Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Fish picnik

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
tomtot
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 151
Dołączył(a): 27.03.2003
Fish picnik

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomtot » 04.04.2003 07:55

Czy ktoś korzystał z tak zwanego "fish picnik"
Jeżeli tak to jakie macie wrażenia. Czy warto wydać około 100 KN na taką przyjemność.
Ja uczestniczyłem w takiej wycieczce w zeszłym roku. Płynęliśmy z plaży przy hotelu Medena na dwie małe wyspy i z powrotem. Rybki (strasznie słone) +rakija (ile kto może).
Ale będąc na plaży w Brelli widziałem lepsze i tańsze oferty.
mac1
Croentuzjasta
Posty: 181
Dołączył(a): 29.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) mac1 » 04.04.2003 08:14

tomtot napisał(a):Czy ktoś korzystał z tak zwanego "fish picnik"
Jeżeli tak to jakie macie wrażenia. Czy warto wydać około 100 KN na taką przyjemność.
Ja uczestniczyłem w takiej wycieczce w zeszłym roku. Płynęliśmy z plaży przy hotelu Medena na dwie małe wyspy i z powrotem. Rybki (strasznie słone) +rakija (ile kto może).
Ale będąc na plaży w Brelli widziałem lepsze i tańsze oferty.


Witam
Tez byłem na takiej wycieczce. Myślę, że raz warto się wybrać. Ja skorzystałem raz z oferty jak byłem pierwszy raz w HR tj. 1998 roku. Niestety jakość i cena nie były do przyjęcia. Mieszkałem wtedy w hotelu w Kasztelu, a wycieczkę organizowała rezydentka. Koszt coś koło 35 DEM od osoby. Przepłacone. Zawieźli nas na ta wysepkę, mieliśmy czas na plażowanie, potem późnym popołudniem ryba - makrela + kwaśne wino.
Jedynym plusem tej wycieczki był widok czystego i turkusowego morza, którego nie zobaczysz w Trogirze. Jesli chodzi o jedzenie to osobiście z ryb najbardziej lubie golonko i schabowy. Więc nie pojadłem. Pamiętam, że zajadałem się pieczywem + sałatką z pomidorów i ogórków. Co do wina chyba u nas są lepsze za 5 zł. :D
Pzdr.
Polo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 142
Dołączył(a): 06.03.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Polo » 04.04.2003 09:23

A ja byłem na fish picnic'u w 2000 roku. Z Rabaca zawieźli nas na Cres. Wtedy koszt wynosił 35 DM od osoby. Straszna chała!!! Ryba - tania oścista makrela i tanie winko (winko uwielbiam w każdej postaci, ale nie za taką cenę i w takiej "oprawie") Piszę w "oprawie", bo agent zapewniał, że ryba i wino mają specyficzny smak, a atmosfera pikniku jest wyjątkowa. Nic z tego!!! Jeśli ktoś chce spędzić parę godzin w nudnym towarzystwie - to może skorzystać. Ale za tę cenę można zjeść dobre regionalne danie w miłej restauracji. Chociaż... z moją wycieczką była grupa emerytownych Niemców, średnia wieku ok. 140 lat :lool: :lool: i oni sprawiali wrażenie zadowolonych...

pozdrawiam,
Polo :lol:
grazka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 05.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) grazka » 04.04.2003 19:04

Podpisuję sie pod wszystkim co napisał Polo byłam na takiej imprezie w 1998 roku na Istri jadłam i piłam to samo co Polo dzieci wtedy były młodsze ale były też znudzone, towarzystwo miałam młodsze niż Polo ale było tak samo nudno. Dobrze że dali tego sikacza które nawet uderzało do głowy bo na trzeżwo zanudzilambym się na amen. Uważam że taka impreza nie jest warta tej ceny.
Grazka :sm:
Gniecha
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 30.03.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gniecha » 05.04.2003 13:32

Witam!
Jak najbardziej WARTO!
Zabawa jest przednia, rybka pycholska, no i wysmienite winko :)
To tez oczywiscie zalezy od statku ktory sie wybierze.
Ja plywalam na dwoch roznych (wyplywalam z portu w Makarskiej) i zarowno na jednym jak i drugim bylo super (nie bylo ani jednej osoby, ktora bylaby niezadowolona z takiej imprezy).
Ponad to na pewno warto zobaczyc wyspe Brac i Hvar (czy jakies inne w zaleznosci od tego skad sie wyplywa).
W tamtym roku taka przyjemnosc kosztowala ok. 120 kun - warto wydać!
Pozdrawiam
jaccco
Odkrywca
Posty: 87
Dołączył(a): 06.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaccco » 08.04.2003 12:39

Ja też płynąłem na Brać. Były dwa gatunki ryby - makrela i sardele (czyli chyba sardynki). Ryba niezła, ponadto rakija i wino. W powrotnej drodze złapała nas burza, trochę kołysało. Czesi, których było najwięcej na łódce byli przerażeni. Ale rakija zrobiła swoje i w porcie wszyscy byli już dzielni (i weseli). A wracając do ryby - polecam małą knajpkę w piwnicy na starówce w Omisu. Zapach wędzonej ryby chyba odstrasza turystów i dlatego siedzą tam głównie miejscowi a grilowana sardela - palce lizać.
Pozdr.
Miniu
Rybka w Omis.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miniu » 08.04.2003 13:17

Prosze podaj dokładniejsze dane na temat tej knajpki.
jaccco
Odkrywca
Posty: 87
Dołączył(a): 06.04.2003
Re: Rybka w Omis.

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaccco » 09.04.2003 18:20

Miniu napisał(a):Prosze podaj dokładniejsze dane na temat tej knajpki.


Knajpka a właściwie piwnica znajduje się na głównej uliczce staromiejskiej (równoległej do magistrali Split-Dubrovnik). Nazwy nie pamiętam ale znajdziesz ją bardzo łatwo, gdyż znajduje się prawie naprzeciwko schodów prowadzących do zamkowej baszty na górze. Po sąsiedzku (za scianą) jest knajpa "Pan" (w zeszłym roku zamknięta). Przed piwnicą stoja dwa maleńkie okrągłe stoliczki a sama piwnica jest ciemna, z elementami ludowego wystroju (ale oryginalne, nie stylizowane). Najpewniej poznac ją jednak można po zapachu - jest niepowtarzalny. Większość turystów nie jest wstanie wejść do środka. Ale jak się człowiek oswoi....Myślę, że będę tam rezydował na przełomie lipca i sierpnia.
Pozdr.
juli
Croentuzjasta
Posty: 373
Dołączył(a): 04.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 09.04.2003 18:54

uuuu, ale mi apetytu narobiłeś , mniam mniam, już czuję na języku te zapachy. A może by zaplanować wakacje w stylu "Najlepsze konoby HR?" :mrgreen: Mam taką jedną koło Porecia - wszytkie fisch picniki wysiadają :wink:

juli
jaccco
Odkrywca
Posty: 87
Dołączył(a): 06.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jaccco » 09.04.2003 20:44

O, to świetny pomysł. Warto zrobić rajd koneserów. Ja w tym roku mam zamiar poszerzyć teren eksploracji o Czarnogórę i Bosnię. Tym bardziej, że tych szlachetnych lokali jest jakby mniej, gdyż są wypierane (podobnie jak vycapy na Słowacji) przez restauracje.
Pozdr.
tomtot
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 151
Dołączył(a): 27.03.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomtot » 10.04.2003 07:07

Zeszliście z tematu
Leon
Cromaniak
Posty: 2350
Dołączył(a): 16.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leon » 10.04.2003 08:16

Wlasnie, jest ciezko wibrac dobrego kapitana i statek. W pierwszich latach bilo wszistko OK. A teras ostanio porobila sie szumowina. Coraz wiencej statkow. Tutaj bi dobry ekonomysta teoretik mogl napisac prace doktorska na calkiem ciekawe zaleznosci. Namiast zmniejszic cene lub poprawic standard uslugi, tutaj sie stosuje zmniejszenie standardu (kosztow) i powiekszenie ceny. Niestety prawda jest taka ze dopuki jest popit i sa zaiteresowani nic sie nie zmieny na lepsze u tych co sa nastawiony na szybky zarobek. Taka impreza jest warta tylko z wzglendu na to ze sie troche popliwa na statku (prosze zwrucic uwage na to ze by nie bil zbit przeladowany), a na jedzenie i rozcienczone wyno nie ma co liczyc. Prosze zwracajcie uwage swoim gospodarzom w Chorwacji na wszistko co wam sie nie podoba bo wy przijedziecie lub nie w nastempnim roku. Tylko tak zrozumieja prawa zdrowej konkurencji.
juli
Croentuzjasta
Posty: 373
Dołączył(a): 04.04.2003
Re: zeszliście z tematu

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 10.04.2003 12:11

No Tomot, masz racje, że zeszliśmy, ale w słusznym celu :mrgreen:
A Leon ma rację, że na jedzenie nie ma co się nastawiać i wtedy można potraktować cała imprezę ot po prostu jako ...piknic na łodzi. Choć moim zdaniem ciut zbyt kosztowny ( ok. 20 kun sardynki + 8 litr wina, a cała reszta za przejażdzkę....)
tomtot
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 151
Dołączył(a): 27.03.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomtot » 11.04.2003 08:10

Statki to jest za dużo powiedziane. Ja płynąłem na wyspę Solta takim małym kutrem z trzema ławkami. Płynęło około 15 osób a i tak mi się wydawało że jest przepełniony.
Będąc na plaży w Brelli spotkałem się z dużo ciekawszą ofertą . Statek był naprawdę kapitalny (przynajmniej na zdjęciach) i dużo większe i atrakcyjniejsze wyspy (Bol), a także choć nieznacznie niższa cena.
Macie rację , że tak naprawdę to jedyną frajdą pozostaje sam fakt płynięcia "statkiem". Ja napewno w tym roku się już nie skuszę, ale organizatorzy napewno znajdą kolejnych żółtodziobów.

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone