20.08.2015Dzisiejszy dzień to typowo nie do relacjonowania, cały dzień lało…więc generalnie spędziliśmy go w namiocie;) oraz w samochodzie bo wybraliśmy się na wycieczkę do Rijeki...w nadziei że na chwilę deszcz ustanie. Niestety jak pech to cały dzień więc skończyliśmy na jedzeniu i ogarnianiu sklepików...
21.08.2015Dzisiejszy poranek po wczorajszym deszczu nie jest taki oczywisto pogodny…szybka rewizja planów i decydujemy się na wycieczkę do
Fazany i Puli.
Fazana to mała miejscowość na wybrzeżu, od strony Wysp Brijuni, będących parkiem narodowym.
Miejsce to nazywane jest nawet perłą zachodniego wybrzeża, największego półwyspu chorwackiego.
Urokowi starego miasta Fazany dają wyraz stare domy i place.
Mała przerwa na kawkę i słodkość:)
Obecnie zarówno port jak i wybrzeże goszczą wiele letnich imprez, spośród których najstarszymi i najbardziej znanymi są „Święto Sardynki” (organizowane są zawody w przenoszeniu skrzyń rybackich, ciągnięciu liny, wioślarstwie...)oraz „Taniec Fazany” (festiwal folklorystyczny młodych z całej Istrii), „Więcej na Stole” (kulinarny festiwal rybacki, podczas którego można skosztować różnorodnych przysmaków z owoców morza), „Gwiazdy, świece i latarnie” (festiwal odbywający się w Fazanie, który prezentuję lekką biżuterię morską, uzupełniony jest o muzykę ulicznych grajków i solistów) – to tylko niektóre spośród wielu innych uroczystości - to z przewodnika bo niestety nie dane nam było trafić na żadne z powyższych w tym terminie.
Każde miejsce jest dobre na małą drzemkę;)
Dość sprawnie obeszliśmy zaułki Fazany, bardzo przyjemna miejscowość, trochę za dużo ludzi ale jest sierpień więc o co mi chodzi…
Plaż okolicznych nie doświadczyliśmy więc się nie wypowiem ale chyba nie za ciekawie z tego co widziałam w necie.
Uderzamy więc do
Puli.Cel to oczywiście amfiteatr i tyle bo nie spodziewamy się niczego wiecej po tym miejscu.
Sprawnie w miarę parkujemy i oglądamy mury z zewnątrz.
Pula jest nowoczesnym miastem o bogatej historii i kulturze. Największe miasto na Istrii, z długą, burzliwą historią i wspaniałą kulturą.
Głównym punktem przyciągającym turystów jest amfiteatr ale też Forum, mury miasta i ine zabytki które tworzą co kawałek wizerunek miasta.
Legenda głosi, że Amfiteatr wybudowało sto wróżek. Całą noc budowały kamienny amfiteatr a wraz ze świtem schowały się do swoich kryjówek a arena została niedokończona:)..ot taka legenda:)
Uliczki Puli to już nie ten sam klimat co Gronzjan czy nawet Fazana...dużo ludzi, mniej kameralnie i klimatycznie ale sporo tawern, sklepików i palm
Pula nie zrobiła na nas specjalnego wrażenia…amfiteatr robi wrażenie ale nic poza tym.
Wracamy na kemping na zachód słońca i kolację:)