FKK Valalta 2017

napisał(a) **piotrulex** » 17.08.2017 15:55

Masz rację, niepotrzebnie wyrażam swoją opinię na temat samotnych panów czy męskich par na Na campingach. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Moja żona na szczęście może ze mną i córka jeździć na wakacje. Udanego wypoczynku

napisał(a) **Maven** » 19.08.2017 12:16

Byliśmy w Valalcie od 13.7 do 23.7
Wspaniały kemping. Wykurzyła nas coraz wyższa temperatura. Tak od 20.7 ilośc ludzi gwałtownie rosła. Tłumy na basenie i wszędzie. Normalne.
Bardzo ładny, zadbany, bezpieczny kemping, który można śmiało polecić rodzinom z dziećmi.

Odwiedziliśmy też Ulikę i Koversadę. Valalta zdecydowanie najlepsza z tych 3 miejsc.

napisał(a) **MarioGA** » 19.08.2017 16:18

Witajcie. Ostatni raz byliśmy na Valalcie 7 lat temu. Z naszego punktu widzenia zmieniło się dużo, może nawet bardzo dużo na plus. Byliśmy od 30 lipca do 13 sierpnia z dzieckiem i mimo, że było gorąco, chwilami nic się nie chciało i przetrwaliśmy mega burzę z wiatrem, która niejednym zniszczyła, a nawet porwała ekwipunek, to nam się w dalszym ciągu podoba i będziemy tu wracać. Pozdrawiamy wszystkich zwolenników nagiego opalania nie tylko w Chorwacji

napisał(a) **Maven** » 20.08.2017 20:10

A którego dnia była ta wielka burza?
Sierpień w Chorwacji zdaje się być o wiele bardziej ekstremalny niż lipiec.

napisał(a) **Asidar** » 23.08.2017 08:12

W niedzielę 6 sierpnia późnym wieczorem. Na Accuweather zapowiadali ją kilka dni wcześniej . Gorąc i duchota w dzień były niemiłosierne. A jak się zaczęło to naprawdę nikomu nie życzę. Namiot przyginało do ziemi a pawilon oderwał się od nóżek i odleciał. Tak , że w przyszłym roku krócej , ale pod dachem

napisał(a) **MarioGA** » 24.08.2017 22:54

W niedzielę 6 sierpnia późnym wieczorem. Na Accuweather zapowiadali ją kilka dni wcześniej . Gorąc i duchota w dzień były niemiłosierne. A jak się zaczęło to naprawdę nikomu nie życzę. Namiot przyginało do ziemi a pawilon oderwał się od nóżek i odleciał. Tak , że w przyszłym roku krócej , ale pod dachem

Potwierdzam, to, co przedmówca napisał odnośnie pogody. Szkody, jakie burza wyrządziła turystom nie były małe

napisał(a) **cronaturki** » 25.08.2017 13:23

Pojawia sie pytanie jak przetrwac taka burze? Czy to kwestia namiotu? Zamocowania tego namiotu i jego komponentów? Czy tez na taka burzę po prostu nie ma mocnych?

Na profilu facebookowym forum Valalty widzialem kilka filmików z burzy na Valalcie, a także z tego co taka burza po sobie pozostawia... fakt- odkurza wszyastko co napotka na swojej drodze.

napisał(a) **piotrulex** » 02.10.2017 11:57

cronaturki napisał(a):Pojawia sie pytanie jak przetrwac taka burze? Czy to kwestia namiotu? Zamocowania tego namiotu i jego komponentów? Czy tez na taka burzę po prostu nie ma mocnych?

Na profilu facebookowym forum Valalty widzialem kilka filmików z burzy na Valalcie, a także z tego co taka burza po sobie pozostawia... fakt- odkurza wszyastko co napotka na swojej drodze.

Temat mało Valaltowy ale co tam

Solidnie powbijane szpilki, linki napięte zgodnie z instrukcją i tyle możesz zrobić

O tym, że mniejszy i co ważniejsze niższy namiot o skośnych ściankach ma większe szanse niż 2-metrowy moloch to chyba oczywiste

Właśnie z tego powodu sprzedaliśmy nasz duży i wygodny namiot z 2 sypialniami oraz przedsionkiem, on pierwszej burzy na swoich pierwszych wakacjach nie wytrzymał. Na szczęście był to nocleg tranzytowy na powrocie. Kolejny przez lata nawet nie jęknął. Nowy z tego roku, nieco większy też spisał się świetnie choć burzy jeszcze nie zaliczył