kw napisał(a): Jak by nie patrzeć, tan tunel budzi podziw.
ajdadi napisał(a):Tunel - ładny kolos...
W połowie tunelu, jak zdałam sobie sprawę, że nad nami 1800 m skał
, zrobiło mi sie trochę nieswojo
Za tunelem czeka na nas niespodzianka...
w postaci inspekcji drogowej
Już pod koniec jazdy w tunelu, na elektronicznych tablicach pokazały się rysunki pojazdów proszonych o zjazd na parking - traktor, auto z przyczepą, tir i nasz autobus.
Zjeżdżamy grzecznie i na początku jesteśmy ważeni
Okazuje się, że autokar waży 200 kg za dużo
Nie ma się co dziwić, na pokładzie ponad 50 osób + bagaże+ zapas napojów sprzedawanych przez kierowców+ baniaki z wodą na herbatę .....
Robimy przetasowanie - grubasy do przodu, chudziny na tył, kierowcy wylewają wodę na herbatę i wjeżdżamy znów na wagę.
Trochę się poprawiło, ale idealnie nie jest.
Stoimy dalej ...... i czekamy.....
Równocześnie kontrolowane są wszystkie dokumenty kierowców i autokaru...
dość dlugo to trwa
Podczas kontroli jako tłumacz pomaga nastepny na naszej drodze Polak
Kierowca włoskiego autokaru, który wiózł Koreańczyków dowiedział się, że 14 godzinny pobyt na promie w kajucie nie jest przerwą w pracy i ma przekroczony limit czasowy
Cała sytuacja kończy się mandatem dla kierowcy w wysokości 700 koron, podobno bardzo niskim jak na warunki norweskie.
Niestety mamy w plecy ponad 1,5 godziny
, a w planach mamy lodowiec i muzeum