Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ivan Dolac i okolice: 13-28.06.2008 - relacja (duuużo zdjęć)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
teper
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 06.06.2006
Ivan Dolac i okolice: 13-28.06.2008 - relacja (duuużo zdjęć)

Nieprzeczytany postnapisał(a) teper » 06.07.2008 15:15

Witam serdecznie.
To już nasze trzecie wakacje w Chorwacji. W tym roku padło na.... no właśnie, wcale nie było to tak oczywiste.
Do ostatniej chwili nie było wiadome gdzie wylądujemy. Początkowe plany mówiły o Riwierze Makarskiej i o Promajnie, tuż przed wyjazdem pojawił się pomysł wyjazdu na Hvar, gdzieś na jego południową stronę. Poniżej relacja z wyjazdu.

Czwartek, 12.06.2008r. mecz Polska-Austria na ME w piłce nożnej oraz szykowanie rzeczy i pakowanie auta. Zdenerwowany przebiegiem i wynikiem spotkania, naładowany emocjami meczu, z pomocą żony pakuję auto i o 23:30 wyruszamy.
Kierunek Promajna, trasa Częstochowa->Cieszyn->Olomouc->Brno->Mikulov->Wiedeń->Graz->Maribor->Zagrzeb->Promajna.
Dotarliśmy na miejsce w piątek 13-go na 13 z minutami :)

Obrazek

Szybkie rozpoznanie terenu, obczajenie plaży, wstępnie może być, rozglądnęliśmy się za kwaterą, bez problemu znajdujemy coś blisko morza za 35e. ale nie zostajemy tutaj, postanawiamy jechać na Hvar, tam spędzić 7 dni i wrócić na stały ląd.

Obrazek

Po drodze zatrzymujemy się jeszcze w Tucepi (tu spędziliśmy nasze pierwsze wakacje w CRO w 2006r.) aby kupić buty do pływania, bo nie wiemy co nas czeka na Hvarze (okazało się że na lądzie jest taniej).
Następnie szybki przejazd do Dvernika

Obrazek

i promem do Securaja, udaje nam się dostać na prom jako ostatni samochód, następni muszą poczekać 1.5h na następną przeprawę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Droga z Securaja do Jelsy to odcinek miejscami pięknych widoków ale głównie wolnej jazdy, wąska, czasem dość niebezpieczna droga zajmuje nam ponad godzinę, ale to nie koniec przygód, przed nami odcinek Jelsa->południe wyspy przez Pitve i tunel. Bardzo klimatyczna droga, wioska Pitve sprawia wrażenie częściowo opuszczonej.

Obrazek

Po przejeździe przez tunel naszym oczom ukazuje się przepiękny widok na morze i wyspę Scedro.
Zjeżdżamy do Zavali, droga przez wioskę jest mocno kręta i wąska, miasteczko puste, nieliczni ludzie w okolicach knajpy. Generalnie nie jesteśmy do końca przekonani żeby tu zostać więc postanawiamy jechać dalej do Ivan Dolac.
Pierwsze wrażenie w Ivan Dolac jest pozytywne, nie jest tak ostro jak w Zavali, są dość przyjemne zatoczki-plaże. Zostajemy, tylko gdzie?
Zaglądamy do pierwszej(przedostatniej) kwatery na lewo od głównej plaży, okazuje się że są miejsca i kwatera nam pasuje. 2 pokoje z aneksem kuchennym i łazienką, z dużym zacienionym tarasem oraz drugim mniejszym balkonem.

Obrazek

Wszystko nad samym morzem. Jest cudnie. Piękny widok na morze.

Obrazek

Obrazek

Samo Ivan Dolac to mała turystyczna wioska, gdzie praktycznie nie ma stałych mieszkańców a większość kwater jest dostępna tylko w sezonie. W wiosce jest 1 sklep, 1 piekarnia i 1 budka, gdzie sprzedają pieczywo z Jelsy. Jest też jeden bar/restauracja przy głównej plaży.

Obrazek

Obrazek

Ogólnie jest cisza i spokój. Wokoło piękna przyroda, kwitnące drzewa i krzewy oraz kaktusy. Pzez środek wioski przechodzi winnica Pana Carića, u którego można kupić dobre (i tanie) wino.
Jeśli chodzi o plaże to są 3 większe ogólnodostępne plaże żwirowe, z których największa jest w pobliżu baru, a następne 2 są na lewo(stojąc twarzą do morza) za ostatnimi zabudowaniami.
My najczęściej spędzaliśmy czas na 3-ciej plaży.

Obrazek

Przez całą długość nadmorskiego deptaka są wybetonowane niewielkie miejsca do plażowania, lub można wskakiwać do morza bezpośrednio ze skał. Jakieś 50m za 3-cią plażą żwirową jest mała plaża FKK.
W pierwsze dni naszego pobytu nie mamy typowo plażowej pogody więc wykorzystujemy ją na zwiedzanie. Na pierwszy ogień idzie Jelsa (bo najbliżej).

Obrazek

Bardzo sympatyczne miasteczko z pysznymi lodami przy porcie :)

Obrazek

Następnego dnia wybieramy się do Hvaru. Duże miasto jak na to, co widzieliśmy dotychczas na wyspie. Bardzo fajna zabudowa, duży port jachtowy, chodzimy po uliczkach i zwiedzamy miasto. Wchodzimy również na wzgórze aby zwiedzić fort obronny i zobaczyć panoramę okolicy. Widok z fortu jest piękny, naprawdę warto się tam wybrać :)

Obrazek

W kolejny dzień startujemy zwiedzić Stari Grad.

Obrazek

Stara część wioski jest naprawdę piękna, wąskie uliczki, dobrze zachowane budynki, stary kościół i ruiny greckich budowli sprzed V w.p.n.e. to wszystko co można znaleźć w Starim Gradzie.

Obrazek

Jest też przystań jachtowa z jedną starą latarnią, a najlepsze lody można zjeść w kawiarni Specjal.

Obrazek

Ze Stari Gradu jedziemy do Vroskiej. Ciekawe miasteczko, położone wzdłuż dłuuugiej zatoki.

Obrazek

Obrazek

Można tu zobaczyć też kilka ciekawych budowli z kościołem połączonym z fortem.

Obrazek

Ponieważ pogoda się poprawia to wracamy do Ivan Dolac.
Na razie starczy zwiedzania, czas pozażywać trochę plażowania i kąpieli w pięknym Jadranie.
Zaobserwowaliśmy ciekawe zjawisko, a mianowicie przez 4 dni od rana była zupełna cisza, morze spokojne bez żadnych fal. Tak trwało do ok. 12:30-13:00 kiedy to nagle zaczynało wiać od zachodu i morze zaczynało falować, czasami nawet dość mocno. Miało to swój urok a dzieciaki miały super zabawę :)

Obrazek

Oprócz fal dla dzieciaków atrakcją były skoki do wody z betonowego pomostu, przy którym cumowała motorówka rybacka.

Obrazek

Plażowa pogoda utrzymywała się do końca naszego wyjazdu czyli przez 11 dni, więc nie bardzo chciało nam się ruszać w upał, żeby coś pozwiedzać. Pewnego wieczoru wybraliśmy się do Sveta Nedjelja aby zobaczyć miejsce, gdzie kończy się droga oraz gdzie widać najwyższy szczyt Hvaru - Svety Nikola.

Obrazek

W Sv. Nedjelj jest niesamowite wybrzeże, które koniecznie trzeba zobaczyć, oraz są winnice z których to owoców produkuje się słynne wino PLAVAC. Skorzystaliśmy z możliwości degustacji Zlatan Plavac i wróciliśmy do Ivan Dolac.
Ale to nie ostatnia nasza wizyta w Sv. Nedjelj, dwa dni później zarządziłem pobudkę o 4 rano i z sąsiadami z apartamentu obok wybraliśmy się zdobyć najwyższy szczyt Hvaru. Wyruszyliśmy o 5 rano na szlak, dopiero co zrobiło się widno. Po ok. 40 min. dotarliśmy do niesamowitej groty z kapliczką, ciekawe miejsce.

Obrazek

W gorący dzień tam jest miły chłód, my jednak tego nie zaznaliśmy bo była 6 rano i czas na dalszą wspinaczkę. Droga na szczyt jest dość ostro pod górę, idzie się takimi jakby serpentynami. Jednak po dotarciu na górę widoki wynagradzają poniesiony trud, jest naprawdę cudnie.

Obrazek

Pierwsze zaskoczenie to czemu tu są takie labirynty murków ułożonych z kamieni, tworzące takie zamknięte prostokątne pola, na których nic nie rosło. Drugie zaskoczenie to winnica i knajpka, oraz droga, która biegnie tutaj z miejscowości po północnej strony wyspy. Ze szczytu rozciąga się wspaniała panorama na morze, Piekielne Wyspy koło Hvaru, na sąsiednią wyspę Brać oraz na masyw Biokowo i Riwierę Makarską. Ponieważ słońce wznosiło się coraz wyżej, czas na schodzenie szybko się zbliżał, co też szybko uczyniliśmy, czas zejścia do kościoła w Sv. Nedjelj to 1 godzina.

Na koniec naszego pobytu pojechałem z sąsiadem do Jelsy i zakupiliśmy świeże ryby na targu rybnym. W przyrządzeniu tych ryb pomógł nam nasz gospodarz, który jest szefem wykwintnej restauracji w Zagrzebiu i zna się bardzo dobrze na przyrządzaniu różnych potraw.

Obrazek

Rybka była baaardzo dobra, naprawdę polecam każdemu :)

Były to nasze najwspanialsze wakacje. Odpoczęliśmy w ciszy i spokoju, w pięknych okolicznościach przyrody i na pewno tam jeszcze wrócimy bo rezerwacja na przyszły rok została już uczyniona :)
Drogę powrotną ponownie zaplanowaliśmy do Securaja, ponieważ nie śpieszyło nam się za bardzo, a widoki oraz przeżycia związane z podróżowaniem po Hvarze są warte powtórzenia. Im bliżej Securaja tym więcej widać masyw Biokovo oraz Riwierę Makarską, cudne widoki, cudne kolory i aż żal .... ściska że trzeba już wracać do kraju.

Obrazek

Żeby nie był to za szybki powrót to wybraliśmy jadrankę jako naszą główną drogę, a ponieważ nie byliśmy jeszcze w Trogirze, to akurat była okazja żeby go zwiedzić.

Obrazek

Jest to piękne miasto(starówka), poszwędaliśmy się po starym mieście, zjedliśmy pyszną pizze i niestety trzeba było już wracać.

Obrazek

Pojechaliśmy dalej jadranką aż do Zadaru, nie zwiedzaliśmy już nic po drodze, jedynie podziwialiśmy widoki z auta.
Tak minęły ponad 2 tygodnie naszych wakacji, których długo nie zapomnimy.

Bartek
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 06.07.2008 16:41

Znajome okolice. Kręciliśmy się tam 2 lata temu. W tym roku pewnie też odwiedzimy Hvar :)
mtomala
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 22.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mtomala » 07.07.2008 16:22

Super zdjęcia!!!
Cudne miejsca!
Wybieramy się na Hvar we wrześniu. Zastanawiam się jeszcze gdzie będzie najlepiej dla rodzinki z dziećmi..
Pozdrawiam.
mtomala
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 22.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) mtomala » 07.07.2008 16:26

Gdzie są takie plaże? Mam na myśli dwa pierwsze zdjęcia..
teper
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) teper » 07.07.2008 17:21

mtomala napisał(a):Gdzie są takie plaże? Mam na myśli dwa pierwsze zdjęcia..

Dwa pierwsze zdjęcia (kiepskiej jakości, bo robione telefonem) to Promajna na Riwierze Makarskiej

co do pobytu z dziećmi to na palży w Ivan Dolac były praktycznie same rodziny z dziećmi, żwirek był drobniejszy niż na makarskiej, dzieciaki nawet bez, butów bez problemów biegały.

Bartek
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 08.07.2008 13:41

Dzięki za fajne zdjątka..sami w tym roku wybieramy się na Hvar we wrześniu do Zavali lub Ivan Dolac :P

Pozdrawiam 8)
teper
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) teper » 08.07.2008 16:38

ines napisał(a):Dzięki za fajne zdjątka..sami w tym roku wybieramy się na Hvar we wrześniu do Zavali lub Ivan Dolac :P

Pozdrawiam 8)

specjalnie dla Ciebie znalazłem coś takiego:
Obrazek
zgadnij skąd to jest :)

pozdrawiam
Bartek
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 09.07.2008 11:22

Wydaje mi się, że to Trogir, ale mogę się mylić 8O
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 09.07.2008 12:13

Srinjo kola... Stari Grad :D
teper
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) teper » 09.07.2008 15:02

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Srinjo kola... Stari Grad :D

brawo :)
Stari Grad, w sumie to jedna z główniejszych uliczek więc nie trudno tam trafić.
Bartek
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 09.07.2008 16:07

heheh :D
Tego nie mogłam wiedzieć, bo mnie tam jeszcze nie było 8O

Pozdrawiam
Stela
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 852
Dołączył(a): 02.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stela » 09.07.2008 16:22

Cudne.

Wrócę tam jeszcze.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.07.2008 17:04

Bartku, dziękuję za wspaniale pokazaną moją ulubioną :D wyspę. Twoja relacja jest dla mnie tym cenniejsza, że w tym roku na Hvar na pewno nie dotrę nawet na momoencik...
teper
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 34
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) teper » 10.07.2008 20:16

heheeee...widzę że Hvar się bardzo podoba i każdy, kto tam był i trochę pozwiedzał, chce tam wrócić :)
my również byśmy chcieli tam wrócić, najlepiej już, teraz, rzucić wszystko i wio.....ale życie nie jest takie proste, dlatego musimy wytrzymać do czerca 2009 :)

przeglądałem nasze zdjęcia i jeszcze coś wybrałem żeby dorzucić do relacji.

najpierw miejskie klimaty - Stari Grad:

Obrazek

następnie Trogir:

Obrazek

Widok na Sv. Nedjelje z okolic Sv. Nikola:

Obrazek

w Sv. Nedjelj na prawo od portu są skały i mostek, z których można skakać do wody, ale trzeba mieć sporo odwagi, bo jest dosć wysoko:

Obrazek

Okolice naszej kwatery (Ivan Dolac):

Obrazek

Wszechobecna na Hvarze lavenda, szkoda że nie można rozsyłać zapachu przez internet ;)

Obrazek

Taką mieliśmy pełnię księżyca (fotka z naszego tarasu):

Obrazek
fokstrot
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 492
Dołączył(a): 21.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) fokstrot » 13.07.2008 21:51

rozumiem ze na Hvar jechaliscie w ciemno. czy byly zatem jakies problemy ze znalezieniem wolnej kwatery w wybrajnej przez was miejscowosci?
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Ivan Dolac i okolice: 13-28.06.2008 - relacja (duuużo zdjęć)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone