Fertő, Fertőszéplak, Fertőszentmiklós i Alpy.

napisał(a) **Lidia K** » 30.09.2016 18:06

longtom napisał(a):Pokonanie przedślubnych, urzędniczych korowodów, zarówno administracyjnych jak i kościelnych (zgadnijcie, które były dokuczliwsze) młodzi będą pamiętać długo.

Konkordat na Węgrzech nie obowiązuje czy nie dotyczy związków mieszanych ?

longtom napisał(a):Wszystko poszło sprawnie i szybko.

Oj szybko Ci to w relacji poszło. Jakby mało uroczyście. Gości garstka. Czyli na Węgrzech to tylko formalność (konieczna).

longtom napisał(a):W końcu fotograf się sprężył i udało mu się zrobić zdjęcie całej rodzinie.

Jak całej rodzinie skoro jednego ojca na zdjęciu brakuje.

Fotograf mógł poprosić przechodnia turystę. :wink:

napisał(a) **kmichal** » 30.09.2016 19:23

longtom napisał(a): urokliwymi zaułkami

... co, już Cię tam ciągnęło, żeby zajrzeć tu i tam ? ... :wink:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **longtom** » 01.10.2016 10:41

kmichal napisał(a):... co, już Cię tam ciągnęło, żeby zajrzeć tu i tam ? ... ...

Trudno było się oprzeć.

Lidia K napisał(a):Konkordat na Węgrzech nie obowiązuje...

U nich nie.

Lidia K napisał(a):Oj szybko Ci to w relacji poszło. Jakby mało uroczyście. Gości garstka. Czyli na Węgrzech to tylko formalność (konieczna).

Ja chociaż marynarkę miałem, reszta na całkowitym luzie.

Lidia K napisał(a):Jak całej rodzinie skoro jednego ojca na zdjęciu brakuje.

No co Ty

Na moim monitorze widać dwóch

;
L,3,7,P

Jak tegoroczna wyprawa się udała :?:

pzdr

napisał(a) **ajdadi** » 01.10.2016 15:22

Lewa flanka nasza... :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **longtom** » 03.10.2016 09:31

ajdadi napisał(a):Lewa flanka nasza...

Tak jest.

pzdr

napisał(a) **longtom** » 04.10.2016 14:36

Piątkowe popołudnie i wieczór spędziliśmy również w Fertőszéplak. Jeszcze było tam dużo do zrobienia.
Chorągiewki już, co prawda ładnie powiewały,

ale w środku czekało nas sporo pracy.

Niemniej z chaosu stopniowo zaczął się wyłaniać obraz całości. Przy wejściu plan miejsc przy stołach.

Talerze, sztućce, kieliszki, bukiety, wizytówki, dwujęzyczne menu, prezenciki-niespodzianki dla gości, było co układać :!:

Na przeciwległej flance wyglądało tak:

cdn

napisał(a) **ajdadi** » 04.10.2016 15:04

longtom napisał(a):Talerze, sztućce, kieliszki, bukiety, wizytówki, dwujęzyczne menu, prezenciki-niespodzianki dla gości, było co układać

Kawał dobrze wykonanej roboty...
Pozdrawiam

napisał(a) **kmichal** » 04.10.2016 19:13

longtom napisał(a):Talerze, sztućce, kieliszki, bukiety, wizytówki, dwujęzyczne menu, prezenciki-niespodzianki dla gości, było co układać

... powoli zaczynam robić się głodny ... :oczko_usmiech:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **Mikeee** » 05.10.2016 01:45

Tata ma fajne, strategiczne miejsce przy stole

pozdrawiam,
Michał

napisał(a) **longtom** » 05.10.2016 13:25

ajdadi napisał(a):Kawał dobrze wykonanej roboty...

Była motywacja.

kmichal napisał(a):.. powoli zaczynam robić się głodny ... ...

Nie zdołałem wszystkiego spróbować.

Mikeee napisał(a):Tata ma fajne, strategiczne miejsce przy stole ł

Do żarełka miałem najdalej ze wszystkich.

pzdr

napisał(a) **ajdadi** » 05.10.2016 16:13

longtom napisał(a):Była motywacja.

Bo było też co robić... Pozdrawiam

napisał(a) **longtom** » 06.10.2016 10:35

ajdadi napisał(a):Bo było też co robić...

Nawet bez bólu poszło.

pzdr :wink:

napisał(a) **longtom** » 06.10.2016 15:50

W środku było już gotowe, można się było zabrać za aranżację części zewnętrznej.
Prefabrykaty właśnie nadjechały.

Elementy nie były z Ikei, więc instrukcji montażu nie było.

Ale wspólnym wysiłkiem posuwaliśmy się do przodu.

Wyszło chyba fajnie :?:

Nawet miejscowe duchy pojawiły się na odbiór techniczny.
Początkowo zwiewne i niewyraźne,

stawały się coraz wyraźniejsze.

Prace zostały zaakceptowane.

cdn

napisał(a) **ajdadi** » 06.10.2016 15:58

longtom napisał(a):Wyszło chyba fajnie

Nawet bardzo...rzekłbym romantycznie... :wink:

Jaki napój ugaszał pragnienie podczas pracy...nasz czy bratanków...

napisał(a) **Mikeee** » 06.10.2016 19:29

SUPER klimat

pozdrawiam,
M