witam
Jurek napisał(a):Jak pisałem na crofoto, na fotkach widać, że nie macie zaufania do filtrów, a szkoda! W w Cro one są nie zbędne
filtry potrzebne sa nie tylko tam
przydaja sie wszedzie tylo trzeba uzywac z gową
uzycie filtra zawsze pogarsza jakośc zdjecia (np ostrośc)
porównajcie
http://www.cdrom.pl/index.php?title=Ost ... filtrem_UVdla amatora to bez znaczenia bo fotek w 1:1 zwykle sie nie oglada
wiec dla tej odrobiny jakosci warto chociazby nakrecic na szklo UV
zeby zabezpieczyc przed zarysowaniem, zabrudzeniem itp
wazne tez o czym pisze autor uzywac filtrów dobrej jakosci (powłoki)
dla porównania efekt pracy z dobrego i złego polara
http://www.stopa.cso.pl/technika/filterek/filterek.htmlMyślę tu o filtrach UV, polaryzacyjnych, , ND, połówkowe i trickowe. Dzisiejsze aparaty, myślę tu o kompaktach i hybrydach, na pierwszy rzut oka nie mają możliwości dołączania w/w. Ale producenci tychże aparatów zadbali o to aby można było z filtrów korzystać. Można dokupić odpowiednie tulejki do których są dokręcane filtry, według marek i rodzajów aparatów.
zgoda byle z głóową a nie np polar cały czas załozony na obiektyw bo filtr słuzy do osiagniecia konkretnego celu.
Filtr UV - absorbuje niewidzialny zakres światła - głównie ultrafiolet (podczerwień w mniejszym zakresie). Nie wpływa na balans kolorów w widzialnym spektrum, zwiększa jednak ich nasycenie i wyostrza obraz, redukując zamglenie. Przeznaczony do fotografowania w plenerze w dobrych warunkach pogodowych. Nie zmniejsza liczby przysłony obiektywu. Filtr UV pochłania krótką wiązkę widma, co przy zamgleniach pozwala otrzymać bardziej czysty obraz, oraz uniknąć przeniebieszczenia kadru. Robiąc zdjęcia w plenerze, łatwo zauważyć, że zdjęcia bez filtra UV są najczęściej lekko przymglone, a kontrast na styku koloru niebieskiego z zielonym jest obniżony z powodu ultrafioletu, który mieszając się z tymi kolorami, tworzy na styku tych barw przymglenia obniżające kontrast.
przykro mi ale niestety nie moge sie tu zgodzić.
UV sluzy do odfiltrowania promieni UV, przydaje sie do tego w gorach
na duzych wysokosciach, w praktyce najczesciej uzywany jest jednak
do ochrony obiektywu bo jest barwnie neutralny,
w normalnych warunkach bardziej wpływa na pogorszenie jakosci zdjec niz je poprawia (patrz link powyzej)
zapraszam do zapoznania sie z tematem - czesto poruszany np
http://groups.google.pl/group/pl.rec.fo ... 53514df161Często wykorzystywany jako ochrona przedniej soczewki obiektywu. Spotyka się filtry o nieco innych nazawach: UV Warm – lekko ocieplający UV (strata światła - 1/3), UV Haze 1A i 2A, 2B i 2C – delikatnie żółte lub różowe, spełniaja rolę filtrów UV i dodają lekkie ocieplenie.
to wszystko pieknie ale to sie sprawdzało w fotografi analogowej, przystosowanej do swiatla o tem okolo 5000K. Wystepował wówczas problem np "zbyt zimnych" 'zaniebieszczonych' fotek wykonywanych rano, co mozna było zrekompensowac odpowiedznim filtrem.
W dobie cyfrowej balans bieli i tak zniweluje prace filtra wiec mozenie sobie je darowac
podsumowując
- do ochrony obiektywu w kompaktach słuzy głownie tulejka
(jesli na wysuniety obiektyw cos upadnie lub upuscimy aparat
mechanizm ulega uszkodzeniu. koszt naprawy zwykle wyzszy niz cena
uzywanego aparatu na allegro
- do ochrony szkła trzeba uzywac dekielka
- w trudnych warunkach (plaza i piasek, wilgotna bryza itp) trzeba załozyc
dodatkowe szkielko np UV bo ma znikowy wpływ na zdjecie a zapobiegnie uszkodzeniom
- filtr polaryzacyjny jest bardzo wskazany do
likwidowania odblasków od błyszczacych powierzchni
'przyciemniania' nieba gdy ekspozycja na niebo i reszte bardzo się
różni
- działa tylko po ustawieniu pod katem ok 90 st do lini padania swiatła
- nie polecam stosowac przy bardzo szerokich ogniskowych (czesc nieba
wyjdzie wówczas pieknie niebieska a pozostała wypalona, biała)
tyle przyszło mi do głowy na "gorąco"
pozdrawiam wszystkich
irko