FKK z dzieckiem

anakin napisał(a):Księżyc zadał poważne pytanie,w wy jak zwykle...............łacha drzecie!

no właśnie.... a potem będzie, że znowu ci sami juserzy :)

woka napisał(a):

anakin napisał(a):Tylko co zrobią Ci,którzy tam wokę zobaczą??
Zmysł estetyki legnie w gruzach!

Mnie jak mnie. ( ja się w międzyczasie opalę)
Gorzej jak zobaczą Anakina. Szok pewny, tak na 325 %.

Dlatego ja tam nawet nie planuję iść!

piotrulex kolejny świetny przykład z życia jak się zachowuje dziecko w takiej sytuacji. Thx.

Motoschiza temat nie jest wstydliwy. Interesowało mnie po prostu Wasze podejście do tego tematu. Jak zauważyłeś zainteresowanie tematem jest spore, a zdania dość podzielone.

anakin plus za Twoje poczucie humoru. Śmiać można się prawie ze wszystkiego. A nawiasem mówiąc to nie Ty byłeś na pierwszej linii frontu podczas obrony krzyża? Tak podobny jakoś.

woka a próbuj, próbuj, tylko z dziećmi czy bez? A tak ze 100-150 metrów golasów oglądać to chyba jednak przesadzony ten szok trochę.

Janusz Bajcer to mi podpowiedz jako nieświadomemu gdzie to FKK na Krk

themoon napisał(a):
anakin plus za Twoje poczucie humoru. Śmiać można się prawie ze wszystkiego. A nawiasem mówiąc to nie Ty byłeś na pierwszej linii frontu podczas obrony krzyża? Tak podobny jakoś.

Obrony czego?


A tak "poważnie" to daj se spokój z FKK.
Możesz zobaczyć coś czego nie ogarniesz do końca życia.
Albo będziesz chciał wyrzucić żonę z domu,albo.........nie wyrzucisz jej nigdy!

A jeśli chodzi o dzieci to może zacznij od pokazania im różnic między chłopczykiem a dziewczynką.
Ale tak......na obrazku,rozumiesz.
Drzwi do sypialni zamykaj nadal.

anakin napisał(a):Możesz zobaczyć coś czego nie ogarniesz do końca życia.

Protestuję.
Masz usposobienie katastroficzne. Wszystko Cię przeraża, boisz się.
Na widok "golasa" trza po prostu chwycić się za guzik. Ponoć pomaga i to całkiem nieźle.
Zobaczyć natomiast "golaskę" taką deczko kształtną od Anakina ( Anakin to chodzący szkielet więc postrach murowany) ..... moim zdaniem sama przyjemność. A jakby ta "golaska" jeszcze zagaiła rozmowę ...... szczęście wiekuiste.

woka napisał(a):Masz usposobienie katastroficzne. Wszystko Cię przeraża, boisz się.
Na widok "golasa" trza po prostu chwycić się za guzik. Ponoć pomaga i to całkiem nieźle.

Taaaaa.
A jak będziesz nagi to się chwycisz za.........
Pół biedy jak masz jeszcze za co....
Ale jak ty woka zaczniesz szukać:cry:......"widok" może już być w apartmanie.

woka napisał(a):Zobaczyć natomiast "golaskę" taką deczko kształtną od Anakina ( Anakin to chodzący szkielet więc postrach murowany) ..... moim zdaniem sama przyjemność. A jakby ta "golaska" jeszcze zagaiła rozmowę ...... szczęście wiekuiste.

W słyszałeś,że dobry kogut nigdy nie jest tłusty??

Co do reszty to się zgodzę.
Ale w miejsce "deczko kształtnej golaski" wstaw........"przseadnie kształtną Helgę"-tak 60+.
I?
Dalej ogarnia Cię...............szczęście wiekuiste"??

themoon napisał(a):Janusz Bajcer to mi podpowiedz jako nieświadomemu gdzie to FKK na Krk

Proszę bardzo.

Ja tam nie byłem, bo jestem zdecydowanie tekstylny, ale wiem, że jest na Krk są dwa kempingi FKK z własną plażą.

Naturist camp Politin

Naturist camp Banculuka

anakin napisał(a):Ale w miejsce "deczko kształtnej golaski" wstaw........"przeadnie kształtną Helgę".
I?
Dalej ogarnia Cię...............szczęście wiekuiste"??

Żebyś wiedział, że tak.
Pewnego razu, pokój obok zajmowała "Helga". Cudnej urody, jedyny minus to to, że ...nie była sama. Jakiś "ogier" jej towarzyszył.
Niemniej, jako, że stykaliśmy się balkonami ..... jak strzeliła do mnie uśmiech .... nogi się uginały. Ot, Helga.

Ponadto ja nie mam złego zdania o "Helmutach". Ja nawet "ruska" lubię jak nie przynosi mi kłopotu.

woka napisał(a):Pewnego razu, pokój obok zajmowała "Helga". Cudnej urody, jedyny minus to to, że ...nie była sama. Jakiś "ogier" jej towarzyszył.
Niemniej, jako, że stykaliśmy się balkonami ..... jak strzeliła do mnie uśmiech .... nogi się uginały. Ot, Helga.

I masz traumę na całe życie!
Z tym,że w Twoim przypadku mamy do czynienia z pozytywnymi jej aspektami.
Dalej twierdzisz,że nie mam racji??

anakin napisał(a):I masz traumę na całe życie!

Już mi minęło. ................. ale com se zobaczył to moje.

ps

Taką typową Helgę to widziałem w Hajduszoboszlo. Było to w tamtym wieku.
Jak "wylazły" (były dwie Helgi) z basenu tego z bąbelkami i wodą "herbacianą" myślałem że zawału dostanę. Kubatura chichopotama, ich jedna noga to jak ja cały, w kapeluszu i z butami.
Od tamtej pory w Hajdu nie byłem. Zraziłem się. Te Helgi na ciele miały wrzody wielkości naszej 1 zł. Jeden koło drugiego ....

woka napisał(a):
Taką typową Helgę to widziałem w Hajduszoboszlo. Było to w tamtym wieku.
Jak "wylazły" (były dwie Helgi) z basenu tego z bąbelkami i wodą "herbacianą" myślałem że zawału dostanę. Kubatura chichopotama, ich jedna noga to jak ja cały, w kapeluszu i z butami.
Od tamtej pory w Hajdu nie byłem. Zraziłem się. Te Helgi na ciele miały wrzody wielkości naszej 1 zł. Jeden koło drugiego ....

Toż to o tym cały czas Księżycowi mówię.

Czyli wygląda to mniej więcej tak: dziecko szybko się przyzwyczaja i jest to dla niego naturalne. Nie jest to dla niego czymś, co mogłoby spowodować... jakby to właściwie ująć... niesmak, czy jakieś dziwne zachowania.

Ale...

Jest też druga strona medalu. Jak niektórzy piszą, może zabrać w przyszłości dorosłej osobie pewne bodźce erotyczne, czy spowodować skłonność do, pewnie zostanę za to ukrzyżowany, ekshibicjonizmu.

Tak na marginesie-nie jestem ani naturystą, ani nudystą (choć nawet nie wiem czym te dwa sposoby bycia się różnią). Nagość mi nie przeszkadza ani mnie nie krępuje.Nie wierzę, że można traktować całkiem obojętnie nagość, że ładna naga kobieta nie będzie bodźcem erotycznym dla mężczyzny. Cała ta ideologia jest dla mnie... doklejona. Życie zgodnie z naturą, "nic co ludzkie nie jest mi obce", taka jest nasza natura. Jakby tak było to, sorry, może zlikwidujemy tojtoje i róbmy takie rzeczy na widoku publicznym niczym Borat.

themoon napisał(a):Jest też druga strona medalu. Jak niektórzy piszą, może zabrać w przyszłości dorosłej osobie pewne bodźce erotyczne, czy spowodować skłonność do, pewnie zostanę za to ukrzyżowany, ekshibicjonizmu.

Ludzie złoci, oddzielcie gołe ciało od erotyki.
Przez całą szkołę malowaliśmy i rysowaliśmy akty ... wtedy ta goła dziewczyna czy chłopak jest modelem, jak dzbanek, jak krzesło, jak kwiatek.... to samo w fotografii....
Moje 12 letnie dziecko (chłopak) nie robi problemu rysując wg wzoru człowieka pozbawionego ubrania.
Widząc zdjecia akty - widzi kompozyję, światło, linię a nie gołe doopy jak jego kumple, którym matki odracają głowy jak w tv jest wyseblekana frelka (sorki ale musiałam - chociaż nie jestem pewna, czy poprawnie nie jest seblyknięta )
czy Wam się nastrój erotyczny budzi tylko widząc ciało???
To w ubraniu juz się wyłącza????

Nadinterpretujesz

themoon napisał(a):Nadinterpretujesz

wiem

w sumie powinnam napisać - i vice versa