napisał(a) Bubbu » 07.09.2021 22:36
No i wróciliśmy.
Kemping rzeczywiście mały i zatłoczony. Przyjechaliśmy z przyczepą wieczorem i usłyszeliśmy że brak miejsc. Sympatyczny Pan zaproponował nocleg na parkingu przy recepcji, udostępnił przyłącze elektryczne i dostęp do sanitariatów. Rano miejsce się znalazło, za tą noc nie naliczono żadnych opłat i zastosowano jeszcze rabat. Obsługa sympatyczna. Kemping rzeczywiście 'N' - nikt bez potrzeby nie chodzi w gaciach. Plaża faktycznie nie specjalna, ale z uwagi na położenie i wielkość kempingu, do morza jest tak blisko, że większość gości plażuje na swoich miejscach, a na plażę - tylko do wody. Doskonałe warunki cumowania pontonu - płyty betonowe z uchem, zatopione na stosunkowo płytkiej wodzie (nie pobrano opłaty od małego 3m pontonu). Okolica mało atrakcyjna do pływania małym pontonem. W zasięgu tylko zatoka Zaklopica. Przestrzegam przed konobą w tej zatoce - brak menu (podawane ustnie), brak cennika, ustalona cena rośnie po konsumpcji - trochę jakby inny świat. Wykup winety na ponton - kapitanat w Biogradzie. Czynny do godz. 13. Spóźniłem się i Pani odesłała mnie na następny dzień, nie wspominając, że następnego dnia będzie kontrola na morzu i kapitanat nie będzie czynny. W ten sposób musiałem trzy razy płynąć promem z Tkonu do Biogradu i z powrotem.