej, mocna kawa przed samym wyjazdem, po drodze jeszcze ze dwie, ew. red bull (tylko nie za duzo bo seducho potrafi kolatac;) ), dobrze tez jesli to mozliwe nie wyjezdzac za wczesnie bo do nocy zdazymy sie juz sama jazda dobrze znuzyc. Ja wyjezdzam najczesciej ok.22, ruch juz maleje, najbardziej senne godziny nocne przejezdzam jeszcze w miare swiezy, co 3-4 h krotka przerwa, jakas kanapka i tak do 5-6 rano az sie nierozwidni, potem zmienia mnie ktos wyspany, system sprawdzony juz 6 razy:)
Jeszcze jedon, a mianowicie... papierosy, jak jeszcze palilem zauwazylem ze pomagaja w chwilach malych kryzysow, to nie jest moze dobre wyjscie ale skuteczne:)

[Puzzle1]

Proszę doświadczonych CROmaniaków o rady na nocną jazdę (wyjazd ok. 18.00). Jak nie zasnąć? Co pić (redbulla, kawę ?) Gdzie jest dobry parking w Austrii do małego "kimanka"?

A może wyjechać o 3.00 rano?

Fachowcy z BOR-u uczą

- najgorsze chwile podczas jazdy nocą przychodzą o godz w której zwykle kładziesz się spać, i o godz w której zwykle wstajesz. Wtedy najlepiej pół godziny przed godziną "0" wypić Red Bulla.
Kolejny krytyczny moment, to odcinek 20km-30km przed celem podróży- zaczynasz się wtedy wyluzowywać i tracisz kontrolę nad swoim zmęczeniem.

3 stopnie zmęczenia:

łagodne - zaczynasz się drapać po głowie bez przyczyny
wyrażne - zaczynasz się zastanawiać czy przejechałeś już daną miejsowość czy nie
silne ( lepiej już nie jechać)- naciskasz gwałtownie na hamulec , bo wydawało Ci się ,że przeleciało Ci coś przed maską.

Należy robić 15 min przerwy co min 200km

Ja dodatkowo o godz 8 rano w dniu wyjazdu piję piwo i idę dalej spać do 15, a żona pakuje rodzinę. O 18 ruszam w drogę.

Pozdrawiam

Puzzle1

[Użytkownik usunięty]

Przed podróżą dobrze się wyspać,kawa i w drogę,po drodze napój od Małysza ale ok.2 w nocy zjazd na parking (w Austri jest ich pełno i dobrze utrzymane)2 godz.kimy a później to już z górki,należy jeszcze uważać o świcie,aby do granicy z Croatią.Pozdrówko.

[Jacunio]

A ja jeszcze słyszałem od zawodowców taką radę: jak ogarnia Cię senność, to zjeżdżasz na najbliższy parking i tak jak siedzisz - zamykasz oczy i drzemka. Nie wolno po zatrzymaniu wyjść z samochodu, bo otrzeźwiejesz i potem nie zaśniesz i znowu pojedziesz bez snu... A drzemka jest obligatoryjna!

PozdraV
J.

[Cayman]

...mój organizm działa dokładnie jak napisał szaki17...wyjazd do Cro z Białegostoku o 8-9 rano...w okolicach godziny 2 w nocy zaczyna dopadać mnie coraz mocniejsze zmęczenie...2-3 godziny snu na parkingu w okolicach Grazu i dalej bez problemu na południe Cro ...

[Jolanta M]

A ja jeszcze słyszałem od zawodowców taką radę...

A ja słyszałam od jednego Zawodowca taką...

(...)Z Lodzi zawsze rozkladamy jazde na 2 dni, ciagniemy od rana do ok. 2-3 w nocy (oboje kierowcy), spanko na Wegrzech. Jak na Zagrzeb to nad Balatonem, jak przez BiH to tuz przed granica HR. Na ciagniecie w 1 dzien szkoda zdrowia, na szukanie kampu/motelu szkoda czasu i kasy (to nasze zdanie, dla kazdego moze byc dobre co innego ). Po calym dniu jazdy te 5 godzin w skodzince spie jak kamien i rano jestem gotowy do jazdy przez rozpalone Balkany, chociaz bez klimy.
(...)
Moje sposoby na zmeczenie to w miare mozliwosci czeste postoje, zimna woda, zimna kawa w puszkach i red bull, zucie gumy, ostry rock i metal do sluchania. Z Anglii jezdzilem w roznych porach roku ale nawet zima jade z wlaczonym zimnym nawiewem, okutany pod szyje, bo inaczej bym usnal.(...)

Więcej jest tutaj.

To fragment całego dużego wątku, podobnego tematycznie do tego, w którym się znajdujemy. "Czy śpicie gdzieś po drodze do CRO". Na pewno jakieś rady się tam znajdują.

Pozdrav
Jola

[RBK]

My zawsze jeździmy na wakacje z przyczepką. Jewdziemy głównie przez dzień a nocki śpimy na parkingach, głównie w Austrii, bo najlepiej i bezpiecznie. Z toaletami nie ma problemu, bardzo dobre warunki na ich Raststationach, nasze ulubione to Guntramsdorf(ok. 15 km za Wiedniem) i Loipersdorf na 106 km, tam gdzie można zatankować gaz. Pozdrówki!!!
RBK

[FUX]

A dokąd jedziesz z Chorzowa?
Czy jeździsz (jeżdziłeś) nocami?
Ile lat masz prawo jazdy, ile km w życiu przejechałeś?
Czy masz doświadczenie w jeździe po autostradach i krętych, górskich drogach?
Czy masz dobry wzrok?
Czy jedziesz z przyczepą lub bagażnikiem dachowym?
Czy możesz pochylić w samochodzie siedzenie?
W ile osób jedziesz?

Te pytania mogę mnożyć. Jak odpiszesz, łatwiej będzie mi Tobie coś podpowiedzieć.

[pepe1969]

A dokąd jedziesz z Chorzowa?
Czy jeździsz (jeżdziłeś) nocami?
Ile lat masz prawo jazdy, ile km w życiu przejechałeś?
Czy masz doświadczenie w jeździe po autostradach i krętych, górskich drogach?
Czy masz dobry wzrok?
Czy jedziesz z przyczepą lub bagażnikiem dachowym?
Czy możesz pochylić w samochodzie siedzenie?
W ile osób jedziesz?

Te pytania mogę mnożyć. Jak odpiszesz, łatwiej będzie mi Tobie coś podpowiedzieć.

Już Ci odpowiadam:
Jadę do Omisza.
Nocami nie jeździłem.
Prawo jazdy mam 17 lat, przejechałem ok. 150.000 km
Często jadę autostradą i po górach.
Mam dobry wzrok, gorzej z żoną
Jadę bez przyczepy i bez dachowego
Siedzenia raczej nie pochylę
Jedziemy dwoma samochodami (7 osób, 3 kierowców)

[FUX]

Opcji jest kilka.

Wyjazd rano do Plitvic. Na drugi dzień zwiedzanie i wieczorem na kwaterze. Zakładam, że nie jedziecie w ciemno.

Wyjazd około 2-giej, na popołudnie na miejscu.

Jeżeli chcecie pooglądać (w końcu po to są wakacje) Cro i nie tylko, to wyjazd wcześnie rano. Zajrzeć do Wiednia lub Grazu. Nocleg w Grazu, rano dalej.

Jak siedzenia nie pochylisz, to raczej nie odpoczniesz. Liczyć na karimatę lub materac na parkingu przy nieprzewidywalnej pogodzie nie radzę.

2 lata temu, wracając z Orebica, wycieraczek nie wyłączyłem od Plitvic do Wrocławia, o mgłach nie wspominam. Trudna to była jazda, a przejeździłem ponad milion km.
Ja jeżdżę ze spaniem właśnie w Grazu (trochę więcej, niż połowa drogi). W tym roku na dodatek przyczepa z łodzią.

FUX

[WoYo]

A dokąd jedziesz z Chorzowa?
Czy jeździsz (jeżdziłeś) nocami?
Ile lat masz prawo jazdy, ile km w życiu przejechałeś?
Czy masz doświadczenie w jeździe po autostradach i krętych, górskich drogach?
Czy masz dobry wzrok?
Czy jedziesz z przyczepą lub bagażnikiem dachowym?
Czy możesz pochylić w samochodzie siedzenie?
W ile osób jedziesz?

Te pytania mogę mnożyć. Jak odpiszesz, łatwiej będzie mi Tobie coś podpowiedzieć.

Już Ci odpowiadam:
Jadę do Omisza.
Nocami nie jeździłem.
Prawo jazdy mam 17 lat, przejechałem ok. 150.000 km
Często jadę autostradą i po górach.
Mam dobry wzrok, gorzej z żoną
Jadę bez przyczepy i bez dachowego
Siedzenia raczej nie pochylę
Jedziemy dwoma samochodami (7 osób, 3 kierowców)

"Paramery" w sumie te same Punkt wypadu podobny.
Wyjeżdzając koło 3:00, jadąc bez problemów na miejscu jesteście koło 17:00. I to nie jest S-F bo sam tak dojeżdżałem (okolice Promosten) - dzień: z soboty na niedziele

[kominesku]

My osobiście wyjeżdżamy zawsze 2.00-3.00. Przy wjeżdzie do Czech już jest jasno Na miejscu jesteśmy , w zależności od ilości postojów i korków po drodze około 20.00- Mimice